przyznać się do tego?

mam 22 lata i kochałam się z 8 facetami..poznałam teraz faceta z którym możliwe,że zaczniemy związek. chciałabym być z nim szczera , ale nie wiem czy przyznawać się do tych 8 gdyby pytał? czy lepiej nie? to rozrywkowy chłopak raczej ,ale nie wiem czy spał z tyloma dziewczynami i jak na to zareaguje.. często szczerze rozmawiamy więc takie pytanie może sie pojawić

wiem pomyślicie ,że ,ale mam problem. ale tak z ciekawości pytam bylibyście z nim szczerzy czy okłamać go? jak okłamać to powiedziałybyscie ,że ilu miałyście?

up

serce oddała jednemu , dupe wszystkim :P nie mów przynajmniej na początku

Wiesz co radze ci tak narazie nie opowiadaj mu tego bo moze tego nie zrozumiec. Albo wypominać lub co najgorsze nie chciałby być z toba. Gdy bedzie sie pytał o twoich partnerów to może deliktanie powiedz albo spróbuj. Ale wiesz nie musisz sie spowiadać ze wszystkiego to twoje sprawy prywatne co robiłas gdzie i jak;)

Ja bym powiedziała prawdę. Jesli to mądry chłopak nie będzie go obchodziła przeszłośc twoja tylko teraźniejszośc i przyszłośc waszego związku :)

a poźniej jak bedziesz mijać swojego eks i jak xhłopak sie zapyta skąd go znasz to odpowiesz z lodzirni ? szczerość !!!!!!

wez nie moe bo wyjdziesz na kurwe ... 8 facetow?;0

>> Ale wiesz nie musisz sie spowiadać ze wszystkiego to twoje sprawy prywatne co robiłas gdzie i jak Jasne, zwłaszcza, że to było już jak była z nim w związku :o ot babska logika :o

czemu odrazu kurwe ? a jakby był to facet i powiedział 8 kobiet to pewnie było by to normalne. ale jak kobieta ma juz wiecej facetow to odrazu kurwa...

Po pierwsze ona nie była jeszcze z nim w związku wiec nie musi sie do tego całkowicie przyznawać. Uwazam ze 8 facetów to o 8 za duzo;p ale to sa jej sprawy co ma mu powiedzieć" Czesc spałam z 8 facetami"?

no wlasnie i dlatego sie niee przyznaj.

jest prostytutka , ja sie jej nie pytam z iloma miala sex

Ale popatrzcie też z drugiej strony. Strony mężczyzny. Chciałby też mniej wiecej wiedzieć co robiła jak go nie znała. =) Jak sie zapyta o przeszłosc to nie spowiadaj sie mu jak księdzu;)

lepiej mu powiedz teraz bo pozniej bedzie mial pretensje,ze nie oznajmilas mu tego na poczatku zwiazku. tacy sa faceci

Jak mu powie to ja zostawi. Ja bym nie mówiła.;p

jak sie facet o to zapyta to go kopnij w doope! co go wali taka swiadomosc?? jak powie ze jednego to bedzie podejrzewal ze wiecej.....i tak w kolko:((