okres

Kochani pewnie wam się to okaże trochę głupie i szczeniackie ale mam problem.Jestem mamą 10miesięcznej córeczki.Karmię ją piersią więc nie mam okresu.Przedtem (przed porodem) gdy miałam mieć okres zawsze mi kilka dni wcześniej towarzyszyło podniecenie i większa ochota na zbliżenie z mężem.A teraz gdy nie mam okresu tego nie ma, zrobiłam sie obojętna na spawy łóżkowe.Z początku sobie to tłumaczyłam że to przez ciągłe zmęczenie, nie przespane noce, a teraz gdy już jest nawet ok to ochoty nadal nie ma.Widzę po mężu że jest mu z tym źle.Kocham się z mężem ale on widzi że to dla mnie nie jest zbyt duża przyjemność więc wczoraj mi powiedział że on też nie chce bo mi to przyjemności nie sprawia, a jak dla mnie to nie przyjemność to dla niego tym bardziej.A ja już nie wiem co robić!!!jest mi tak bardzo źle. =((((((

pewnie nikt nie ma takiego problemu

masz problem i chyba pójdź do seksuologia

wizyta u lekarza się klania. Pójdz najpierw do gina i porozmaiwaj, może trzeba sprawdzić hormony? Jeżeli okarze się że przyczyna jest bardziej w twojej gowie to pewnie seksuolog albo jakś terapia malżeńska sie przyda. glowa do góry bedzie dobrze

najważniejsze że nie lekceważysz problemu i szukasz rozwiązania, a nie szukasz wymówek przed mężem.

Tak, dobry ginekolog, seksuolog. Podoba mi się postawa Twojego męża, nie jest egoistą :)

bardzo dobre podejście męża :) gin i seksuolog http://odlotek.pl/zaproszenie/31074

ja tez jestem mama i tez nie mialam mniej wiecej w tym okresie ochoty na seks i tak to jest, jestes zmeczona, przepracowana, wiem co to 10 m maluch poza tym twoj brak ochoty na zblizenia na pewno zwiazany jest etz z hormonami ja karmilam piersia okragly rok i u nas w zwiazku etz bylo ciezko jeszcze dziciak z nami spal zebym nie musiala do niego latac z cyckiem wiesz jak jest.... nie wiem co ci poradzic, u mnie minelo moej dziekco ma teraz niecale dwa lata a ja mam ochote na bzykanie jak nastolatka ;)

miałam dokładnie tak samo. Przypuszczam, że to hormony + zmęczenie. Jeśli mam być szczera to mi niechęć do seksu przeszła jak zaczęłam myśleć o drugim dziecku...czyli jakoś półtora roku po porodzie :/

po raz pierwszy te forum mi pomogło dziękuję kochani....daliście mi nadzieję że to minie...niestety do ginekologa mogę iść ale do innego specjalisty już nie bo nie mam z kim dziecka zostawić...mąż w pracy przyjeżdża co 2tygodnie.tak właśnie myśle że jak przestanę karmic piersią to ta dawna ochota wróci, jak to powiedział mój mąż ogień którego teraz nam brak.DZIĘKUJĘ

powracam do tematu, a teraz ktoś mi coś jeszcze poradzi??

cześciej ruchaj męża

Dzieki Ci za te cenna rade, obiecalam sobie ze bede od teraz ruchac mojego meza dzien i noc, w czasie okresu (zeby nie zajsc znowu w ciaze). Tylko ze ten cholerny okres za nic nie chce sie pojawic. Co robic, pomozcie, please....

masuj sobie pipke do orgazmu

i musicie się podszywać??ciekawe czy wy jesteście tacy extra.napewno nie.

masturbacja odpada, nie lubię tego

Poradźcie mi. Mój mąż chce lody. Czy mam mu kupić czy zrobić loda ?

to też odpada, przestańcie się podszywać

mezowi loda???

nie ponieważ on powiedział że to robią tylko prostytutki a on ma mnie za żone a nie dziwkę,

ja różnię się tym od prostytutki, że daje za darmo. Który chętny ?

ale was to śmieszy, a podszywajcie się do woli,

Spadajcie podszywacze, wcale nie powiedzialem mojej zonie ze loda robia tylko prostytutki. Powiedzialem, ze przez to ze ona ma taka niechec do lizania, musze szukac pociechy u prostytutki