23 lata - za wcześnie na decyzje o dziecku?

Czy to już wiek " akurat"??

to jest wiek "akurat" rob sobie to dziecko. ja urodzilam w wieku 27 lat ale gdtbym jeszcze raz podejmowala decyzje o sluie i dziecku to bym wyszla za maz grubo po 30 :)

Ja akurat mam 23 lata i córeczkę :P

Paulinke - nie zalujesz ze tak szybko?? Nie jest ci czasem cieżko?

w wieku 20lat,najpierw wzielismy slub a potem zaszalm w ciaze.Bylam j jestem szczesliwa i nie zaluje,wrecz przeciwnie,uważam,że to odpowiedni wiek na rodzenie dzieci.Ja tak uważam..Po co czekac do 30stki?:-o Potem bedziesz stara,moze nie bedziesz chciala miec dzieci..Dzieci to sama radosc.Ja dzis mam 29 i dwojke.ale chcialabym jeszcze jedno albo dwa.Weselej jest w domu,jest dla kogo żyć.Bo zycie dla samej siebie to nie zycie.

Czasami żałuje i rozmyślałam jakby było gdyby... Ale uśmiech córci rozwiewa moje wszytskie wątpliwości. Dziecko nie jest wielkim ograniczeniem, jestem tak samo aktywna jak dawniej. Najgorsze były dla mnie pierwsze tygodnie potem lepiej.

Nie czaje takich głupich matek które najpierw decydują się na dziecko a potem tego żałują...

ja mając tyle podjęłam decyzję. W rezultacie po wszystkich przejściach urodzę jak będę miała 26lat. Co mnie czeka jeszcze nie wiem. Na pewno nie żałuję, że się nie wyszalałam, bo ja nie potrzebowałam nigdy zabawy i wolności- szybko się ustatkowałam. Jednak przychodzą takie myśli, że to wielka odpowiedzialność i w co ja się pakuję :) myślę, że każda przyszła mama ma takie niepokoje niezależnie od wieku

ja mam 19lat i tez chcialabym miec dziecko. mysle ze jesli jestescie z partnerem gotowi i macie warunki to czemu nie,powodzenia. czas i gotowosc na wychowanie dziecka nie zalezy od wieku. trzymam kciuki!

Myślę, że wiek ma niewiele do rzeczy. Ja chciałam dziecka od kiedy skończyłam jakieś 19, może 20 lat, ale nie miałam na to warunków. Długo jeszcze układało mi się w życiu tak, że dziecko byłoby nie w porę (oczywiście byłoby kochane, od dawna jestem z tym samym partnerem i zawsze wiedzieliśmy, że będziemy mieć dzieci, ale byłoby bardzo ciężko). Oboje skończyliśmy studia, z konieczności zaliczyliśmy rok pracy za granicą, potem znaleźliśmy pracę w Polsce... Podjęliśmy decyzję, że rezygnujemy z antykoncepcji, gdy nie miałam skończonych 26 lat, zaszłam prawie rok później, 3 miesiące przed 27 urodzinami... Zaczęliśmy się starać jeszcze w wynajmowanej kawalerce, ale udało się... miesiąc po przeprowadzce do własnego M4:-) Los zdecydował za nas, żeby jeszcze trochę to opóźnić;-) Teraz patrzę na to tak - instynkt i chęć posiadania dziecka to nie wszystko. Jeśli jednak masz stałego partnera, z którym chcesz mieć to dziecko (i on tego chce), stabilną sytuację materialną (niekoniecznie bardzo dobrą, ale taką, by czuć się w miarę bezpiecznie), warunki lokalowe, to decyduj się:-) POWODZENIA.

ja w Twoim wieku poczułam że chcę mieć dziecko i zaczęliśmy starania. I bardzo dobrze się stało bo okazało się że moje ciało nie chce współpracować. Leczenie trwało 4 lata. Teraz mam 27 i jestem w pierwszej ciąży. I strach pomyśleć co by było gdybym czekała do 30ki i musiała się leczyć kilka lat Jak czujesz że to ten moment to nie zwlekaj

Dla kazdego co innego odpowiada, ja akurat bylam ciekawa swiata, wszystkiego chcialam sprobowac i dlatego czekalam az mialam 29 lat. Teraz jak juz posmakowalam zycia w roznych miejscach, zdobylam doswiadczenie zawodowe itp jestem gotowa na zagrzebanie sie w pieluchach. Jezeli w wieku 23 lat czujesz to samo, to czemu nie. Inni z kolei robia sobie dzieci grubo po 30. i tez sa zadowoleni

ja mam 23 lata i w grudniu zostane mama, choc to klasyczna "wpadka", wiem i czuje, ze jestem juz gotowa... musisz sobie zadac to pytanie i przeanalizowac swoja sytuacje- czy jestes gotowa na dziecko?