Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Adrian_Katowice_26

Moja kobieta to typ imprezowiczki... nie lubi byc kontrolowana i lubi flirtować

Polecane posty

Gość Adrian_Katowice_26

i szczerze mowiac bardzo mnie to boli... czesto lata sama z kolezankami na imprezy, jeździ na jakies koncerty typu SUNRISE ( a wiadomo jacy ludzie tam jeżdżą...) flirtuje z facetami aż miło.. :O kiedy choć troszke wykażę niezadowolenia z tego powodu to ona od razu mi odpowiada "jak ci nie pasuje to mozesz sobie inna znaleźć, ja nie chce miec obrozy na szyji i tego od ciebie wymagam" zawsze niby dodaje, ze jest wierna.. ale wiecie jak to baby WKURWIAM SIE TYLKO, czy naprawde wszystkie kobiety to bezuczuciowe szmaty:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adrian_Katowice_26
Dlaczego niby prowo?? chyba nie znasz kobiet, skoro uwazasz ze to prowo... wiele kobiet tego rodzaju wlasnie tak sie zachowuje, a mnie to boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urszula kochanowska
skoro teraz już nazywasz ją 'bezuczuciową szmatą' to się zastanawiam po co z nią jesteś? o swojej kochanej kobiecie tak się nie mówi/pisze,sobie wystawiasz świadectwo zadając się ze 'szmatami' :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyżby to o mnie?
:D wiesz co by na mnie podziałało? gdybyś tak kilka dni nie zadzwonił, nie odpisał, albo na moją propozycję spotkania byś wykręcił się spotkaniem z kumplami - to zawsze działa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adrian_Katowice_26
a co ja poradze, ze sie w niej zakochalem? ale tez nie mam klapek na oczy.. wiem i mowie jaka jest co do tego wykrecania sie kumplami , wiesz ja juz mam swoje lata, nie mam ochoty latac na piwo z kolegami, wole duzo bardziej sie z nia spotkac.. niestety ona mimo swojego tez juz dojrzalego wieku (chociaz kobiety to moga miec nawet 40 lat i sa tak samo glupie i dziecinne) lata po tych klubach, z kolezankami sie zabawia jak jakas malolata... no ale nie mam wyjscia, ja od niej nie odejde bo sie w niej zakochalem i mi na niej zalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prażynka_87
Niepotrzebnie się martwisz skoro cie zapewnia o wierności i jest z tobą nadal tzn że cie kocha - czasem w babskim gronie imprezy są bardziej udane, zawsze jakaś odmiana od czasu do czasu sie przydaje. Ja tak mam jak twoja dziewczyna , nigdy nie zdradziłam , nie przesadziłam z alko , nikt mi nigdy niczego nie dosypał, zawsze się świetnie bawiłam do rana.Bez nieprzyjemnych konsekwencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adrian_Katowice_26
ma 27 lat.. ile mozna kurwa latac na imprezy? ta dziewczyna od conajmniej 17 roku zycia imprezuje... ja nawet nie chce wiedziec co sie dokladnie dzieje w tych klubach bo pewnie bym sie załamał.. ale przypuszczam ze zaczynaja drinkowac a potem zwyczajnie ida na podryw.. tancza se na parkiecie z facetami, flirtuja itp.. ona mi otwarcie opowiada czasem jak np byla w klubie i sobie gadała z facetem (i mowila tresc tej rozmowy... wierzcie mi, to nie sa rozmowy odpowiednie dla zajetej kobiety, ostatnio cos mowila, ze zartowala z jakims facetem zeby poszli do niego do domu to on ją 'przetrzepie' czy czasem nie ma czegoś pod sukienką... " a potem coś tam gosciu do niej zeby podwinal sukieneczke to sprawdzi jej majteczki na co ona z usmiechem "ale ja dzis nie zalozylam bielizny :) " no chyba to nie sa luźne i normalne rozmowy dla kobiety ktora jest zajeta? co z tego, ze ona mi mowi, ze jest wierna?? kto wie ile w tym prawdy? kazda kobieta pierdoli, że jest wierna a wiadomo jak to w realu jest..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prażynka_87
To może przyczaj się na jakiejś imprezie tak żeby nie wiedziała że tam jesteś - jak cie będzie zdradzała to ją zostaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adrian_Katowice_26
nie mam zamiaru robić takich szopek :) zwłaszcza ze raczej ciezko sie czaic caly wieczor w jednym klubie i zostac nie zauwazonym ani przez nia ani jej znajomych z ktorymi lata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kei_bak
z jakiej racji chcesz ją ograniczać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przejebane być przystojnym
