Podajcie jedną ceche w wyglądzie faceta która deklasuje go w waszych oczach

Wszystko, co wskazuje na nieodpowiednią higienę czyli futro na zębach, tłuste włosy, brudne paznokcie itp. Poza tym nie lubię facetów nadmiernie owłosionych.

"Sam rozum jest nieprzydatny, jeśli człowiek nie chce go wykorzystać." - a kiedy człowiek chce go wykorzystać? A w jakich przypadkach z niego nie korzysta? :O

I znów - pęd do wiedzy ma człowiek, nie inteligencja. Podążając Twoim tokiem rozumowania, musielibyśmy powiedzieć, że "gen myśli". Pęd do wiedzy ma człowiek - kompletnie nie rozumiem. Czyli bez pędu do wiedzy, to nie człowiek? Chcesz powiedzieć, że przytoczony przez Ciebie kelner bardzo inteligentny, chociaż nie człowiek? :O

Georgia32 "Gratuluję zatem Tobie widzenia świata. Cały świat managerów to psychopaci". Naucz się czytać ze zrozumieniem (och przepraszam, powinnam powiedzieć: "niech Twój rozum nauczy się czytać ze zrozumieniem" :-D ). Napisałam, że badania wykazują, że dot. to ok. 50% managerów, NIE WSZYSTKICH. A o psychopatach pisałam pod kątem charyzmy - mnóstwo seryjnych morderców czy przywodców sekt też ją miało. "Cała śmietanka inteligencka ukrywa się po barach, biedronkach, czy przy kopaniu rowów". Niby gdzie ja coś takiego napisałam? Pokazałam Ci jedynie, że bywają osoby, które nie skończyły studiów i też są inteligentne. Jak również zdarzają się wykształceni ludzie, co do których można zastanawiać się, jakim cudem oni te studia skończyli. Sama miałam koleżankę z roku, która wiecznie czegoś nie zdawała, normalny student dawno zostałby wyrzucony z uczelni, ale ona jakimś cudem wcześniej czy później pojawiała się na kolejnym roku.

Pokonać własne lenistwo mogą pomóc najczęściej albo wykonywanie pracy, która daje satysfakcję i zadowolenie, albo trudne warunki finansowe, konieczność utrzymania rodziny, itd." Chcesz powiedzieć, że geniusz np. matematyczny marzy o tym, aby ścierać zasyfiałe stoliki po prostakach? i to daje mu satysfakcje? :O

Właśnie długie, zadbane włosy są zajebiste. Nie znacie się ;)

Teraz musi harować, skoro wcześniej nie chciał (wtedy może znalazłby spokojniejszą pracę), z czegoś żyć przecież musi. Poza tym nie przesadzajmy - zawód kelnera to nie harówka" A dlaczego tylko wcześniej mógł, a dzisiaj już nie może? Może żyjemy w różnych światach, bo u mnie nawet stare sąsiadki studiują. A może nie wiedzą, że skoro wcześniej nie chciały, to po wszystkiemu? :D

to ok. 50% managerów, NIE WSZYSTKICH" - 50% managerów to z pewnością więcej szans na znalezienie inteligencji, niż wśród kelnerów leniwych. :O

"Pęd do wiedzy ma człowiek - kompletnie nie rozumiem. Czyli bez pędu do wiedzy, to nie człowiek? Chcesz powiedzieć, że przytoczony przez Ciebie kelner bardzo inteligentny, chociaż nie człowiek?" Jeju, za Ciebie chyba rzeczywiście myslenie usiłują wykonać Twoje geny, a nie Ty, ale za żadne skarby im to nie wychodzi. :-( Pęd do wiedzy ma człowiek, a nie inteligencja, dlatego zdobywać wiedzę może chcieć też osoba mniej inteligentna, jeśli zainteresuje ją/jego jakiś temat - teraz wreszcie załapałaś?

co to znaczy-futro na zebach?

