Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gagagatek

ożeniłem sie i mam wątpliwości

Polecane posty

Gość gagagatek

Chyba zwariowałem. już nie wiem co czuję i do kogo. Z moją byłą dziewczyną byłem 7 lat - szalona miłość, nigdy na nikogo tak nie czekałem, kochałem ją najbardziej na świecie. Była mężatką, po 3 miesiącach odeszła od męża, wynajęła mieszkanie. Mąż zabrał jej dziecko i wróciła do niego, ale my się spotykalismy dalej. Tak mijały lata. Kochałem i denerwowałem się, czułem się samotny, ciągle sam. Dwa razy ją zdradziłem jak sie pokłóciliśmy i kilka tygodni nie przychodziła, pierwszy był straszny, drugi.., ale jak zaczynałem do niej pisać, nawet jak nie odpowiadała wracała, a ja tamte rzucałem i byłem z nią. Ostatnio zaczęła mni edenerwować, przychodziła, ale nie było dawnej namiętności, kłotnie, ciągle pytałem po co przyszła, a ona, że mi tylko na seksie zależy. Powiedziałęm, żeby więcej ni eprzychodziła, a ona mi, że i tak nie umiem kochać, że nikt mnie i ja nikogo nie pokocham. Spotkałem inną, szybko - rok została moją żoną. Często jednak myślę o tamtej, przychodzi do mnie w snach. Chciałem nawet pochwalić swoim szczęściem i zadzwoniłem do niej w dniu ślubu. Powiedziała, że złamałem jej serce. Nie mogę o niej zapomnieć. Nie wiem co robić? Pewnie mnie zjedziecie, a ja chcę zrozumieć swoje uzucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_a
zapomnij o tamtej bo i sobie i swojej z zonie zniszczysz życie tamten etap juz masz za soba - jak Ci mysli do niej uciekaja - powtarzaj sobie w glowie - nie mysl o niej to juz przeszłosc teraz masz nowe zycie - mysli bedzie coraz mniej skup sie na uszczesliwianiu zony - na wymyslaniu drobnych przyjemnosci dla Was, na Waszym zyciu dla poprzedniej nie ma juz w nim miejsca Twoje szczescie lezy w Twoich rekach !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgdfgd
zenia sie tylko cioty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caryca z kuniem
co nie wiesz co nie wiesz powieś się i kartek tu nie zajmuj:D;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gagagatek
Próbowałem już, ale w każdej - wyhodzi na to szukałem jej. Już myślałem, że o niej zapomniałem, ale znowu odezwałem się do niej, ona do mnie i myślę, ciągle myślę, wspominam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxddskd
ona peewnie byla twoja pierwsza. pewnie duzo was laczylo i b.dobrze sie znaliscie. jednak powrot bedzie niczym wiecej jak powrotem na stare smieci-oskarzenia, zdrady. nie pogodziles sie z jej strata i mozesz zniszczyc nowy zwiazek. dla twojego dobra nie spotykaj sie z ex. skonczysz tak, ze bedziesz zdradzal nowa i wracal do tego chorego zwiazku sprzed lat. szukasz w kazdej tej pierwszej kobiety, bo byla pierwsza wielka miloscia i to taki imprinkting. jesli nie dasz rady budowac czegos z nowa to zostaw ja, ale nie wracaj do ex do wielkiego bagna zdrad, namietnosci. daj sobie czas, pobadz sam i jak sie otrzasniesz, to moze znjadziesz swoja milosc. rozpamietywanie budzi wspomnienia, rozdrapuje rany. czasami trzeba zatrzasnac za soba drzwi, mimo ze serce krwawi i zaczac nowy etap zycia, bez chorej milosci.xx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wujek dobra rada da da da
moim zdaniem powinienes spotykac sie z tamta majac zone, teraz to Ty nie bedziesz mial dla niej tyle czasu, tak jak kiedys ona!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omg123
wiesz...jezeli sie kogos kocha to naprawde zabiera kupe czasu zeby zapomniec i sny....och beda cie meczy jeszcze kupe lat, ale ona i tak nigdy nie bedzie twoja....zapomnij...nawet w najwiekszej milosci przychodzi moment wyboru a ona nigdy cie nie wybrala i nie wybierze wiec nie rojnuj sobie zycia, no chyba ze nie masz zadnych skrupolow i chcesz sie tylko zabawic zeby zaspokoic swoja potrzebe bycia wielbionym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my już 5 miesięcy
Przeczytaj co napisałeś o tamtej w pierwszym poście i zobacz jaką jest kobietą, chcesz takiej? Wiem, serce, ale czasami rozsądek powinien wziąć górę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za szybko podjąłeś decyzję o ślubie... teraz musisz wytrwać w tym co przyrzekałeś żonie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gagagatek
Spotkałem sie i rozmawiałem. Bałem się, że mocno mnie przytuli i ...nie chciałem usiąść i mówiłem, że mam wyrzuty sumienia, że się z nią spotkałem i że zaraz rozpadnie mi sie małżeństwo. Powiedziała, że złamałem jej serce, że jak mogłem, że przez tyle lat nigdy jej się nie oświadczyłem. Powiedziała, że nie chce mnie znać i nie będzie tego słuchać - zabolało. Chciałem zachować koleżeńsko-racjonalne kontakty. Trochę mnie wyśmiała stwierdzając, że pewnie wie o tym moja żona. Oczywiście, że nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejbisi
Ta twoja pierwsza dziewczyna to jakaś wariatka, najpierw odchodzi od męża, potem wraca a do ciebie ma wydumane pretensje ze jej sie nie oświadczyles? Sorry ale wy byliscie w relacji kochanek - kochanka a w takich relacjach do oświadczyn nie dochodzi. To z jej winy związek sie rozpadl bo nie mogła zdecydowac czy chce byc z toba czy z mezem. Jej strata. Tak naprawde nigdy nie byliscie razem wiec nie wiesz czy by wam sie ulozylo, moze znowu byscie sie klocili? Jak dla mnie ona to jakas psychopatka ktora chce mieć ciastko i zjeść ciastko czyli jednoczesnie byc sobie z mezem a ty bedziesz jej przydupasem jak jej sie zachce sexu. Złamałes jej serce = wkur*ila sie bo jest egoistka i nie chce zebys byl szczesliwy w innym zwiazku. PIES OGRODNIKA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozliwe ze kzaczal krecic
" Dwa razy ją zdradziłem jak sie pokłóciliśmy " daj spokoj, to chore przyzwyczajenie i tak byscie sie rozstali ... klocili niszczyli wyrzuc wspomnienia, telefon zmien a o zone dbaj ... pomysl co ty byc poczul jakby twoja zona miala takiego starego kochanka o ktorym mysli to cholerne oszukiwanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gagagatek
To nie takie proste, to moja "Mała Moskwa".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma sensu..
to proste: byłeś z wywłoką, ciągniesz do wywłoki, a żona ci niepotrzebna bo i ją będziesz krzywdził :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helga33333
Ciężko się to czyta... Jak scenariusz Mody na sukces... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze zastanawiał mnie fakt,dlaczego tak faceci szaleją za mężatkami???:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×