dziecko płacze tylko na moich rękach

Co jest ze mną nie tak że wszyscy domownicy mogą uspokoić moją miesięczną córeczkę oprócz mnie. Gdy tylko biorę ją na ręce od razu zaczyna płakać jakby ja obdzierano ze skóry. To bardzo przykre gdy dziecko nie che być ze mną czyli swoją mamą.

a moze jestes zestresowana zmeczona albo czujesz sie nie pewnie jako matka ? dziecko wyczuwa nastroj i stosunek do niego

moja córeczka też tak ma:) ale to nic złego, poprostu ona wyczuwa że Ty jesteś Mamusia czyli ta najbliższa osoba i Tobie się najbardziej "żali"

dziecko tylko płaczem umie sie posługiwać! a Ciebie zna i Tobie najbardziej ufa! ona nie płacze, ona próbuje ci "powiedzieć" że coś jest nie tak

moze tez byc tak ze caly czas czuje od Ciebie zapach mleka, moze sie juz odruchowo spinasz gdy bierzesz dziecko na rece, poza tym tak jak pisaly kolezanki wyzej-Ty jestes dla niej najwazniejsza wiec Tobie sie najbardziej "zali", moja corka jak miala kolki to tylko maz ja potrafil ja uspokoic bo zawsze byl bardzo spokojny

Ja miałam identycznie - wszyscy dookoła potrafili uspokoić moją córkę, a u mnie wciąż płakała (długo miałam depresję, mimo że dziecko było planowane i od kilku lat wyczekiwane). Trwało to baaaardzo długo (nawet jak miała 2 lata i gdy w domu był mąż, ciągle go szukała, a jak tylko się oddalił, to był okropny płacz :( :( :( , ja mogłam nie istnieć). Byłam załamana i macierzyństwo mnie w ogóle nie cieszyło, teraz moja prawie czterolatka jest moją najlepszą przyjaciółką i ciągle mi wyznaje miłość ;) :)

Też tak mam. Mój synek płacze u mnie na rękach, najbardziej uspokaja się u taty zaraz po tym jak go ode mnie weźmie, a nawet jak ktoś obcy go weźmie :( To jednocześnie przykre i bolące uczucie, że Twoje własne dziecko nie chce Twojej bliskości tylko kogoś innego, ale i te spojrzenia wszystkich jak tak może być??? Mam nadzięję, że to szybko się zmieni...

stary wątek ;) moja córka ma prawie 7 lat i jest we mnie zapatrzona jak w obrazek :), obecnie mam drugą córkę czteromiesięczną i jest zupełnie inna niż starsza, mama jest najlepsza na wszelkie troski, ale tatą też nie pogardzi ;)

ja ze swojego doświadczenia wiem, że mój syn płakał jak ja byłam zestresowana, gdy długo płakał i mnie dopadała złość i bezsilność on to czuł i nie było rady na to. jedynie sie uspokoić, wyciszyć i wziąć na ręce. teraz jest większy tzn ma 7 miesięcy i wiem,że nie mam sie co na niego złościc bo jego płacz nie jest na złość tylko coś sygnalizuje, nie denerwuje się tylko staram się pomóc mu jak najlepiej i jest ok.

Mój synek ma miesiac ja go wezme na ręce to płacze a gdy babcia albo dziadek go wezmą to sie uspokaja od razu czemu to tak jest