I jednak on jest dziwakiem

Jakiś czas temu zakładałam już temat w związku z tym. A więc chodzi o to, że spotykam się z facetem, który według mnie jest dziwakiem. Dokładniej chodzi o to, że zawsze w największe nawet upały chodził w długich bluzach, długich spodniach itd. Za nic nie dało się tego z niego zedrzeć. Na kafe doszliśmy do wniosku, że pewnie się czegoś wstydzi. Ma np jakąś chorobę skóry, blizny itd. No więc postanowiłam to sprawdzić Ciężko było ale się udało. Wylałam na niego kawę i powiedziałam, że dam mu koszulkę i bluzę mojego brata. Na początku chciał mi zwiać do łazienki :D No ale w końcu przebrał się przy mnie. I co się okazało???? Nic tam nie ma!!! Żadnych blizn, żadnych chorób skóry i żadnych innych anomalii. A więc moje podejrzenia się sprawdziły :( On ma anomalie na umyśle

no dobrze, ale teraz nie wiem co mam z tym fantem począć :O

porozmawiać ?

spytaj go ... ?

tak

O co mam zapytać? Dlaczego łazi tak ubrany? Pytałam już wcześniej, ale przyniosło to marny skutek...

źle pytasz, zapytaj czy nie wolałby przewiewnych ubrań by się nie pocić itp.

Wiem, że źle pytam :( Mam taki problem, że trochę brakuje mi tej subtelności i walę wszystko prosto z mostu... Teraz w sumie już jest nawet zimno, więc jakbym zapytała o przewiewne ubrania, to byłoby trochę nieadekwatne...

Może ma on światłowstręt i nie może się opalać ?

powiedz że chcesz z nim jechać na plaże, jak nie będzie chciał zdjąć ubrania możesz się martwić

No ale w domu też nie chodzi w niczym krótkim.... Zresztą myślę, że o światłowstręcie by mi powiedział... Tak się zastanawiam czy on przypadkiem sam nie wie dlaczego tak jest...

lolxd, właśnie sie martwię, bo byliśmy już na plaży i się nie rozebrał :O

znajdź sobie jakiegoś mniej szurniętego.

leżał na plaży w bluzie? czy może sie kąpał w spodniach? ?

ciągle zimno?

znajdź sobie jakiegoś mniej szurniętego. Właśnie też tak myślę, ale z drugiej strony to zawsze trafiam na jakiś pomyleńców. Pewnie ze mną też jest coś nie tak :O :O :O

Nie leżał na plaży, anie się nie kąpał. Pochodziliśmy po okolicy, poszliśmy do pubu itd, a później wróciliśmy do domu :O Co do tego, że on jest zmarźluchem, to muszę powiedzieć, że właśnie ja jestem taką osobą. Ale w te upały to nawet ja wymiękłam. Dlatego on też by musiał...

Znaczy żeby się to tak nie rzucało w oczy, niech zbiera futra wiewiórek czy walczy o pokój w ugandzie :D

pewnie ma lekkie wady np skrzywienie kręgosłupa, zbyt duży brzuch albo coś z owłosieniem i pewnie wstydzi się przed tobą mi osoby które ubierające się zbyt grubo kojarzą z brudasami:D

:D A tak poważnie, to ja wcześniej myslałam, że on jest normalny (w końcu ktoś normalny) tylko trochę nieśmiały i spokojny. Ale razem z latem nadeszły złe nowiny

Może on pochodzi ze skandynawi i nie wie że jest coś takiego jak krótka koszulka :D

zaproponuj mu na jutro saunę i nie pozwól żeby sie wymigał

Mi w sumie też się tak trochę kojarzą, ale on pomimo łażenia w tych szmatach, to potrafi je zmieniać kilka razy dziennie i za każdym razem brać prysznic. Nawet jest trochę pedantem. Też myślałam, że się czegoś się wstydzi, no ale widziałam go wczoraj na własne oczy i nic tam nie ma żeby się wstydzić...

Może on jest duchem, w filmie tata duch, główny bohater musiał nosić w świetle słonecznym grube ciuchy :D

Eee, do sauny to nawet i ja bym nie poszła :p Poza tym tam są chyba oddzielne przedziały dla kobiet i mężczyzn, więc i tak bym więcej nie wybadała. A co do Skandynawii, to gdyby stamtąd pochodził to przy tych upałach tym bardziej by się udusił :P Ja wam mówię, on musi mieć coś z psychiką :( Da się to wyleczyć?

Może on jest duchem, w filmie tata duch, główny bohater musiał nosić w świetle słonecznym grube ciuchy :D :D :D

idzie jesień, niedługo zapomnisz o jego fobii i będzie dobrze po co się martwic

:)

O właśnie! lolxd, właśnie mi podsunąłeś myśl. On na pewno ma gimnofobię (czy jakoś tak) No chodzi o strach przed nagością.