Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Juicy Friut

Nie wiem co mi jest :(

Polecane posty

Gość Juicy Friut

Może ktoś na forum będzie wiedział co mi jest... Mam 20 lat, od jakiegoś tygodnia mam dziwne objawy: - zawroty głowy o różnych porach dnia, - mdłości, -czasem bóle brzucha z poczuciem, że mi niedobrze, - brak 'siły' w rękach i nogach, - duszności, -po jedzeniu mnie mdli, - czasem drętwieje mi lewa ręka i jakby jej nie czuję, - ogólnie jakbym była osłabiona, bezsilna w sensie dosłownym. Dodam, że w listopadzie 2009, marcu i czerwcu 2010 miałam atak nerwobólu (straszny ucisk i ból w całek klatce piersiowej, duszności, brak zdolności do czegokolwiek, ból do łez). Może ktoś mi pomoże? Z góry dziękuję 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juicy Friut
Wczoraj zjadłam banana - zemdliło mnie. Dziś dla sprawdzenia znów go zjadłam - i sytuacja się powtórzyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juicy Friut
Nikt? : (

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to są objawy nerwicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstydam się
Dlaczego nie idziesz do lekarza? Nerwobóle w połączeniu z częścią Twoich objawów do tyczących żołądka wykazały u mnie nadżerki w żołądku i zapalenie dwunastnicy, o refluksie nie wspomnę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juicy Friut
Ale czy to możliwe w wieku 20 lat? Tak wiem, że powinnam była pójść w Polsce do lekarza (mieszkam w Anglii i aktualnie nie jestem w okolicach swojego zamieszkania).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstydam się
Możliwe nawet u małych dzieci, bo za większość wrzodów odpowiedzialna jest bakteria Helicobacter pylori. Niedawno to odkryli. Ja mam 28 lat, bezstresowy ostatnio tryb życia, a właśnie ostatnio ciągle bóle i w końcu wyszło szydło z brzucha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juicy Friut
I wydaje mi się że schudłam nie wiem ile, ale czuję po ubraniach, mimo że nie jem mniej niż zwykle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstydam się
Przyczyn może być dużo. Jeśli dodatkowo wypadają ci włosy i jesteś zdołowana, to może być niedoczynność tarczycy. Bez lekarza i badań się nie obejdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juicy Friut
O, akurat niedoczynność tarczycy mam stwierdzoną, leczę się od 4 lat, lek Eutyrox 75.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstydam się
A byłaś na jakiejś kontroli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milouu
Zrób podstawowe badania, te które ci radzą. Ale na moje oko to na 90% nerwica! Jeśli jeszcze przy okazji bardzo przejmujesz się tymi objawiami, nie dają Ci one spokoju i myślisz, że jesteś poważnie chora to mój wskaźnik wzrasta do 99%. Tylko nie pakuj się w psychotropy. Ja nerwicę zwalczyłam dzięki chińskiej medycynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juicy Friut
Tylko, że ja nie mam problemów z żołądkiem jako takim, lecz taki zlepek różnych objawów, w tym brzuch oczywiście, ale nie mam jakichś silnych bólów brzucha. Chociaż... wczoraj leżałam na łóżku chyba z godzinę, bo mnie mdliło od żołądka przez cały przełyk, miałam zawroty i właściwe jakiś ból w tym był ale... sama nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juicy Friut
Tak, niedawno byłam w Polsce i robiłam badania na TSH, wszystko jest dobrze, z resztą sprawdzam to regularnie. Milouu, no właściwie to się przejmuję bo myślałam że to może ciąża ale test był negatywny ( na szczęście). Do tego w ostatnim czasem miałam mnóstwo nerwów (problemy w rodzinie, ciągłe kłótnie, płacz), prawie rozstałam się z facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milouu
Nerwica może wywoływać objawy wszelkich możliwych chorób i przeróżne objawy! Zapędzisz się w straszny stan jeśli nie zaczniesz działać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alutka z rodziny zastepczej
masz duzo ruchu? czy raczej siedzacy tryb zycia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milouu
Mnie lekarz chiński powiedział, że u ludzi ze skłonnością do nerwicy zaburzenie normalności/stabilizacji w życiu - czyli np. poważne kłótnie z chłopakiem, problemy w rodzinie (miałam dokładnie to samo!) - wywołują chorobę lub powodują nasilenie objawów. Ale PRZYCZYNA zawsze jest gdzieś indziej!! I trzeba ją poznać. Dla mnie wizyta ta była objawieniem. Trochę ziółek i póki co dzięki Bogu mam spokój. A jak mnie coś nachodzi już wiem, jaka jest przyczyna i wszystko szybko mija. Od marca nie miałam ataku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstydam się
I nerwica może powodować podrażnienie żołądka, a przez to wrzody. u mnie były dwa napady paniki, a przed nimi i po nich taki jakby ucisk w brzuchu, też zawroty głowy i niby nie ból, ale dyskomfort, jeść nie mogłam i tez myślałam, że jestem w ciąży, co o dziwo (bardzo na to czekam) jeszcze bardziej mnie przeraziło i nasiliło objawy... Gastroskopia wykazała powyższe i do pewnego stopnia mnie uspokoiła, ale bez wizyt u psychologa się nie obeszło... Powodzenia w diagnozowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juicy Friut
