Ale się właśnie przeżarłam. Chyba zaraz zdechnę

Tak jest ze mną zawsze :o Albo się głodzę, albo żrę jak świnia :O Zjadłam dziś 5 kanapek i 3,5 gołąbków. Do tego wychlałam herbatę i 1,5 wody z cytryną. Czuję, że pękam :(

A mi kiszki marsza grają:O.

A ja się zaraz przewrócę z głodu bo dziś tylko o jogurcie :-(

W tej sytuacji wolałabym żeby mi kiszki marsza grały :( O tej porze powinnam ćwiczyć, ale jestem tak nażarta, że nie dam rady się ruszyć

zazdroszczę

a my kurwa zapierdalaliśmy w pracy ,a teraz niee mamy co jeśc

A ja wam zazdroszczę :P Eh, jeden ma za dużo a drugi za mało :P

tez sie albo glodze albo obzeram...i huj z tym:-)

To zrób sobie głodówkę.Ja robiłem nie raz.

Możesz jeszcze zrobić sobie reglamentację żarcia.

Po dzisiejszym też sobie na pewno zrobię głodówkę :p Wprawdzie robiłam już je wcześniej ale raczej nieświadomie. Świadoma trwała zaledwie 5 dni. "tez sie albo glodze albo obzeram...i ch*j z tym" Niby tak, ale później zawsze przez to tak zdycham jak teraz Chyba lepiej byłoby jeść z głową :)

Najlepiej znajdź sobie dozorcę:D.

Taaa, gdybym miała dozorcę to musiałabym żreć jeszcze więcej niż teraz, a o głodówkach mogłabym tylko pomarzyć

Ale ja bym nie kazał:P.Niektórzy by robili jak trzeba.A głodówka odpowiednio przeprowadzona jest całkim zdrowa.Tutaj więcej: http://www.glodowka.pl/ .Do tego to co łykasz jest niezdrowe:P.Z mięchem lepiej się pożegnaj:P.