Mam 26 lat i nigdy nie miałem dziewczyny. Nie mam szans żeby jakąś poznać

al pacino też jest niski, a w swoim czasie miał z******te powodzenie, bo sam był z******ty i mówie to jako facet, a pedałem nie jestem

Więc naucz się żyć bez dziewczyn, to wcale nie takie trudne. Mi się udało, choć miałem okres w życiu kiedy ryczałem w poduche. Teraz mam robotę którą lubię i w której spędzam większość doby trzepie kase, którą wydaje na swoje zainteresowania, do tego jakiś sport rekreacyjnie. A najzabawniejsze w tym jest to że o dziwo teraz kiedy mam już w d***e jakiekolwiek związki to dziewczyny się nagle mną zaczęły interesować, a jak marzyłem o założeniu rodziny to byłem wyśmiewany.

"A najzabawniejsze w tym jest to że o dziwo teraz kiedy mam już w d***e jakiekolwiek związki to dziewczyny się nagle mną zaczęły interesować, a jak marzyłem o założeniu rodziny to byłem wyśmiewany." xxx Wiesz to jest tak jak na tym obrazku http://memy.pl/show/big/uploads/Post/113624/14833697151762.jpg Wiesz co się takim pokazuje? Słodkiego, miłego, serdecznego f**ka.

gość dziś tylko że widzisz o ile chodzi o te "dziewczyny" co teraz na mnie lecą to ja widzę o co im chodzi, bo to jest na zasadzie " kup mi coś, dorzuć się do czynszu, a uprzyjemnię ci wieczór" i staram się trzymać od nich z daleka. To z tymi wcześniejszymi było dziwnie, zawsze starałem się wybierać miłe, skromne, mające dobrze poukładane w głowie. No i generalnie zawsze miło i fanie spędzałem z nimi czas czy to na jakiś spacerze, kinie, siłowni, knajpie itd. Generalnie dogadywałem się z nimi, ale zawsze kończyło się na przyjaźni, jak proponowałem związek to odpowiedzi były w stylu"noo eeee jesteś super, fajny i tak dalej, ale myślałam że chodzi ci o przyjaź, sory nie tego szukam". Jedna nawet wypaliła z pytaniem "ee a to ty nie jesteś gejem ?" A niestety taka ze mnie dziwna istota że żeby się zakochać musze się wcześniej zaprzyjaźnić :(

"A niestety taka ze mnie dziwna istota że żeby się zakochać musze się wcześniej zaprzyjaźnić " xxx To mamy w takim razie podobnie. One traktują takich jak psiapsiółkę z penisem. Taka ich natura, że polecą nie za takim, które je docenia, lubi ale za takim, który będzie je lekceważył. Takie błędne koło.

"Taka ich natura, że polecą nie za takim, które je docenia, lubi ale za takim, który będzie je lekceważył." I tego właśnie nie rozumiem, bo te z którymi się spotykałem były raczej inteligentne, mądrze gadały, były spokojne, kulturalne. A jak rozmowa schodziła na związki to wszystkie mówiły że chcą mieć normalną rodzinę, a przynajmniej stały normalny związek, z normalnym facetem.

"I tego właśnie nie rozumiem, bo te z którymi się spotykałem były raczej inteligentne, mądrze gadały, były spokojne, kulturalne. A jak rozmowa schodziła na związki to wszystkie mówiły że chcą mieć normalną rodzinę, a przynajmniej stały normalny związek, z normalnym facetem." xxx A Ty myślisz, że mój target to były puste lalunie? Też inteligentne, spokojne. A to nie przeczy temu, że chcę podświadomie chamskiego bolca, a nie przyjacielskiego "bezpiecznego" misia. To jest jak w tym dowc***e, który pewnie znasz. Wybudowano kilkupiętrowy budynek gdzie kobity latały na coraz wyższe piętra szukając idealnego męża. Jak mówiłem, to błędne koło :-(

Dlatego dobrze że sobie odpuściłem, bo bym zwariował, jak kiedyś poznam jakąś fajną i wartościową to dobrze, jak nie to też dobrze. W każdym bądź razie szukać już nie zamierzam, mam ciekawsze rzeczy do roboty. A co do dowcipu to nie kojarzę.

Dokładnie tak samo postanowiłem. Oto dowcip http://demotywatory.pl/4433485/Sklep-z-mezami

Dowcip świetny, i tak jak się zastanawiam to ten problem dotyczy wielu ludzi zarówno kobiety jak i mężczyzn. Po prostu nie można mieć wszystkiego, jak ktoś hulał całe życie to na starość nie powinien mieć pretensji do całego świata że jest biedny. Jak ktoś całe życie spędził w szkołach i w robocie to nie powinien narzekać że zmarnował młodość i nie ma co robić z kasą (no ale u nas mało ludzi ma ten problem). W związkach podobnie kobieta która urodzi gromadę dzieci i się nimi zajmuje cały czas nie będzie miała ciała modelki. Facet który pracuje na 1,5 czy 2 etaty nie będzie miał ciała kulturysty i wiecznej chcicy jak łysy z brazera. Niektórzy chyba nie rozumieją tak prostych rzeczy.

mam tak samo, też od dziewczyn po paru spotkaniach słyszałem "dla mnie jesteś fajnym kumplem, ale nic więcej" ech

Witajcie. Mam już 29 lat i nigdy nie miałem dziewczyny. Nawet nigdy się z żadną nie pocałowałem. Nie wiem w czym tkwi problem. Wygląd jako taki mam, więc nie wiem co jest nie tak. I raczej moja sytuacja się nie zmieni bo kobiety TOTALNIE nie są mną zainteresowane.