Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zalamanacorobic

więzienie

Polecane posty

ja Cie krece ;/ paranoja . Oni tez moim zdaniem nie umia sie po czesci pogodzic ze swoim wiekiem bo jak to sie mowi po dzieciach sie widzi jak sie starzeje. Oni nie umieja pojac ze juz sa w takim wieku gdzie dzieci chca byc samodzielne i chca decydowac o sobie. Ja nie mowie ze w dzien 18-stych urodzin jestesmy wielce dorosli ale niestety w tym wieku w ktorym jestesmy juz tez umiemy sami patrzec na swiat. A oni niech tez zrozumieja ze swiat sie zmienil nie jest tak jak za ich czasow ... Ale widzisz nawet jak sasiadka im to powie to tez zle mowi bo oni (rodzice nasi) byli inaczej wychowani przez swoich rodzicow ;/ tak sie bynajmniej tłumaczą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no dokładnie tak
ale niestety nie mam pojęcia jak do nich przemowic dlatego wolę nic nei robic;/ są czasem tacy ludzie co pol zycia spedza w ksiazkach..nei mowie ze krytykuje takei cos... ale powinien byc czas na wszystko... niektorzy poswiecaja sie nauce, pracy... i nei maja zycia prywatnego nie maja czasu na zakochanie... milosc przychodzi dopiero po studiach i znalezieniu pracy... moi rodzice tak wlasnei by chcieli...żebym nei miala kontaktów z facetami... a prawdę mowiac moj ojciec w moim wieku to byl alvaro nie z tej ziemi;/ mnei to po prostu obrzydza;/ nie da sie ukryc ze byl przystojny no ale ciagle jakies inne się krecily... a teraz nie moze pogodzic sie z tym ze jestem juz kobieta i tez mam swoje potrzeby!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIe pamieta wół jak cielęciem był... To jest straszne jak widze jak moje niektore kolezanki sie dogaduja ze swoimi mamami to lzy mi do ocz sie cisna, gadaja o wszystkim naprawde o wszystkim. Sa normalni ludzie na tym swiecie ale ja moich rodzicow do nich nie zaliczam... Oj bardzo bym nie chciala byc jak moja matka bardzo... NIe ma co z nimi gadac bo nie dotrze do nich ale nie ma co tez sie buntowac bo bedzie jeszcze gorzej. Narazie zacisnij zęby i strzymaj to ( nie masz innego wyboru) a pozniej jeszcze sie odegrasz i pokazesz ze jestes odpowiedzialna i trzeźwo myslisz. Skonczysz studia mam nadzieje znajdziesz dobra prace. Hmm ale tak sie zastanawiam dla nich chyba nigdy nie dorosniemy wiesz... No bo co kolwiek nie zrobimy i tak to nie bedzie dla nich zadowalajace i wystarczajaco dorosłe bo jak to moja mama powiedziala : ona jest strasza ode mnie i wie lepiej "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja rozmawiałam z mama
na ten temat dlaczego inne dziewczyny mają taki super kontakt z mamą.. Nawet płakałam ze tak bardzo bym chciała z nią pogadac o wszystkim ale gdzie tam nie ma szans ona musi pilnowac porzadku... nei pozwalac mi na wszystko.. itp..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz pozniej nie rozmawialam z mama nie widzialam w tym sensu . I do tej pory rzadko z nia gadam bo jak dzwonie to tylko kazania mi potrafi prawic ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Papulinka
A czy ty nie jesteś czasem jedynaczką? Albo {jesli masz} rodzenstwo, to nie wywinęli żadnego numeru?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem jedynaczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Papulinka
Nio to masz odpowiedz czemu tacy są.... Nadmierna troska, na kogo mają przelać taką ilość uczuć????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×