21 lat i ślub

czy dziewczyna mając 21 lat i będąc z chłopakiem prawie 3 lata powinna za niego wychodzić, czy powinna jeszcze trochę poczekać?

w każdym wieku. Ale pewnie Cię nie przekonam. Rób tak, abyś była szczęśliwa.

zalezy jaki jest wasz zwiazek, czy on pracuje, czy amcie gdzie mieszkac itd..... ja w wieku 21 lat wyszlam za maz z milosci ale razem bylismy jako para 6 lat, takze niczym mnie nie zaskoczy teraz moj maz....

między nią a tym chłopakiem,jeżeli na zostanie żoną i matką z akurat tym facetem to czemu nie,ale jeżeli za kilka lat ma smęcić,że mąż to pacan to po co jej to,

ja też jestem przeciwna ogólnie, szczerze mówiąc to jesteś za młoda, szybki slub szybki rozwód, tak to dzisiaj wygląda, małżeństwa później zawarte są trwalsze bo ludzie trochę już doświadczyli i bardziej szanują związek

21 lat to za malo, zeby podejmowac takie decyzje

sie ruchac na morgi,jak inne kafe-zdziry!

Aż tak ci śpieszno do wrzeszczącego bachora i na zmianę śpiącego, jedzącego albo robiącego kupę???

nie bierz. to głupota, za rok albo za dwa będziesz płakać, że się nie wyszalałaś.

matko, ja w tym wieku planowałam z chłopakiem podróże, rozwijałam pasje, uczyłam się, o ślubie nawet nie myślałam choć się kochaliśmy, jak dojrzałam to wiedziałam, że to nie ten na całe życie, jesteś za młoda i to zdecydowanie, po co nakładać sobie te kajdany tak wcześnie, kajdany bo to nie jest bajka - poczytaj sobie na forum

Brałam ślub mając 21 lat, po roku urodziłam syna, po 4 latach byłam rozwódką. szybko znalazł się kandydat do mego serca, ale za tego wyszłam za mąż dopiero po 14 latach, chociaz wciąz mieszkaliśmy razem. To mój przypadek, a twoje malżeństwo może być szczęśliwe. wszystko zależy od tego na ile jesteście dojrzali emocjonalnie. Ale co Was tak gna do tego ślubu? Przeciez to najlepszy wiek na beztroską młodość, a nie na małżeństwo

Brałam ślub mając 21 lat, po roku urodziłam syna, po 4 latach byłam rozwódką. szybko znalazł się kandydat do mego serca, ale za tego wyszłam za mąż dopiero po 14 latach, chociaz wciąz mieszkaliśmy razem. To mój przypadek, a twoje malżeństwo może być szczęśliwe. wszystko zależy od tego na ile jesteście dojrzali emocjonalnie. Ale co Was tak gna do tego ślubu? Przeciez to najlepszy wiek na beztroską młodość, a nie na małżeństwo