kur.. zalezy mu w koncu czy nie co za czlowiek

bylismy ze soba wszystko ok dogadywalismy sie prawie bez slow przestal sie odzywac nie wiedzial czy chce ze mna byc dzwonil przepraszal znowu sie nie odzywal zdecydowal ze bedziemy miec kontakt i jak cos bedzie to bedzie mialam dosc dalam szanse komus komu na mnie zalezy mimo ze nadal myslalam o tamtym niestety jak sie dowiedzial to stwerdzil ze byl glupi nie docenil itd potem wyciagal mnie co chwile no ale bez skutku potem pretensje ze sie nie odzywam potem ze mu przeszkadza w kontakcie ze mna ze kogos mam NIE CZAJE GOSCIA WOGOLE CO ZA FACET

daj sobie spokój...ile on ma lat?widocznie jest nie dojrzaly do stworzenia związku..chciałabys byc z nim..za tydzien nie byc.za 2 dni znów byc..nie bez sensu...albo szczera rozmowa albo daj szanse komuś innemu.pozdrawiam

no wlasnie ma dopiero 18 ja mam 19 wiem ze jest niedojrzaly i nie wiem jak moglam wogole pozwolic na to zeby tak wpasc jak sliwka w kompot

sa 2 wyjscia.jesli Ci zalezy-porozmawiaj-jesli nie-daj spokoj.moze Cie zranic i wtedy nie bedzie milo..

ja bym mu nie dawała kolejnej szansy.on sam nie wie czego chce http://odlotek.pl/zaproszenie/31074