"Cała śmietanka inteligencka ukrywa się po barach, biedronkach, czy przy kopaniu rowów". Niby gdzie ja coś takiego napisałam? Pokazałam Ci jedynie, że bywają osoby, które nie skończyły studiów i też są inteligentne." Pisałaś o leniwym kelnerze, to ten sam przedział. I nic mi nie pokazałaś, bo to przykład wymyślony, zupełnie nie obrazuje niczego, a dowodem tym bardziej nie jest.

chyba osad, nieumyte żółte zęby:(

przede wszystkim dyskwalifikują faceta (jak i kobietę) w oczach przyszłej partnerki/partnera cechy wynikające z ZANIEDBANIA. na wrodzone niedoskonałości możemy przymknąć oko,

Georgia32 "Chcesz powiedzieć, że geniusz np. matematyczny marzy o tym, aby ścierać zasyfiałe stoliki po prostakach? i to daje mu satysfakcje? " Może akurat interesuje go coś innego niż matematyka, choć ma do niej talent, o tym nie pomyślałaś? Na pewno nie marzy o byciu kelnerem, ale jeśli nie znajdzie pracy w zawodzie (raczej geniusz-matematyk będzie miał z tym problem, zwłaszcza w Polsce), a założy rodzinę i nie będzie co do garnka włożyć, to pójdzie pracować nawet jako kelner. Dziś wielu ludzi nie może pracować w zawodzie z powodu braku pracy i masowych zwolnień, często są na bezrobociu albo zatrudniają się w miejscu pracy znacznie odbiegającym od ich kwalifikacji. Zwłaszcza gdy nie mieszkają w dużym mieście, bo w wielu rejonach kraju pracy po prostu nie ma, a jeśli już, to najszybciej mozna ją znaleźć w turystyce.

futro na zębach :D

Ale się uśmiałam! - nic nie załapałam, bo piszesz idiotycznie. Ok, to po kolei. Inteligencja dzieli się przede wszystkim na wrodzoną i nabytą. (podziałów jest mnóstwo, ale to podstawowy) Wrodzoną się dziedziczy i najczęściej z czasem rozwija. Wrodzona, bez rozwoju traci i staje się bezwartościową. Nabyta, to ta której sami chcemy. Ale to nadal inteligencja, a nie człowiek. :O Więc podsumowujmy: INTELIGENCJA NABYTA JEST INTELIGENCJĄ. A NIE CZŁOWIEKIEM!

"A dlaczego tylko wcześniej mógł, a dzisiaj już nie może?" Może, jeśli ma stałą pracę i może sobie pozwolić na lenistwo. Zwykle nie może, bo są rachunki do zapłacenia, a dzieci wołają jeść, a nie mieszka się z rodzicami, którzy mu to zapewnią, jak to bylo dawniej. "Może żyjemy w różnych światach, bo u mnie nawet stare sąsiadki studiują. A może nie wiedzą, że skoro wcześniej nie chciały, to po wszystkiemu?" Po wszystkiemu? Nie po wszystkiemu, a wręcz przeciwnie. Jeśli ktoś chce uzupełnić swoje wykształcenie, to może to zrobić w każdym wieku, przeszkód nie ma. I wtedy nie będzie musiał myśleć o byciu tylko kelnerem, bo będzie miał wybór (w niektórych zawodach tylko teoretyczny co prawda, ale jednak).

Georgia32 "Chcesz powiedzieć, że geniusz np. matematyczny marzy o tym, aby ścierać zasyfiałe stoliki po prostakach? i to daje mu satysfakcje? " Może akurat interesuje go coś innego niż matematyka, choć ma do niej talent, o tym nie pomyślałaś?" Wiesz, kto to w ogóle jest geniusz? Wiesz jak wygląda jego życie? To nie jest tak, że go to nie interesuje, a wie wszystko. To wygląda tak, że łatwo mu to przychodzi, ale go też ciągnie do tego. Jak niby miałby tworzyć wzory, nie wiedząc w ogóle co to jest? Podam łatwiejszy przykład, bo lotna nie jesteś. Chcesz powiedzieć, że istnieją geniusze informatyczni - hakerzy, którzy nigdy nie widzieli komputera? Jak zatem miałby się ukazywać owy geniusz?

Zelku-mysle dokladnie to samo.nie kazdy z nas moze pochwalic sie uroda modela/lki ale dbanie o wyglad to polowa sukcesu.mnie osobiscie nie przeszkadza mezczyzna z lekka przy kosci czy tez "misiowaty"jesli chodzi o figure,jesli ma jest fajny,sympatyczny i zadbany to brzuch lub lysina nie jest przeszkoda.

