Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ogłupiały

Seks na widoku publicznym?

Polecane posty

Gość Ogłupiały

Jadę z żoną przez góry. Co jakiś czas droga prowadzi przez mniejsze lub większe lasy. Żona pyta: pokochamy się w lesie? OK, mówię, super, i zaczynam wypatrywać, gdzie by się dało zatrzymać auto pod lasem, a jeszcze lepiej wjechać w las. Żona mówi: o tu, pod tym drzewem! No zaraz, chwilę, od kiedy samotny, przydrożny klon jest lasem? Przecież jedno drzewo nie osłoni naz ze wszystkich stron, przejeżdżający będą nas widzieli jak na dłoni. Zatrzymałem się dopiero za jakieś pół godziny, kiedy wreszcie znalazłem ustronne miejsce w lesie. Chodź, mówię do żony. A ona mi na to: już mi się odechciało, wstydziłeś się ze mną kochać pod tamtym drzewem. A przecież tak jest najfajniej, jak ludzie widzą. Czy Wasze kobiety też tak mają? Żądają seksu w miejscu, gdzie postronni mogą was widzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona milionera
nie, pogniewała się, bo jej nie posłuchałeś. Olałeś to co mówiła. Wiem jak to boli. Mój tez olewa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym ni dał sie...
...namówić kobiecie na sex w miejscu publicznym. Nie żebym był jakiś moralny ale boje się ludzi takich jak ja. Jakbym widział ludzi uprawiających sex publicznie to na pewno bym podszedł bliżej, pomacałbym dziewczynę po cyckach albo coś w tym stylu. PS. JAk będziesz planował wypad do lasu to zbuduj jakieś posłanie na gałęziach bo na dole zobactwo was dopadnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym ni dał sie...
robactwo*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ogłupiały
wybaczyła mi dopiero kiedy pocisnąłem jej słusznych rozmiarów kupala wprost do gardła :classic_cool: 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ogłupiały
Spadaj, podszywie. Mam poważny problem, a nie ochotę na głupawe żarty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuuhahahahahhaaaaaaaaaaa
Straszny problem :D Żona jest chętna a ty nie bierzesz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ogłupiały
No właśnie w lesie chciałem, ale zanim się trafił las i wjazd do niego, żona się obraziła, że nie chciałem na widoku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ogłupiały
A ja bałem się po prostu że ktoś zobaczy kleksa na moich białych slipach:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a żona stygła pół godziny
:D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tacy ludzie jak ty nie powinni miec kobiet bo ich nie rozumieją,każdy ma swoje fantazje erotyczne,ty na pewno też i należy je nawzajem spełniać,oczywiście w granicach rozsądku,przecież nie chciała się z tobą kochać w centrum zatłoczonego miasta tylko na uboczu,nawet jak ktoś by widział to przecież normalne że dwoje dorosłych ludzi po prostu uprawia sex,jak komuś to przeszkadza to niech patrzy przed siebie a nie komuś do samochodu,a kobiet kreci taki sex w miejscach publicznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanna ewwa
tu nie chodziło o to tylko o to, ze sie jej nie posłuchał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ogłupiały
Robert, co Ty pleciesz o zaglądaniu do samochodu? Tu nie chodziło o seks w samochodzie (jak, w Seicento?!) tylko na stojaka na poboczu publicznej szosy. Chyba lekka przesana, nie? Choćby dlatego, że i dzieci jeżdżą samochodami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale to przecież była droga z dala od tzw cywilizacji,zresztą przy takim podnieceniu to tylko by był szybki numerek,kiedyś moja była chciała tego w windzie,jeszcze nie widziałem żeby tak szybko doszła do orgazmu i to jakiego,a w takim miejscu to nawet jak ktoś by was zobaczył to i tak was tam nikt nie zna,ale to twoja sprawa i nie wnikam,zazdroszę ci tylko tak odważnej i z fantazja kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to mogłes za tym drzewem, nie po stronie ulicy :D ja osobiscie nie bardzo bym chciala ale skoro miala takie pragnienie to czemu by sie tak nie pobawic? a znali cie tam na tych drogach? :) jak to moja mama mawiala- w dowodzie Cie mają? Karmia Cie, zeby sie obcymi przejmowac. za sprawa tego postu chyba trafie na liste mariano21 :D jupi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ogłupiały
Robert, ale zatrzymaliście windę między piętrami czy robiliście to "na żywca", kiedy w każdej chwili ktoś się może dosiąść? Ojej, znowu ze mnie wyłażą te drobnomieszczańskie nawyki, powinienem najpierw zapytać: ile osób JUŻ było w windzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obawiam się ////////////
