Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Trats

Właśnie słucham...

Polecane posty

Gość Trats

...Chłopców z Placu Broni. Ach te wspomnienia... Te nie spełnione miłości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trats
Gdybym 12-ście lat temu nie "spieprzył" sprawy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abrra kadabrra hocus pokus
to?:) gdzie lub kim byś był dzisiaj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trats
Przykładnym mężem, ojcem... moze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abrra kadabrra hocus pokus
a teraz już nie możesz? jesteś po andropauzie?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trats
Nie!!! Wybrałem życie w pojedynkę. Juz nie spotkałem "tej jedynej".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abrra kadabrra hocus pokus
spójrz na to pozytywnie... jesli teraz spotkasz tą jedyną będzie ona od poprzedniej młodsza (bo tamta jak mniemam już zajęta), ładniejsza a dziecko dopiero będzie w drodze, zamiast borykać się pewnie już z problemami nastolatków(gdybyście wtedy od razu mieli dzieci):) nie wiem czy to co napisałam ma sens, ale chciałam dobrze:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trats
Teraz już jest za póżno. Mam 36 lat i tak jak pisałem wcześniej minęło 12 lat od rozstania się z moją jedyną, prawdziwą, miłoscią. Już nawet nikogo nie szukam. To nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy nie jest za późno0
tym bardziej jeśli masz dopiero 36 lat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trats
Dopiero? Myślę, że mój czas na rodzinę, dzieci już minął. Pogodziłem się już z tym. Nikogo "na siłę" nie szukam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najczęsciej jest tak
że jak się człowiek z czymś pogodzi to...zycie lubi nas zaskoczyć:) pewnie jeszcze sie zakochasz i to nie raz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trats
Pewnie tak. Tylko, że "wszystkie" zawsze porównuję do Niej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najczęsciej jest tak
to może najwyższy czas przestać porównywać:) w końcu ideałów nie ma prawda? ;) myślę że za bardzo ją idealizujesz, rozejrzyj się tyle fajnych kobiet wokół :) na pewno znajdzie sie taka z którą będziesz szczęśliwy - czego serdecznie życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie cofaj się bo
może już dawno byłbyś po rozwodzie , tego nie wiesz czy małżeństwo by wypaliło. Często jak ludzie już zamieszkają razem, to okazuje się że tak naprawdę do siebie nie pasują pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trats
Bylismy ze sobą osiem lat. Mieszkaliśmy razem. Było cudownie. Niestety, wszystko sie rozpadło z mojej winy. Jeden głupi błąd!!! Nie wybaczyła. Odeszła. Teraz jest szczęśliwa (tak myslę). Mieszka w innym mieście. Ma męża, dwie córeczki. Widziałem ją dwa lata temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lubię środy
piękna historia :) film by kurde nakręcić można ale już nie opowiadaj bo mi wzruszenia z rana szkodzą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katiess83
znam taki typ faceta...ale uswiadom sobie,że najwidoczniej skoro zwiazek sie rozpadl to tak mialo byc...Ty niepotrzebnie przez to sam nie masz rodziny a ona ma to w nosie i ma sie dobrze..A ty pewnie masz wyimaginowany jej obraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katiess83
a ze ona po tobie tak nie rozpaczala i nie jest stara panna;) Juz dawno powinienes zalozyc rodzine-a kobiet nie da sie porownywac -bo zawsze moglbys miec lepsza...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katiess83
i skoro przez jeden glupi blad cie zostawila to naprawde nie kochala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trats
Mimo, że było to już przecież bardzo dawno temu to wydaje mi się, że wciąż Ją kocham. Oczywiscie miałem kilka przelotnych "romansów" po rozstaniu z Nia ale zaden nie przetrwałdłużej niż pół roku. Cieszę się, że jest szczęśliwa. Ja w sumie też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bylismy ze sobą osiem lat. Mieszkaliśmy razem. Było cudownie. Niestety, wszystko sie rozpadło z mojej winy. Jeden głupi błąd!!! Nie wybaczyła. Odeszła. Teraz jest szczęśliwa (tak myslę). Mieszka w innym mieście. Ma męża, dwie córeczki. Widziałem ją dwa lata temu. za błędy się płaci nie smęć jak 90 letni paralityk z takim anemicznym podejściem,to na pewno zostaniesz sam:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trats
Chodzi mi o to, że nie jest złe bycie singlem. Szkoda tylko, straconej szansy na bycie z osoba, którą sie prawdziwie kochało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Idy Marcowe
pewnie zdradziłeś? powidało nudą w związku, pojawiła się nowa, atrakcyjna, pewniie dużo młodsza a ty pomyślałeś, że to ta jedyna i poszedłeś w tango...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Idy Marcowe
przepraszam jeśli źle cię oceniłam ale tak właśnie zrobił mój ex po 5 latach małżeństwa:( po niecałym roku jak mu się znudziło chciał wrócić, ale ja mu nie wybaczyłam. Zresztą ledwo co wyszłam z depresji, zaczęłam żyć a on się pojawił jakby nigdy nic. Jakby zrobił sobie tylko mały urlop:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trats
Nie zdradziłem. Chodziło o coś zupełnie innego. Oskarżyłem Ją o coś czego nie zrobiła. Uwierzyłem 'koleżance 'a nie Jej, która jak sie póżniej okazało zrobiła to celowo... To długa historia. Czasu nie da sie cofnąc. Niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie blondynka nie brunetka
ja też po 7 latach miałam kryzys w związku i wystarczył drobiazg by się rozejść. Z tym, że daliśmy sobie drugą szansę na szczęście:) W twoim przypadku rzeczywiście nie masz szans na związek z tamtą dziewczyną, dlatego powinieneś zamknąć ten rozdział życia raz na zawsze i schować na półkę wspomnień:) 12 lat to kawał życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×