Podniecenie

Ostatnimy czasy doznaję swoistego podniecenia dupką ładnych dziewczyn. Może nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to, ze od razu dochodzi u mnie do erekcji. Nasuwają mi się od razu fantazje jak bym to grzmocił w pupkę, spuszczał się, rąbał dalej aż moja wybranka by się wyśmienicie zesrała. Pozdrawiam

1) Jesteś prawiczkiem, który nigdy nawet konia nie zwalił 2) Nie srałeś od tygodnia

jestem napalony na wszystki panie zładnym tyłkiem i cycuszkami wyobrażam sobie jak je posuwam i musze się wtedy zrelaksować

Otóż nie jestem prawiczkiem, rąbałem już kilka dziewczynek, jednakże nigdy nie zaznałem smaku pełnej perwersji - czytaj rżnięcia w dupkę z wkladką. To musi być bardzo podniecające prawda?

Ale teksty..

fascynacja gównem i podniecenie na myśl bycia posranym to zboczenie, a nie perwersja. Jednakże byłbyś dobrym ojcem zmieniającym pieluchy.

masz coś z głową

ja jestem niestety prawiczkiem i pragne zerżnąć dziewczynkę

Otóż widzę, iż nie jesteś doinformowany w zakresie perwersji. Skatologia jest traktowana również jako perwersja a nie jako zboczenie. Zboczenie ma z resztą wydzwięk stricte moralizujący. A wracając do ukrytych pragnień, chciałbym zasmakować takiej przyjemności, dodając do tego wstawki przemocowe - np bicie pupki z rąbaniem wraz z wkładką, a do cichutki krzyk bólu i łzy podniecenia.

słuchając was zaczynam się podniecać

Myślę, że w kryminale znalazłbyć takich co podzielają twoje zainteresowania. Jednak to ty byłbyś tym ruchanym.

W kryminale? Na cwelownie od wejscia dostaja sie gwalciciele, homo oraz pedofile tak więc nie byłbym taki pewien. Kto wie może zostalbym grypsującym ewentualnie frajerem. Podniecenie to podniecenie, każdy ma swoje marzenia.