CZY TO MA SZANSE PRZETRWAC? DWA PRZECIWIENSTWA

Ona - nieśmiała, przeciętna/brzyydka, nie wysportowana , cicha (przy wiekszej liczbie osob) , bez pewnosci siebie, male poczucie wlasnej wartosci... On- przystojny, wysportowany, wysoki, pewny siebie, "zakochany" w sobie, duze poczucie wlasnej wartosci.. Czy taki związek ma szanse przetrwać? Tych dwóch osób?

On - duzo znajomosci Ona - niezbyt dużo.. same przeciwieństwa

jak zakochany w sobie to chyba nie bardzo,a tak wogle przeciwienstwa(ale nie wszystkie!!!)sie przyciagaja

Edward i Bella dali rade, więc...:D

Lepszy taki zwiazek niz jakby oboje byli tacy jak "On- przystojny, wysportowany, wysoki, pewny siebie, "zakochany" w sobie, duze poczucie wlasnej wartosci.."

:-D

no moze zle to okreslilam, ze zakochany, ale ma poczucie wartosci, wie , ze jest przystojny i pociaga dziewczyny i czesto mowi takie rzeczy:o co mnie wkurza . Jedyne co mamy wspolne to chyba to ze jestesmy uparci. Poza tym on mnie kocha, oddalby zycie za mnie, a ja sie zastanawiam czy z nim nie zerwać.. czuje ze zasluguje na lepsza i nie czuje sie atrakcyjna przy nim. Duzo osob mi mowi ze jestem/ladna czy sliczna, ale moim zdaniem przecietna. On tylko raz mi powiedzial ze jestem ladna, jeszcze jak sie nie znalismy powiedzial ze "nie jestem az taka brzydka":o ale wtedy bylam brzydsza, bo troche sie zmienilam.. nie wiem co do niego czuje..

g

nikt się wiecej nie wypowie?