"A dlaczego tylko wcześniej mógł, a dzisiaj już nie może?" Może, jeśli ma stałą pracę i może sobie pozwolić na lenistwo. Zwykle nie może, bo są rachunki do zapłacenia, a dzieci wołają jeść, a nie mieszka się z rodzicami, którzy mu to zapewnią, jak to bylo dawniej." Nie ma takiej opcji. Inteligencja uśpiona przestaje być inteligencją. Zamiera zwyczajnie. Mózg nieużywany flaczeje. Wszystko wymaga treningu. Więc TO JUZ NIE JEST INTELIGENT!

Georgia32 "Wrodzona, bez rozwoju traci i staje się bezwartościową". Dokladnie o tym samym pisałam, że inteligencja nic nie daje, jeśli się nie chce jej wykorzystać lub być na to zbyt leniwym - właśnie staje się bezwartościowa. "INTELIGENCJA NABYTA JEST INTELIGENCJĄ. A NIE CZŁOWIEKIEM!" O jak pięknie sama sobie zaprzeczylaś! :-D Właśnie dlatego, że inteligencja NIE JEST człowiekiem, NIE MOŻE "CZUĆ" pędu do wiedzy. Rany, ależ Ty jesteś ograniczona. :-P

Ale się uśmiałam! - co Ty kobieto bierzesz? :O

Z Tobą, to jak kłócić się z ślepym, który kolor ładniejszy. :O Brak słów... :O i sensu w kontynuacji rozmowy...

Georgia32 "Wiesz, kto to w ogóle jest geniusz? Wiesz jak wygląda jego życie? To nie jest tak, że go to nie interesuje, a wie wszystko. To wygląda tak, że łatwo mu to przychodzi, ale go też ciągnie do tego. Jak niby miałby tworzyć wzory, nie wiedząc w ogóle co to jest? Podam łatwiejszy przykład, bo lotna nie jesteś. Chcesz powiedzieć, że istnieją geniusze informatyczni - hakerzy, którzy nigdy nie widzieli komputera? Jak zatem miałby się ukazywać owy geniusz?" No i po raz kolejny wkładasz w moje usta słowa cos, czgeo nie napisałam. Szkoda słów na kogoś, kto nie tylko nie rozumie tego, co się do niego pisze, ale w dodatku zamiast rozsądnych argumentów, posługuje się jedynie insynuacjami. Geniusz wie, co to jest, bo odkrył swój talent, próbując jakiejś dziedziny. Ale nie oznacza to, że będzie chciał zarabiać na życie dzięki temu talentowi albo że ktoś mu będzie za to płacił, jeśli nie znajdzie odpowiedniego pracodawcy. Różnie bywa. Geniusz to, jak pewnie nie wiesz, też osoba, która wybitnie zna się na jednej rzeczy, a z innymi jest u niej/niego zwykle marnie, więc gdy go/ją coś innego zainteresuje, będzie musiał/-a włożyć w to więcej wysiłku.

Georgia32 Z Tobą, to jak kłócić się z ślepym, który kolor ładniejszy. Niewidomy znacznie szybciej zgadnie kolor niż Ty nauczysz się czytać ze zrozumieniem. Nie zamierzam poświęcać więcej czasu na pisanie do Ciebie, bo mam dużo ciekawsze rzeczy do zrobienia. Odezwij się, jak zaczniesz odróżniać ludzi od ich cech.

Geniusz to 1 procent wzlotu i 99 procent potu. * Genius is 1 percent inspiration and 99 percent perspiration. (ang.) * Autor: Thomas Alva Edison Jak widać, to nie moje tezy. Choć nie wiem, czy ma sens cytowanie geniuszy. :O Geniuszem nie powstaje się próbując! I nigdy tak nie będzie! To nie jest pstryk i już jest geniusz. To są uzdolnienia i bardzo ciężka praca.

Nie można mówić o zgadywaniu ładniejszego koloru. Bo to kwestia gustu. :O OMG co za braki... :O

niższy ode mnie za chudy otyły tłuste włosy brudne paznokcie, śmierdzi z ust

Futro na zębach- tak, osad, żółte kły;/ Wybaczcie, moja dentystka nauczyła mnie takiego zwrotu i jakoś mi zostało:)

mały sisior:P