Doradźcie nienormalny facet

Mój facet lubi siedzieć na czacie i rozmawiać z dziewczynami począwszy od zwykłych codziennych spraw zakończywszy na życiu erotycznym. Dla mnie jest to duży problem. Nie wiem dlaczego to robi. Na dodatek rozmawia z bardzo brzydkimi laskami oto przykłady lasek z czatu z którymi gada: http://nk.pl/#profile/31481706 http://nk.pl/#profile/13189379 http://nk.pl/#profile/13543520 Co wy na to? Ja osobiście uważam się za atrakcyjną kobietę, więc dlaczego wybiera do rozmowy te brzydkie? Dodam, że ja mam 20 lat on 25. Jesteśmy ze sobą prawie 2 lata i od ponad 1,5 roku mieszkamy ze sobą.

nikt mi nic nie napisze? jestem załamana nie wiem co o tym myśleć...

Najpierw wklej te linki porządnie bo nie działają nawet po usunięciu spacji. A skoro facet szuka takich rozmów u dziewczyn z czatu to może nie dajesz mu tego co potrzebuje.

Wystarczy usunąć spację i wchodzą, ale trzeba mieć konto na nk Dla tych co nie mają wkleję zdjęcia w inny sposób. Ale to za moment.

nie myśl, tylko zrób mu lodzika z połykiem

laska nr 1 http://img844.imageshack.us/img844/356/bfc0517bd6.jpg laska nr 2 http://img205.imageshack.us/img205/2981/585ed29937.jpg laska nr 3 http://img404.imageshack.us/img404/9053/7a5d0c3f9d.jpg Że niby czego mu nie daję? Staram się jak tylko umiem.

teletubis daruj sobie...

za słabo ssiesz i za mało łykasz

Ludzie jak czytacie to chociaż odpiszcie.

podbijam

ja bym nie chciala miec takiego faceta nudziarza co siedzi na jakis czatach ;/ nudziarz i tyle

jaki nudziarz rozrywkowy gość, znaczy rozrywany jest przez baby.

Po 1. Oni zqaczynając od młodych kończąc na staruszkach wyobrazaja sobie, że gadaja z modelkami , a moga gadac nawet ze straszkami na wróbelki. Po 2. Uciekac póki pora od takich faciów, bo to bedzie tylko gorzej. Amen.

Mojego starego capa, jak zagada obojetnie "co" i wklei mu ikonkę wiele obiecującą, to głupi prymitywny łeb działa . Od takiego "czegoś" nalezy jak najpredzej zwiać. Amen.

No i w internecie niewidzialny nawet najbrzydszy cap, chce figurowac jako Belmondo, taki biedny, niezrozumiały. Nie ma o czym gadać. spierniczac, póki jest młodośc.

... Często z koleżanką rozmawiałyśmy o świństwach jakie robili byli faceci nam czy naszym kumpelą i cieszyłyśmy się, że już jesteśmy mądrzejsze, silniejsze, i że już nigdy się nie damy tak traktować. No już... Kati od dwóch lat jest z d... który notorycznie ją zdradza. Kłócą się i znów godzą. Wszystko jest dobrze jak ona go nie sprawdza-biling-gg-poczta, bo mówi że znów ufa i nie chce się denerwować. Jednak jak przyjdzie rachunek z bilingiem albo wejdzie na gg to wszystko zaczyna się od nowa. On mówi, że robi to z nudów i bardzo rzadko się z nimi spotyka albo wcale tylko rozmawia wirtualnie. Do tego dochodzą półnagie zdjęcia, czułe słowa, zwierzenia intymne itd. Kati ma 25 lat i jest zaradną, pracującą na siebie kobietą, a mimo wszystko jest taka słaba... Też zasłania się miłością. Dużo rozmawiamy i ja staram się jej wszystko delikatnie tłumaczyć ale to ona sama musi być na tyle silna żeby odejść. Tyle łez, nerwów i bólu... Czy taka jest miłość? Nie można żyć kosztem życia drugiej osoby, to powinna być wzajemna relacja-partnerstwo. Moja Babcia mówi tak: "Żeby pił, żeby bił ale żeby był" - głupota jakaś! Nie dawaj się tak traktować!

Bardzo dziękuję wam za odpowiedzi. To nie jest tak, że nie mamy o czym gadać, że między nami jest przepaść wiekowa. Nie, nie nic z tych rzeczy. Rozumiemy się świetnie bez słów. W każdej dziedzinie naszego wspólnego życia wszystko jest super. Tylko właśnie ten komputer, czaty, zdjęcia innych kobiet, jak pisała moja przedmówczyni czasami pół nagie lub całkiem nagie. Ja nie muszę go sprawdzać ja sama wiem kiedy on to robi. Teraz wiem, ale kiedyś nie wiedziałam i faktycznie go kontrolowałam. Później czas gdzie znów nabierałam zaufania nie kontrolowałam później znów gdzieś wchodziłam to na gg albo jego SMSy i znów to samo. Depresja łzy, wielki ból niezrozumienie. Najgorsze jest w tym wszystkim ,że ja siebie obwiniam o to wszytsko. Wydaje mi się, że nie daję mu wszystkiego, że za mało się staram o nasz związek, że robię coś nie tak. A jak mu się pytam dlaczego nie mówi do mnie skarbie, kochanie to on mówi, że nie może nadużywać tych słów bo stracą swoje znaczenie? czy cos w tym stylu. A do tych lasek z czatu to wypisuje takie rzeczy, że głowa mała.

A wiecie jak się tłumaczy dlaczego to robi? 1. Musi wiedzieć, że wciąż na niego laski lecą 2. Musi czuć się jak maczo 3. Z nudów 4. Bo lubi 5. ,,Ale przecież ograniczyłem siedzenie na czacie no nie? "

Jeszcze coś mi się przypomniało. 70% jego znajomych na nk to właśnie laski z czatu :( Ja nie mam nk więc nie mam nad tym kontroli. Kiedyś nawet jedna laska była u nas na niby korepetycjach u mojego faceta. Gdybym ja to wczesniej wiedziala ze to jakaś lalcia z czatu to bym ją za włosy wytargała. A co bym zrobiła z moim facetem tego już nie piszę... Na dodatek ona myślałą, że ja jestem współlokatorką mojego chłopaka... później nawet pisała mu , że go kocha. A on do dziś napala się na jej zdjęcie z cyckami na wierzchu :(

Musiałam to z siebie wyrzucić. Troszeczkę mi ulżyło. Jeśli ktoś ma jakieś mądre porady to bardzo prosiłaby o wypowiedzenie się.

ŻUĆ GO W CHOLERĘ! Tu żadne dobre rady nie pomogą! Z Tobą mu wygodnie: ma Cię pod ręką, znają Cię jego najbliżsi, nawet mógłby być i żyć z Tobą do końca życia... Ale ZAWSZE będzie Cię zdradzał! Chcesz tak żyć? Niektórzy faceci z tego nie wyrastają i nie zmieniają się nawet po małżeństwie, żadna ich nie usidli i nie naprostuje. Cierpisz, a jemu niby na Tobie zależy to zerwij z nim i zobacz czy coś się zmieni i czy będzie o Ciebie walczył. Może potrzebuje porządnego kopa. Ale musisz liczyć się z tym, że ZRYWASZ na zawsze i musisz tego sama chcieć. Na pewno, gdzieś tam, czeka na Ciebie książę z bajki ;)

i jak tam z tym facetem? Trwasz w beznadziei czy się uwolniłaś?

ta na pierwszym zdjęciu podoba mi się najbardziej:)