Raczej siedzący tryb życia aktualnie.... Zdałam sobie sprawę z tego że ostatnie miesiące były ciągłymi nerwami. Najgorsze jest to, że mi się wydaje że się nie stresuję, nie denerwuję, że umiem się zrelaksować. Ale wiem, że może być zupełnie odwrotnie - gdy dostałam pierwszego nerwobólu, był to pierwszy dzień po wielkiej harówce na uczelni i pierwszy dzień mojego 'relaksu' i właśnie wtedy miałam atak. Byłam w szpitalu. Powiedziano mi że zazwyczaj tak jest, że masz stresujący czas i stres wychodzi dopiero jak znikną faktyczne przyczyny stresu - uczelnia sesja kłótnia itp. Może teraz też tak jest? Nie wiem co myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milouu
Aha, chiński oczywiście tę przyczynę mi podał. To są bardzo inspirujące wizyty. Polecam wszystkim, nawet niedowiarkom. :) Chińskich lekarzy interesuje cały człowiek razem z jego duszą i leczą całość, mają świetne rezultaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juicy Friut
Nie mam apetytu ale staram się jeść normalnie, ponieważ kiedy czuję się słabo to wydaje mi się, że brakuje mi cukru we krwi. A mimo to wydaje mi się że schudłam. Mam też dziwny posmak w buzi, nic szczególnie nieprzyjemnego, ale jakoś tak inaczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milouu
Juicy Fruit - dobrze Ci powiedzieli. Atak nadchodzi zwykle gdy opadną te pierwsze emocje i wydaje się, że sytuacja jest rozwiązana. A dopiero wtedy choroba daje o sobie znać - dlatego tak nas niepokoi - nie kojarzymy jej z nerwami bo w końcu te już minęły. (teoretycznie...) Ja jestem wielką optymistką, ludzie postrzegają mnie jako osobę silną i twardo stąpającą po ziemi, która wie czego chce i nie wie co to problemy. A jednak mnie dopadło... W sytuacji stresowej często potrafię racjonalnie myśleć, nie wpadam w panikę. Ale potem te emocje muszą mieć gdzieś upust.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juicy Friut
Milouu, wierzę, że on Ci pomógł, bo jak leczyć człowieka to na wszystkich poziomach i we wszystkich sferach jego istnienia. Studiuję psychologię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juicy Friut
Milouu - ma DOKŁADNIE tak samo. Jestem optymistką i jestem silną kobietą. Tym bardziej nie rozumiem o co chodzi. I właśnie - rzeźwo myślę w sytuacjach podbramkowych, ale też dużo znoszę, znosiłam ostatnio dużo przykrych słów, niezrozumienia, takich 'szpil' od bliskich mi osób, co znosiłam dzielnie, ale chyba mi się to odbiło cholera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milouu
I co, nie uczą was o nerwicach?? Znam takie przypadki, że ludzie nagle zaczynają w sobie odnajdywać objawy najgorszych chorób psychicznych jak o nich trochę poczytają. Rozumiem, że jako psychologa niespecjalnie cię interesuje naturalna medycyna. Tyle, że ja sobie postanowiłam, ze nie dam się wpędzić w psychotropy. A dziś niestety wielu lekarzy, bardzo wielu w ten sposób swoim pacjentom "pomaga". Tylko to do niczego dobrego nie prowadzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juicy Friut
Wiesz jestem po pierwszym roku i to w Anglii, tutaj trochę inaczej to wygląda. A medycyna naturalna - czemu nie. Ja jestem ogólnie przeciwna lekom (więc rozumiesz jak się wkurzam, że muszę brać na tarczycę). Kurcze... wszystko mi się składa w całość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milouu
U mnie się zaczęło jak skumulowało się na raz kilka poważnych problemów w moim życiu i rodzinie. Ale po jakimś czasie. Została zachwiana naturalna równowaga i wszystko się posypało. Objawy miałam tak różne, że niektóre aż po prostu śmieszne (np. objawy zawału serca, smieję się dziś, że przeszłam już 4). Że nie wspomnę ile kasy wydałam na różne badania, których wyniki uspokajały mnie tylko na jakiś czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milouu
Juicy Fruit, kluczem do wszystkiego jest poznanie przyczyny choroby. Ja już wiedziałam, że mam nerwicę bo wszyscy mi to mówili, ale mnie to nie pomagało. A przyczyna okazała się leżeć zupełnie nie tam gdzie się jej spodziewałam. Dlatego nie umiałam sama sobie poradzić z chorobą. Co ci szkodzi znaleźć fajnego lekarza medycyny naturalnej i z nim pogadać. Gwarantuję, że nie będziesz żałować, to dobre doświadczenie. Dla mnie było autentycznym objawieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milouu
Pierwszą radą dla mnie było uporządkowanie wszystkich moich rzeczy i wywalenie tego co niepotrzebne. Myślę, że to taki symbol oczyszczenia się ze zbędnego balastu. Moment przejścia w coś nowego. Mam sprzątać i codziennie się gimnastykować albo zapewniać sobie ruch. Możesz spróbować na początek choć w chińskiej medycynie podejście jest bardzo indywidualne i nie da się pomóc zaocznie. Może akurat tobie będą potrzebne inne formy oczyszczenia organizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milouu
Powodzenia, idę spać bo jutro wcześnie wstaję. Mam nadzieję, że chociaż trochę pomogłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×