pigulki a okres - wazne!!!

mam pytanie, okres skonczyl mi sie 10 dni temu, nastepny przypada mi na 16 sierpnia. Akurat wypadl mi w tym czasie nagly wyjazd, a podczas okresu to ja sie z bolu zwijam i po scianach chodze... Czy jakbym wziela teraz opakowanie pigulek (zostalo mi po tym jak bralam kiedys), to okres by mi sie przesunął?? odpowiedzcie prosze. Mi nie zalezy na tym, zeby nie zajsc w ciaze tylko zeby nie miec okresu.

niech mi ktos odpowie:(

pigulki bierze sie od 1 dnia okresu.jezeli wezmiesz wczesniej to nie tylko nie przyspieszysz okresu ale dodatkowo rozregulujesz sie cala.anty to nie zabawka na jeden raz. trzeba bylo pomyslec wczesniej.a co do szybszego okresu to istnieja sposoby. google nie gryzie

coś ty:)

a okresu nie chce tabletkami przyspieszyc tylko opoznic!!

po prostu bierzesz pigułki i nie robisz przerwy w braniu tylko rozpoczynasz drugie opakowanie. Okresu na bank nie bedzie.

to taka sama sytuacja. okresu nawet jak bierzesz tabletki to nie mozesz opoznic.ewentualnie jak wezmiesz 2 opakowania pod rzad to wtedy nie dostaniesz krwawienia ale ty juz nie masz na to czasu. za to przyspieszyc mozna ale pod warunkiem ze bierzesz regularnie bo tak to nie wiadomo co moze sie stac i nie bulwersuj sie jak ktos Ci madrze pisze

przecież autorka pisze że brała kiedyś, a teraz chce zrobić eksperyment i zacząć brac od 10 dnia... Dziewczynko, ty masz chyba bardzo niewiele lat, że tak głupie pomysły przychodzą ci do głowy!!! Narobisz sobie więcej krzywdy niz pozytku

Zastosuj zdrową dietę.Może coś pomoże.

mylisz sie, ze mam niewiele lat, mam lat 28, tabletki kiedys bralam przez 5 lat potem przerwalam bo urodzilam dziecko i juz od 3 lat nie biore. Nie musicie juz mi dawac tych mądrych rad bo wlasnie zadzwonilam do swojego gina i powiedzial mi ze spokojnie moge przyjsc po recepte i zaczac opakowanie tabletek, a okres bede miala wtedy jak juz przestane brac. Podobno w wyjatkowych sytuacjach mozna to zrobic i nic sie nie stanie. tak wiec dziekuje za mądre rady i do miłego!

to po co meczysz ludzi skoro do gina moglas zadzwonic?szkoda bylo kasy na tel bo nie rozumiem?ale jak rozregulujesz sobie hormony to ginowi podziekuj.pa