ludzie powiedzcie mi co ja robie zle;/;/

Mam chlopaka 2 lata on nigdzie nie chce chodzic, w te wakacje bylismy tylko raz nad woda i to wszystko, tak to siedzimy w domu przed tv. Bo on spi do pozna potem albo mu sie nie chce albo bedzie kosil trawe itp;/ Ostatnio mial do mnie pretensje ze to niby o musi wszysko proponowac a teraz jak powiedzialam mu ze dzis ladna pogoda zebysmy pojechali nad wode to on nie bo teraz bedzie kosil a potem tv;/ Wiec ja nie wiem co mam wymyslic zeby bylo ok bo on twierdzi ze to mi sie nic nie podoba a nie wiem czemu tak sadzi Czuje ze marnuje tylko wakacje na wkorzanie sie na niego, na to jak on sie zachowuje ale go kocham i nie wiem juz co mam zrobic zeby bylo dobrze

mialam tak samo zerwalam bez sensu tracic czasu na samoluba ktory ma gdzies twoje potrzeby...chcesz sie tak meczyc cale zycie chyba nie

pozwolić mu odejść....przykre ale prawdziwe....miałem taka samą dziewczynę nie potrafiła wprost powiedziec ze znudził sie jej nasz zwiazek ale robiła wszystko zebym sam na to wpadł...długo obwiniałem siebie ze jest tak beznadziejnie ze nie mamy wspolnych tematów wspolnych zajec i szukalem jak Ty 100 pomysłów na poprawienie tego co juz dawno umarło....dopiero gdy mnie olsniło i powiedzialem zebysmy dali sobie troche czasu to zobaczyłem ten blysk radosci w jej oczach...niestety juz nigdy do siebie nie wroclismy a ona dzisiaj jest ponoc szczesliwa w zwiazku z innym (oczywiscie moge sie mylic powodzenia i usmiechu )

Kocham go wlasnie, nie chce go stracic:(:( mysle ze on tez nie bo przeciez planowalismy wspolna przyszlosc, ze bedziemy juz zawsze razem:( ale ja mam dosyc telewizora, kompa:( mlodosc ucieka a ja przez niego nie mam ochoty nawet z kolezankami sie spotkac:( na nic kompletnie nie mam ochoty;(

ja bym wyjechała bez niego http://odlotek.pl/zaproszenie/31074

nie po to mam chlopaka zebym miala spedzac czas tylko bez niego. Powiedzial mi ze jak cos to moglam sobie wyjechac na 2 tyg nad morze z wycieczka;(:( eh przeciez ja mam 19 lat i zadne kolonie nie wchodza w gre:9 po co mialabym wyjezdzac? zeby on mial spokoj?;/ wkorzylo mnie to

mam podobnie gapi sie w telewizor jak zahipnotyzowany jak czasemw spomina o byłych to słysze tu byli tam byli, tu pojechali itd...a ze mna na spacer co najwyzej wyjdzie ponad poł roku a nawet w kinie rzem nie bylismy

dokladnie...identyczna sytuacja;/

wiejcie kobietki z takiego ukladu (bo to nie zwiazek) ja straciłem tak ponad 4 lata a i tak wszystko sie rozleciało !!! Ludzie wiazac sie z kims na stałe trzeb ajedynie kiedy nadajecie na tych samych falach...rozumiecie sie bez słów i chcecie dal drugiej osoby nieba uchylić...a im sie dupy nie chce ruszyć z ukochana??? ojjjjj młode jeszcze jestescie życie was nauczy ;) powodzonka

No przykre to co mowisz ale ja nie chcialabym zeby tak sie stalo jak w waszym przypadku, sprobuje z nim porozmawiac bo naprawde baaaaaardzo mi na nim zalezy i chce jeszcze to wszystko jakos naprawic, mam nadzieje ze on tez:(

ale Ty masz 19 lat! nie męcz się dłużej, w tym wieku baaardzo rzadko poznaje się kogoś wartościowego i na stałe. nie ma jeszcze co planować wspólnej przyszłości. swoje jeszcze znajdziesz ;)

Kocham go i zrobie wszystko zeby to uratowac...nie moge tak poprostu z dnia na dzien zapomniec tych dwoch lat:( Ja nie nudze sie z nim, to nie o to chodzi ale troche odmiennosci w zyciu by sie przydalo a nie tylko tv, rozmowy i spacery....

bez przesady , raz Ci odmówił to nie tragedia w koncu ten trawnik tez trzeba skosic zaproponuj jutro albo pojutrze

bla bla bla

jakby byl raz to bym nie robila afey, ale tak jest praktycznie caly czas. Trawnik to tylko przyklad, ale ile razy powiedzial ze mu sie poprostu nie chce albo oglada film...