Szlafrok dla męża

Witam.Mam prośbę o poradę.Chce zrobić mężowi prezent na rocznicę, myślałam o szlafroku.Generalnie nie lubi nic na siebie ubierać po kąpieli , bo niestety należy do "udomowionych" samców z nadmiarem brzucha i mówi że musi "wyparować" po kąpieli i nie lubi chodzić w wilgotnych szmatkach.Myślałam o takim cienkim poliestrowym albo satynowym ale nie wiem jak się sprawują jeśli chodzi o przewiewność a to najważniejsze.Z góry dziękuje za poradę.Pozdrawiam

eeee, myślę, że skoro nie lubi to to jest zły pomysł..... mój maż tez nie lubi szlafroków. Dostał od mojej mamy taki ładny parę lat temu na gwiazdkę i leży nie używany w szafie.... Ja jak wiem, ze mąż czegoś nie lubi to mu tego nie kupuję, bo po co? Ani go to nie ucieszy,a ni mu się nie przyda....

Nie wysilaj się, i tak nie będzie w nim chodził. Pewno łazi w gaciach i jeszcze uważa, że to norma. Szkoda kasy! Kup mu może jakiś stepper do ćwiczenia, albo coś, co zasugeruje, żeby schudł?

moj by nie nosil :P jesli nie lubi to nie kupuj...kup to co lubi :)

ja nie mam zastrzeżeń co do jego figury, problem jest że nasza dziewczynka już dorasta i trochę się obawiam jak widok mojego męża w samych gaciach chodzącego po domu wpłynie na małą. Rozumiem jego argumenty, ale mam i swoje więc staram się to jakoś pogodzić, stąd pomysł z szlafrokiem i pytanie o poradę.Proszę o odpowiedzi na temat, bo kupno stepera, rozwód, czy kochanek i zmiana męża nie wchodzą w rachubę :)

myślę, że przesadzasz. jeśli mąż chodzi w bieliźnie to nie wpłynie to negatywnie na wasze dziecko :) na plaży też ludzie chodzą w strojach kąpielowych :P

dziecko ma sie zgorszyć, bo tata chodzi w bokserkach? a co ona patrzy na niego pod kątem seksualnym? puknij sie w łeb dziewczyno!

już prędzej jak nie chcesz żeby chodził w gaciach kup mu wygodne szorty - w szlafroku zaden facet nie lubi chodzić - nie wspomne o satynowym gównie:o przecież to dla kobiet :p

Wpłynie. Nauczy tę dziewczynkę, że to norma, a tak być nie powinno. Boże, gdzie te czasy, kiedy ludzie i w domach szanowali się wzajemnie? Mój mąż również uwielbia paradować w gaciach. Tępię to! Nie pozwalam mu siadać do stołu bez koszuli, odbiera mi apetyt jego owłosiona klatka piersiowa, mimo, że go kocham! Ja nie chodzę w domu w jakichś rozlazłych negliżach, nie chodzę w lokówkach itd. I tego samego wymagam dla siebie. Dla mnie to kwestia szacunku. A co do prezentu - kup mu coś, co lubi, ktoś już tak napisał i moim zdaniem słusznie. Prezent powinien ucieszyć obdarowanego, a nie wylądować w jakimś kącie na zawsze.

nie przesadzajmy, jeśli mąż chodzi w bieliźnie tylko po kąpieli przez 15 minut to nic się nie stanie. co innego jak paraduje tak przez pół dnia :O wtedy należy go przywołać do porządku, ale szlafroku bym nie kupowała. nie popadajmy ze skrajności w skrajność :) mój mąż też nie paraduje po domu w samej bieliźnie, chodzi mi tylko o czas bezpośrednio po kąpieli :)

Kurcze pytalam o szlafrok dostałam tuzin porad małżeńsko-wychowawczych...Dla uściślenia to guzik wam do tego jak będę wychowywać dziewczynkę- mnie to przeszkadza i mam do tego prawo-nie o to pytałam! Pytałam tylko i wyłącznie o opinię/ poradę dotyczącą szlafroka (takie coś co się nosi) a nie: Czy warto, czy przeszkadza, czy mąż za gruby, czy kupić mu steper, czy mu w ogóle nie kupować, czy może chodzić w gaciach, czy jest z kosmosu i czy ma wiatry w czulkach...Pytałam o SZLAFROK.Dziękuje wszystkim sfrustrowanym trolką za wypowiedzi i rady ,ale nikt nie napisał nic o rodzajach czy typach SZLAFROKA.