to dlaczego nie robisz tak żeby kobieta interesowała się Tobą, a nie innymi facetami ???????? mało wiesz o kobietach tak po mojemu... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adrian_Katowice_26
Nikt nie mówi o ograniczaniu, bo ja w życiu nie mialem na mysli tego by ZABRONIC jej wyjsc na impreze z kolegami... chodzi mi o to jak ona sie zachowuje, flirciara z niej okropna, zobaczy jakiegos fajniejszego goscia i odrazu z nim zaczyna sie zabawiac (niby tylko słownie... ale skad ja moge wiedziec czy cos wiecej sie nie dzieje?) jak dla mnie to ona raczje powinna unikac flirtów itp.. skoro jestesmy razem, a ona wrecz przeciwnie a jesli jej czasem dam lekko do zrozumienia, ze to mi sie nie podoba to ona z miejsca mi wali tekst, ze jak chce to moge sobie inna znaleźć... boli mnie to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prażynka_87
nie nakłaniam cię do histerii i scen , ale skoro jej nie ufasz, to sprawdź to. Jeśli twoje przypuszczenia się sprawdzą to zakończysz związek, a jeśli nie to zapomnij o sprawie i daj jej żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adrian_Katowice_26
kurwa ale dlaczego wy jestescie takie bezuczuciowe i takie hmm z parciem na zabawe?? czy naprawde nie wystarcza wam chłopak? tlyko musicie wciaz sie zabawiac, flirtowac z innymi itp.. a tak narpawde to na chuj ten chlopak? jak zacznie robic sie zazdrosny , sprawdzac kobiete to tylko kobieta go rzuci.. a jak jest obojetny to moim zdaniem to juz chuj nie zwiazek, wiec tak naprawde to ja nie wiem po co kobietom jest facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mozny by tu sie dluuugo rozpisywac , a mi sie akurat teraz nie chce . Plenta jest taka ze pi z da jestes a nie facet . Laska robi Cie w balona , a Ty sie zalisz na forach internetowych . Zacznij produkowac testosteron , zacznij byc facetem jesli jeszcze potrafisz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adrian_Katowice_26
ta... kurwa madry sie odezwał, to typ laski, jak bym zaczal jej robic sceny ze to ze ona sobie z innymi gada albo lata na imprezy to by mnie po prostu zostawila, a ja tego nie chce poniewaz sie w niej zakochałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kei_bak
kim dla niej jesteś żeby jej mówić co wolno ? czy się nie zagalopowałeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co, ja też sobie "latam" na imprezy bez mojego faceta, bo jemu się nie chce ;p i jakoś on mi scen nie robi. też czasem sobie poflirtuję, ale to tylko gra słowna :) i nigdy mi przez myśl nie przeszło, żeby zdradzić mojego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość R3D SLIM Tea
stara krowa 27 letnia i jej imprezy w głowie????? no ludzie.. litości! takie zycie dobre jest dla nastolatek. ja bym się nie zastanawiała i zostawiła taka, a niech se imprezuje do woli. sama mam 21 lat i imprezy to juz mi dawno bokiem wyszly dlatego nie rozumiem takich ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prażynka_87
hmm każda rozsądna dziewczyna wie kiedy powiedzieć stop i skończyć żarty - może twoja dziewczyna ma w sobie taką kokieterię wrodzoną. A jak przegina pałę to odpłać się tym samym .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewrewwe
Glupie hiporytki :P Gdyby to chodzilo o imprezującego faceta, to byscie go zgnoily, ze zachowuje sie jak szczeniak, zamiast myslec o przyszlosci, itp. zamiast ciagle imprezowac, no ale skoro chodzi o kobiete, to juz wszystko OK :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewrewwe
Glupie hiporytki Gdyby to chodzilo o imprezującego faceta, to byscie go zgnoily, ze zachowuje sie jak szczeniak, zamiast myslec o przyszlosci, itp. to on ciagle imprezuje, no ale skoro chodzi o kobiete, to juz wszystko OK i jeszcze te flirty :D wam przeszkadza, jak facet spojrzy na inna, a to, ze ona flirtuje, to jest wszystko w porzadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adrian_Katowice_26
