jednocześnie w cipkę i w tyłek...Boli? Jakieś dowiadczenia?

Ja miałam kiedyś dwóch panów, którzy również się interesowali sobą nawzajem. Najlepszy seks w życiu, 15 godzin na okragło, 3 dni odzyskiwałam siły i chyba tylko dlatego nie powtarzam tego co tydzień. No i niełatwo znaleźć dwóch takich panów jak tamci

a co bylo najlepsze?

Urozmaicenie, ilość konfiguracji, to, że mógł każdy z każdym, wiec jak jedna osoba się zmęczyła to pozostała dwójka się nie nudziła. Jak mężczyźni liczą tylko na kobietę to ją zamęcza w ciagu 2-3 godzin. Ale najlepsze chyba było wspólne robienie loda, przemieszane z całowaniem. Tyle czasu minęło a mi na samo wspomnienie robi się mokro ;-)

tyle czasu? a ile masz i mialas wtedy lat?

miałam 25, to było 5 lat temu i się nigdy nie powtórzyło, chociaż o tym ciągle myślę, nie ma z kim, a z tamtymi kontakt się urwał, porozjeżdżali się po świecie, ja zostałam.

obu w sobie zmiescilas?w sensie w jednym miejscu?bolalo czy dawalo odlot?

Nie, Panowie byli dobrze wychowani, dzielili się dziurkami, nie wchodzili na raz do jednej :D Gdyby bolało nie ciągnęłabym tego (słodka dwuznaczność, nieprawdaż?) tyle czasu tylko przegoniła wszystkich na 4 strony świata.

ale normalnie i analnie jednoczesnie tak?

a w dwie dolene jedoczesnie? jak tak to powiedz prosze jakie to uczucie? bol, szczescie??????gleboko penetrowali?

Dwóch na raz w obu dziurkach, w dziurce i w ustach, w ustach i z lizaną cipką, z zapełnioną jedną dziurką przez pana, który miał zapełnioną swoją dziurkę w tym samym czasie. Przez 15 godzin można wypróbować naprawdę sporo konfiguracji :D Nie zastanawiałam się jak głęboko wchodzili, miałam myśli pochłonięte czymś innym. Albo mieli wprawę, że nie zwróciłam na to uwagi, albo nie miało to żadnego znaczenia. Super hojnie przez naturę obdarzeni nie byli, wiec raczej krzywdy nie mieli mi czym zrobić.

hahaha wariatka. Pozwolilas im na koniec w pupie ja nienawidze jak facet tam mi konczy

No nie, oprócz lodzika to wszystko w gumce :) O właśnie, najlepsze było jak się z jednym kochałam klasycznie i w tym samym czasie robiliśmy drugiemu razem lodzika, mniam

super a gdzie skonczyl? w twoich ustach czy tamtego faceta? polykali sobie wzajemnie?

jak wygladasz i skad jestes?

w sumie jakoś to tak razem robiliśmy, że się wszystko wymieszało, jeden strzał do moich ust, drugi do kolegi, trzeci na twarz, a na koniec się całowaliśmy z pełnymi ustami wymieniając zawartością, zlizując resztki z twarzy, a potem miałam taki orgazm, że kolejnych 5 minut nie pamiętam :D To był pierwszy wytrysk tego mocno podnieconego pana, wiec i ładunek był naprawdę duży, starczyło na dwójkę :D

opisz jak to robiliscie plisssssssss hahaha

No przecież już chyba nie mało napisałam, kto w którą dziurę i ile razy dźgnał co do minuty nie pamiętam, to było już jednak 5 lat temu. Dwa k***sy, cipka, trzy dupki i usta, sama policz ile to daje możliwości :D Jak cię coś konkretnego interesuje to zadaj pytanie, będę mogła to odpiszę. 50 Twarzy Greya za darmo nie będę pisać :P

jak oni sie pieprzyli wzajemnie to ty co robilas patrzylas na nich?

rimming?

Różnie, od patrzenia i odpoczywania, po całowanie, pieszczenie, czy robienie loda temu który miał akurat wolnego ptaka. Nawet instruowałam co i jak mają ze sobą robić, a oni grzecznie wykonywali rozkazy. Z nieukrywaną przyjemności, rzekłabym. :D

Nie, usta - dupka to jedyne połączenie, którego nie próbowaliśmy. Jeden pan co prawda chciał wylizać moja dupkę, ale zagroziliśmy z tym drugim, że nie będzie całowania i się poddał. No i oczywiście po każdym analu, pomimo gumek, sprzęt szedł do porządnego mycia.

brali cie ostro jak kur..? czy delikatnie

opisz sie

i tak i tak, nastroje zmieniały się jak w kalejdoskopie, na końcu to już na ostro nikt nie miał siły, w sumie ostatnie 2 godziny to ostra praca języków bo już na seks sił nie było. Ale panowie na koniec przy lodzikach jeszcze wytrysneli, bo powiedziałam, że sprawą honorową dla mnie jest ich orgazm na sam koniec ;-) Ha, własnie! Jednak miałam dwa k***sy w jednej dziurze, jeżeli usta się liczą ;-) W sumie to gdyby nie to, że się lubie całować, a całowali nieziemsko to chętnie bym dała sobie dupke wylizać. Wrażliwe miejsce pod delikatnym językiem pewnie by dało ciekawe efekty.

wyzywali cie klepali

A co ja jestem eksponat w muzeum, że muszę być opisana?

W trakcie ostrzejszej jazdy pewnie któryś w tyłek klepną. Ale nie wyzywali, nie lubię wylgaryzmów i oni to wiedzieli, że mnie nie kręci. Ich chyba też bo dla siebie też byli raczej delikatni niż ostrzy. W sumie to ze mną się ostrzej obchodzili jak tego akurat chciałam niż ze sobą nawzajem.

daj fote

może jeszcze numer konta :D

hm wymiary