tylko nie ginekolog...

Mam 19 lat,lekarka kazala mi sie wybrac do ginekologa a ja sie strasznie boje,nie chce! lekarzem jest facet,nie rozloze przed nim nog,boje sie samego badania bo jestem dziewicą,nie wiem jak zareaguje....a moze niepotrzebnie dygam...nie wiem.

dziewictwo nei am nic do rzeczy. idz do baby

:-O jego nie interesi czy jesteś dziewicą czy nie .. i nie masz co się bać... dla niego twoja cipa to będzie cipa jak każda... nic nowego :D

przeciez Cie nie przeleci

co mnie obchodzi, ze dla lekarza cipa bedzie jak wiele innych... Dla mnie nie wazne sa jego odczucia. Dla mnie licza sie moje uczucia. A ja sie czuje w takiej sytuacji zazenowana i rozumiem autorke...

Jeśli jesteś dziewicą i nie masz powodu do skarg na swoje narządy intymne to nie jest konieczne że lekarz zbada Cię ginekologicznie.

ale ja sie wstydze... jest mi glupio...nie wiem jak sie do tego wszystkiego zabrać...

odmówić trzy zdrowaśki

no oby nie badał w ten sposób...głownym powodem wizyty jest moja anemia i bardzoo uboga miesiaczka...musze sie przemóc,wiem.

idź do kobiety. jeszcze nigdy w życiu (mam 27lat) nie badał mnie facet. Po prostu tak wolę

Zapytaj koleżanek do jakiego lekarza chodzą, ja z przyjaciółkami mamy ulubionego i jest to pan - można z nim o wszystkim porozmawiać pozatym jest zabawny więc samo badanie nie jest stresujące. Chociaż ostatnio byłam u pani i też bez zarzutu. Powiedz lekarzowi, że to Twoja pierwsza wizyta, na pewno zrozumie, a potem będzie już z górki. Musisz przygotować się na pytania związane z cyklem czy współżyciem, ale to normalka u tego specjalisty. Będzie dobrze

nie wstydź się, nie ma czego. ja uważam, że każda dziewczyna powinna badać się co pół roku. ja zawsze do ginekologa chodzę w spódnicy, żeby nie latać po gabinecie z gołym tyłkiem. wchodzisz, mówisz dzień dobry, jaki cel wizyty, zakładają ci kartę, robią wywiad. potem proszą o przygotowanie się do badania, czyli ściągasz majtki, siadasz na fotelu i się odprężasz :) dla mnie najbardziej żenujące było przejście z gołym tyłkiem od parawanu na fotel, dlatego chodzę w spódnicy. w niczym to nie przeszkadza :)

im wczesniej, tym lepiej. Jesli bedziesz zwlekac, to tylko bedzie na twoja niekorzysc. Im dluzej czekasz, tym wiecej badan cie pozniej bedzie czekalo. Ginekolog nie gryzie, idz do kobiety. Poszukaj babki w twoim miescie na znanylekarz.pl i poczytaj opinie o tej lekarce. Od razu poczujesz sie lepiej.

ale to jest kurwa normalny lekarz ... jak każdy inny... o zdrowie trzeba dbać ... :-O autorko jak wstydzisz się faceta to idź do baby ... chociaż mówi się że facet jest delikatniejszy ... nie wiem jak jest gdzie indziej ale u mnie to się sprawdza... kobiety mamy okropne ... kiedyś moja koleżanka u niej była i podczas badania poczuła ból... jak jej powiedziała że ją boli to tas jej na to : " a jak ci facet wkłada to tez narzekasz? " :-O dziękuje takiemu lekarzowi :-O

Ja byłam pierwszy raz u ginekologa na oddziale miałam cyste na jajniku w wieku 13 lat.. pamiętam jak dziś byłam dzieckiem .. i nie przyjmowałam do wiadomości ,że ma mi coś lekarz włożyć czułam taki cholerny wstyd a w gabinecie nie byłam sama za lekarzem stało stado studentów .. po wyjściu stamtąd czułam się jak zgwałcona .. wiem ,że to głupie ale dosłownie

wiem,ze moze przesadzam z tym strachem ale juz nic na to nie poradze,sasdze ze przed sama wizytą bede drżeć jak galareta.Tez slyszlalam o tym ze faceci sa delikatniejsi ale nie wiem do konca czy jak go nie ujrze to nie zwieje:D:D hehe;)

Dziewczyno, nie ma się naprawdę czym martwić. Dla lekarza to chleb powszedni. Uprzedź go, że jesteś pierwszy raz u ginekologa i czujesz się skrępowana. Mnie to pomogło, lekarka była bardzo miła. Powiedź, że jesteś dziewicą - wtedy badanie niestety najczęściej per rectum - nie miałam więc nie umiem powiedzieć jak to jest... A że facet... Byłam u trzech, mam tylko dobre wspomnienia - mężczyźni bywają dużo delikatniejsi i bardziej wyrozumiali niż kobiety. Nie jest to oczywiście reguła i miałam też dwie fajne ginekolożki, ale kiedyś trafiłam na taką paskudę - totalna trauma. Sadystka nie lekarz, aż trudno to opisać. Leżałam w szpitalu - stąd to bogate "doświadczenie". Oglądało mnie mnóstwo ludzi (a mam dopiero 25 lat...) Także ja nigdy nie rozczarowałam się ginekologiem - facetem, a kobietą OWSZEM. i zawsze sobie myślę jak idę na badanie, że dla nich to żadna rewelacja oglądać moją cipkę bo mają ich setki...

rozumiem twój strach... pierwszy raz w sumie ;) ja też się bałam ... ale teraz wiem że niepotrzebnie :D ja chodzę do faceta... już kilka lat i jestem zadowolona... jest delikatny,wszystko tłumaczy i pogadać z nim też można ;) powodzenia ;)