Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Cysiomiszcz

Wybieram się do psychoanalityka

Polecane posty

Gość Cysiomiszcz

Mam 18 lat, nie mam dziewczyny, znajomych, kumpli, nie prowadzę życia towarzyskiego, nigdy się nie całowałem, nawet nigdy nie trzymałem dziewczyny za rękę, nie rozmawiałem nigdy nawet z dziewczyną dłużej niż 10 minut. Nie chcę tu małpować kolejnego tematu o tym samym, chcę tylko rad bo może pójdę z tym do psychologa od Was jak porządnie mój problem zebrać do kupy i przedstawić?? Kiedyś chodziłem z matką do psychologa ale gówno z tego wynikło bo ona zawsze opowiadała swoją wersję nieobiektywną tego co dzieje się ze mną. A MOŻE... POWINIENEM ODWIEDZIĆ PSYCHIATRĘ? TYLKO ŻE SKORO ODWIEDZĘ PSYCHIATRĘ TO AUTOMATYCZNIE ZREZYGNUJE Z W/W RZECZY. W KOŃCU CZUBKI NIE MAJĄ DZIEWCZYNY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde coraz więcej takich ludzi,ja niewiem skąd oni się biorą. Moze wyjdz z domu co?Zostaw komputer bo on ci nie ucieknie i wez sie za siebie.Bo skoro nie masz znajomych przyjaciol i dziewczyny to raczej twoj problem moze jestes jakis niedorobiony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cysiomiszcz
Ale ja nie mam gdzie wyjść, jest błąd w Twoim rozumowaniu bo myślisz że jak wyjdę za próg to znajdą się znajomi i dziewczyna. Mnie autentycznie nikt nie zna. Więc nie jest to kwestia tylko rozruszania się. No i raczej na pewno jestem niedorobiony, nie wiem czy da się coś z tym zrobić ale chcę tylko znać powód dlaczego tak pojebańczo żyje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×