że autor i tak nie zrozumie, choćbyśmy zapisali 20 stron :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytajaca glupoty
moj maz tez chce w miejscach publicznych ja nie chetnie bo za duzo znajomych w miescie i sie boje ze kogos sie spotka ale tak na poboczu nawet na golym polu bym mogla albo gdzies w parku ale w miescie w ktorym nie mieszkam i nikt mnie nie zna :PP ludzie by tylko zazdroscili. A dziecmi sie nie przejmuj ze jezdza potem w starszym zyciu beda tylko wspominac co widzialy a mlodsze nie beda wiedzialy o co chodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tej windzie to wyszło spontanicznie,bez planu działania,jechaliśmy do mojej babci na obiad ale był już zimowy wieczór,no i w windzie zaczeliśmy się całować,moja ręka powędrowała w wiadome miejsca i nagle padło chasło "zerżnij mnie"a że moja miała mieszany temperament czyli że czasem miała ochotę często o czasem wcale to prosić mnie nie musiała bo mój temperament zawsze był na wysokim poziomie,od pierwszego piętra do 11 ona i ja zdążyliśmy mieć gigantyczny orgazmy,nawet jak by ktoś wszedł i zatrzymał windę to chyba nic by nas nie powstrzymało,ach ta szalona młodość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale onanizm to raczej nie seks,ale jak któraś ma ochotę na taki widok to możesz sobie to nazywać jak chcesz,w końcu jest demokracja;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajny temat piszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My z mezem uprawialismy ostry sex na balkonie i to nie bylo pietnaste pietro tylko piate.Meza naszlo na sex rozebral mnie do naga i wyszlsmy na balko, byl otwarty bo bylo lato goraco.Stalismy z mezem chwile potem maz zlapal mnie za c**e i zqczol ja uciskac i wkladac palce,moje piersi isutki zaczely robic sie sztywnye,mezowi juz stal k***s byl twardy i zylasty lepek czerwony i juz wyciekaly z niego kropelki sluzu.Ukleknelam i zaczelam mu go ssac i lizac jajka,maz masoeal mi cycuszki delikatnie sciskal mi brodawki bylam podniecona wstalam oparlam sie przodem do barjerki a maz wlirzyl mi k***ska w c**e i zaczol pomalutku mnie dymac wkladal go coraz glebiej i mocniej sprawialo mi to coraz wiekrza przyjemnosc.Mezowi powiedzialam ze mamy publicznosc o drugiej w nocy ze ktos nas podglada co jeszcze bardziej mnie to podniecilo.Panie staly i patrzyly jak maz mi dogadza,obserwowaly nas z bloku na przeciw przez ulice byly mlode mialy jakies 19-20 lat weazly do pokoju i za moment pojawily sie tez nagie i one zaczely swoje przedstawienie bylo na co popatrzec no a meza taki widok rozpalil do czerwonosci myslalam ze mi c**e rozerwie jego k***s byl tak twardy ze myslalam ze ma kolek wchodzil we mnie tak mocno i gleboko ze czulam go prawie na watrobie.Spuscil mi sie w cipce tak obficie ze sperma lala mi sie po nogach ja mialam tez ogromny orgazm takiego jeszcze nie mialam bylo super i dlatego od tamtej pory z mezem cojakis czas staramy uprawiac sex wmiare publicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pierwszy raz kochaliśmy się w plenerze na urlopie w lasku przy plaży. Naszła nas ochota, wyskok do lasku chodzimy szukamy jakiegoś ustronnego zakątka, a tu las taki "prześwietlony" że z daleka widać. W końcu nie szukaliśmy dalej, tylko w pewnym oddaleniu od ścieżki wzdłuż plaży. Nie śpieszyliśmy się zbytnio tak że musieli nas zobaczyć. W pewnym momencie nakręcenia przestaliśmy się tym przejmować. Bardzo się nam to spodobało. potem jeszcze spory kawałek spacerowaliśmy nago - w drodze powrotnej na plażę. Praktycznie powtarzaliśmy zabawę codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość para nago
Ja namowilam meza jak szlismy nad Wisle sie oplalac zdjelam sukienkie bylam nago zlapalam meza za k***sa ukleklam i zaczelam mu robic loda k**** mu szybko stanol ****** mnie na stojaco jakas para nas mijala patrzyli na nas tak mnie to podjaralo myslalam ze urwe mezowi k***sa.Maz bral mnie na wszystkie znane uklady i znowu nakryl nas tym razem facet szedl stanol i sie przygladal wyjol k**** i zaczol sie onanizowac sial nie daleko nas dobrze widzialam jego k***sa,maz zblirzl sie juz do wytrysku bo jego k**** zrobil sie bardzo twardy ruszyl jeszcze pare razy k*****m i sie spuscil mi wc***e ja dostalm orgazmu facet tez strzelil sperma w moja strone dosc obficie.Zalorzylam sukienkie i pozlismy na plaze a pan za nami morze myslal ze jeszcze cos bendzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×