czy podnieciłyście się u ginekologa???

pyt. do gina: jak reagujesz na dziewice koło trzydziestki?

Ja na pierwszej wizycie byłam dawno temu jak miałam 19 lat. współzyłam już wtedy, ale nie zabezpieczałam się hormonalnie i cykl mi się opóźniał, więc poszłam, bo bałam się, że jestem w ciąży. Poszłam do przemiłej pani ginekolog, którą poleciła mi znajoma. Pani ginekolog dość głęboko wkładała mi palce do pochwy, bo chcoała sprawdzić w ten sposób czy jestem w ciąży. Zaczełam się wtedy trochę wiercić na fotelu - cóż zaczeło mi to sprawiać przyjemność, bo jestem dość wrażliwa na taki dotyk. Kobitka myślała, że może mi jakiś ból sprawia i przeprasza mnie, że to trochę nieprzyjemne może być, ale inaczej nie da rady mnie zbadać. Jakoś głupio było mi się przyznać, że nie zupełnie w tym tkwi przyczyna. ;) Od tamtej pory chodziłam do różnych ginekologów - wiadomo jak jest z terminami wizyt w Polsce, więc chodzę tam gdzie miejsce wolne, ale wole jednak ginekologów mężczyzn - bardziej kompetentni mi się wydają i tak nie panikują, że coś mogą zrobić. Do tej pory byłam u dwóch kobiet i chyba 6, 7 panów ginekologów. Nigdy nic mnie nie bolało podczas tych badań - kwestia tego, żeby się rozluźnić. Podchodzę do tego naturalnie, a cytologię od ok.3 lat robię co rok, wcześniej rzadziej, a pierwszą w wieku 19 lat (teraz mam 26). Jednak uważam, że warto profilaktykę zachowywać, bo zdrowię się ma jedno. Podobno też mam niewielką nadżerkę, ale jeszcze nie rodziłam, a poza tym nie mam nieprzyjemnych objawów i zawsze I gr w cytologii, więc tego nie ruszam, a i ginekolodzy jak się pytałąm, to tez zgodnie twierdzą, żeby nic z tym nie robić. A tak w nawiązaniu do przyjemności podczas rutynowych zabiegów - to dwa razy przeżyłam zupełnie nie myśląc o niczym erotycznym orgazm podczas masażu - raz był to masaż kręgosłupa, a niedawno - co mnie zupełnie zszokowało - podczas masażu twarzy tak się mocno odpręzyłam ;) Widać wrażliwa na dotyk jestem. ;) Co do pytania, czy kogoś o to, czy zona nie jest zazdrosna. Myślę, że ona może mieć jeszcze z tego korzyści, że jej mąż jest ginekologiem - mało który facet zna lepiej budowę cipki i sposoby na sparwienie kobiecie przyjemności.;) Potzrebne jest zaufanie i dojrzałość, ale bezsensem byłaby zazdrość o pacjentki.

uj ale sie rospisalas

ciekawska kobitka jestes jeszcze

jestem jeszcze

pani ciekawska, zadałaś pytanie - proszę sama też się wypowiedz :)

kurcze, zawsze chciałem być ginem - oglądać, dotykać waszych cipek :p

Ja się podniecam za każdym razem u fryzjera - przy myciu glowy - prysznic na szyjce , sama słodycz

http://www.netkelner.pl/?pwid=e5d8f8646ac5474786f38838dfd3ac11 tutaj macie wszystko o badaniu u ginekologa

tak, ja się podnieciłam, ginekolog bardzo mi sie podoba dodam że nie byłam wtedy singielką tak ja tu wskazano , uprawiałam sex regularnie a mimo to takie gin zrobił na mnie wrażenie przy następnych wizytach nie skupiałam sie na badaniu tylko opowiadałam o innych sprawach i juz się nie podniecam

up up up