ewrwe... dokladnie, kobiety to pierdolone hipokrytki kiedy facet z kolezanka pojdzie na piwo, albo z jakas pogada w klubie TO JUZ ZDRADA i najlepiej niech sobie do niej spierdalaj.. z kolei odwrtonie? wszystko gra... i to jeszcze kobiety robią sceny, ze niby nic sie nie stało.. to zalosne wydaje mi sie ze kobiety nie potrafia byc spokojne i byc zadowolone z jednego faceta, one musza sie ciagle bawic i co rusz zabawiac z innym-tylko wtedy sa spełnione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"...Adrian_Katowice_26 ta... k**wa madry sie odezwał, to typ laski, jak bym zaczal jej robic sceny ze to ze ona sobie z innymi gada albo lata na imprezy to by mnie po prostu zostawila, a ja tego nie chce poniewaz sie w niej zakochałem ..." Aha , rozumiem zatem , ze gdyby sie okazalo ze ona na kazdej imprezce daje dvpy i ciagnie pale dla "flirt-partnera" , to tez nic nie powiesz , bo ona cie zostawi , gdyz nie chce byc ograniczana (rolf) . Tak jak juz pisalem pisda jestes a nie facet .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prażynka_87
nie no ...facet przecież też idzie na piwo z kolegami proste. Czasem potrzebuje tylko i wyłącznie męskiego towarzystwa .jak dziewczyna /facet szuka okazji to zdrady to jest hipokryzja zgodzę się. Ale normalną rzeczą jest że ludzie spotykają się ze znajomymi - facecie z kolegami żeby ponarzekać na swoje kobiety, a kobiety z koleżankami żeby narzekać na facetów ;)heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adrian_Katowice_26
kei_bak.... kim dla nie jestem? ano jestem jej facetem, to chyba cos swiadczy nie uwazasz? chociaz to durne pytanie z mojej strony, pewnie jestes kobieta wiec inaczej patrzysz na swiat.. dla was zdrada, flirt i zabawa z innymi to norma dla mnie jednak bycie w zwiazu cos oznacza chocby to zeby nie flirtowac z innymi kobietami, zeby nie latac bez pozwolenia samemu po klubach sie zabawiac w najlepsze z innym dzieczynami, ale jak widac wy podchodzicie do tego inaczej.. pewnie opierdolila byś gałe jakiemus gosciowi w kiblu majac swojego chlopaka i napisala bys "no i co z tego? kim jest moj chlopak ze mam nie robic loda innemu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdefiniuj słowo "zabawiać" tańczę z innymi facetami, flirtuję ale wszystko do pewnych granic. nie pozwalam się obściskiwać w tańcu, nie pozwalam postawić sobie drinka, nie daję do siebie numeru telefonu, nie wyszłabym z jakimś facetem z klubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ona ma tyle lat i dalej mysli tylko o imprezach to sorry ale wydaje mi sie ze ma tylko jedno w glowie IMPREZY. a jesli Ty z nia nie chodzisz na imprezy to widocznie nie pasujecie do siebie. Widac ty jestes facetem ktory juz mysli inaczej w przeciwienstwie do niej. A skoro jestescie razem i jak ona Ci takie teksty mowi ze jak tobie sie nie podoba to mozesz sobie inna znalezc to po co przy takiej tkwic??? Nie lepiej znalezc taka dziewczyne do ktorej Ty bedziesz najwazniejszy??/ Wiem ze sie latwo mowi ale watpie ze jestes z nai na tyle sczesliwy.... Kiedy ona pomysli o rodzinie i innych sprawach jak bedzie miec 40 lat haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adrian_Katowice_26
ja nie rozumiem tego glupiego porównania "przeciez faceci tez chodz na piwo z kolegami" ee.. no i co ztego? co złego jest w pojscie na piwo z kolega ? ja na piwo z kolega sie wybiore raz na tydzien... np na osiedle albo do niego na chate, cos w tym złego? gdyby moja kobieta sobie poszła do domu do koleznaki na drinka to by było pieknie, sęk w tym ze jej zabawa polega na tym, ze z kolezankami pije alkohol idzie na disco i zaczyna sie regularny podryw zaznaczam... niby zapewnia mnie, ze nie zdradza.. ale skad ja mam pewnosc? nawet jesli sie z kims nie puszcza to jestem przekonany ze jakies bliskie tance itp są napewno.. a dla mnie takie cos to juz za duzo co do goscia ktory napisal, ze jakby mnie zdradzala to czy tez bym byl przy niej? oczywiscie ze bym ja rzucił.. ale ciezko jest wykryc zdrade, wiec mowie.. gdybym byl na sto% ze mnie zdradza to bym ja kopnal w dupe odrazu.. natomaist w tej sytuacji moge tylko domniemywac ze cos sie dzieje wiecej... a jednoczesnie mam (nadzieja matka glupich..) nadzieje, ze jednak jest mi wierna mimo swojego charakteru flirciary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miasteczkowa juz nein
Hej... ja też taka byłam... Az na którejś imprezie ktoś mi coś dosypał znajomi przyniesli mnie nieprzytomną do domu i polazłam po rozum do głowy... teraz jestem z Nim dwa lata po tym wydarzeniu i w przyszłym roku ślub.... Musi przecierpieć jeśli warto jeśli ja kochasz bo jeśli nie ma sensu sie zdzierać to szkoda czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×