CHCE ZABIC PSA-JAK?????????????????????????????????????????

Przepraszam za taki tytul ale chcialam was przyciagnac. Witajcie, mam ogromny problem. Otoz od 4 lat mamy w domu psa, mieszanca, po matce dobermance.Jest dosyc poteznie zbudowany. Trzymamy go niestety na lacuchu(wiem wiem ,ze tak nie mozna) bo nie da sie go wcale upilnowac.dzis zerwal sie z tego lancucha i godzine ganialam za nim po mojej miejscowosci. moje pytanie brzmi czy takiego psa mozna jeszcze ulozyc czy to graniczy z cudem??????? ps.on slucha tylko mojej siostry

Z doświadczenia wiem, ze pies wybiera sobie tylko jednego własciciela, którego słucha i szanuje.

mozna ulozyc ,4 lata to mlody pies.Mysle ze winę za te ucieczki ponosi lancuch,niepotrzebnie go wiązaliscie

jak nie jest uwiazany to nie mozna go nawet dotknac. nie wspomne o tym ze do mnie kiedys z zebami lecial...a nic mu nie zrobilam, nie bilam, nie meczylam, nic z tych rzeczy

Kocham psy, ale takiego bym uspała

Oczywiście że da się jeszcze zrobićtak by Ciebie słuchał ale musisz odpowiednio do Niego podejść Moja psina ma już prawie 12 lat i odkąd mój chłopak mieszka ze mną ona również go słucha :)

myslalam o tym ale pies nalezy do wszystkich wiec nie moge samodzielnie podejmowac takich decyzji. jak jest uwiazany to moge do niego podejsc nawet jak ma kosc w zebach a jak tylko sie zerwie to ucieka albo wlasnie z zebami leci