ODDAM W DOBRE RĘCE

7-letniego samca rasy bokser. Łagodny, posłuszny, lubi dzieci i inne psy. Jest bardzo spragniony miłości, ciągle chce być przytulany i głaskany. Zapewniam transport w każde miejsce Polski.

zaraz się posypią epitety :D

Dlaczego oddajesz?

To nie jest mój piesek, jestem jego DT (dom tymczasowy), żeby nie zwariował w schronisku :(

Może znajdzie się chętny. Ja się boję psów.

o nie,boksera to nie ostatnio zagryzł dziecko

to pies u schyłku życia, co za chamidło go zostawiło... i to jeszcze bokserka, taką przylepę... :(

No u schyłku życia to może jeszcze nie, przy dobrej opiece ma szansę pożyć jeszcze parę lat :) Jest zdrowiutki :) Przylepka kochana, nie schodzi mi z kolan :D

Jeśli możecie, to popytajcie znajomych, może ktoś zechce się nim zaopiekować?

gdyby nie moj wlasny kundelek,ktory jest zazdrosny nawet jak obcego psa poglaskam :o to bym wziela bokserka:( a swoja droga ludzi ktorzy krzywdza zwierzeta to bym powystrzelała !!!!!!!!

Ja też bym powystrzelała :O Niestety mogę tylko pomóc w znalezieniu pieskowi dobrego, bezpiecznego domku.

Proszę, podnoście ten temat, żeby jak najwięcej osób przeczytało o bokserku :)

:)

Skąd jesteś?

Z Górnego Śląska, ale, jak wspomniałam, dowiozę pieska w każde miejsce w Polsce.

Jak reaguje na koty?

w czym problem, pakujesz do auta jadziesz za miasto i w pierwszej wsi go zostawiasz. albo komus wpadnie w oko albo wpadnie do jamy.

Stosunku do kotów jeszcze nie mieliśmy okazji sprawdzić. My mamy dwa psy, szczeniaki - włażą mu na głowę, a on nawet nie drgnie. Oczywiście jest wykastrowany.

kurcze i tu mam ból bo dopiero za 4 miesiace sie wyprowadze na swoje, a tak to bym od teraz chciala... jak mi szkoda pieskow

Zamieściłaś ogłoszenia w innych portalach? Wal wszędzie, gumtree, adopcje - gdzie tylko się da. Ja tak znalazłam właścicieli pewnemu psu :)

niestety, ale bokserki nie dożywają nawet 10 lat z reguły, mają rózne dolegliwości, często nowotwory, zwyrodnienia kręgosłupa itd. lepiej, żeby ludzie mieli tego świadomośc, a nie przy pierwszych trudnościach i wydatkach na leczenie wyrzucali psa na ulicę... strasznie szkoda takich starszych piesków... pewnie gdybym miała warunki, to trzymałabym same stare psiaki na dożywociu

Na wszystkich "psio - adopcyjnych", które znam, już zamieściłam. Ale o Gumtree nie pomyślałam, dziękuję :)

No właśnie tego boksia skur... , znaczy, właściciele wyrzucili przy pierwszym podejrzeniu, że jest chory. A nie jest :O

a nie mozesz go zatrzymac ze 2 lata u siebie?? Tu są rózni ludize, zawsze mozesz trafic na idiote, którego bawi bicie i kaleczenie psiurka :(

Zrób mu jakieś zdjęcia ;)

Nie dam rady go zatrzymać, to by był nasz 3 pies :( Szczeniaki ciągle chcą się z nim bawić, a on już nie ma ochoty tak szaleć. Byle komu nie oddam, spokojnie, jak się znajdzie chętny, to najpierw będzie wizyta przedadopcyjna itd. :) Bokserek ma zdjęcia, tylko jakoś nie umiem ich tutaj wstawić tak jak na każde inne forum :O Po prostu dam linka do Gumtree, jak już tam zamieszczę ogłoszenie.

up :)

podnosze bo wazne :)

Dziękuję serdecznie :)