mycie naczyń- zmywanie

kilka lat temu jak byłam w Holandii to byłam świadkiem ciekawego zjawiska. Mianowicie mama mojej znajomej, zmywając naczynia zostawiała na nich masę piany i odkładała na suszarkę..... Nie płukała ich tylko tak sru z pianą to wyschnięcia Czy może mnie ktoś oświecić czy to jest normalne?:) Żałuję, że się wtedy nie spytałam co i jak ale nie miałam śmiałości a do tej pory mnie to nurtuje:)

nikt nie wie?:P

W UK często się z tym spotykam. Na dodatek ludzie lubią oszczędzać i myją naczynia w misce, a nie pod bieżącą wodą(takie nieopłukane naczynia lądują później na suszarce).

wow mysłałam, że są specjalne płyny i tak z nimi się robi piłam z takiego wysuszonego kubka i nie czułam smaku płynu:P

jakiś czas u osoby, która tak robiła (oczywiście gdy ja zmywałam naczynia - to spłukiwałam pianę), po jakimś czasie miałam ogromne problemy z żołądkiem. Minęły dopiero, gdy się wyprowadziłam. Podejrzewam, że były od tego, że najadłam się tego płynu do naczyń.

Jakoś nie mogęuwierzyc aby ktos nie spłukiwał piany po myciu naczyc w płynie . Moze ktos po prostu odstawiał aby piana sciekła i potem je płukał. Nie jest mozliwe aby ktos normalny nie płukał po płynie do mycia naczyń.

też takie mycie naczyń kiedys widziałam ale nie zapytałam się myjące dlaczego tak robi, a szkoda:P

bosze potruć się można:/ o żołądek sobie popsuć:/ Nie wiem czy wiecie (raczej tak-tylko się nie domyślacie) ale plyny do naczyć służą temu, aby wyczyścic tłuszcz prawda? A w org. też jest tłuszcz, który zostaje wyżarty przez ten płyn:/ dlatego tak ważne jest porządne płukanie naczyć.

o i macie dowód, jak to koleżanka wyżej napisała, że jej żołądek zaczął dokuczac. Do głowy by mi nie przyszło takie mycie:///

no, jestem w szoku. Nigdy nie widzialam, ani nie slyszalam o czyms takim. - ludzka bezmyslnosc. Ja jak na opłukanym talerzy zobaczę choc kropelke piany, nie moge patrzec, sru jeszze raz pod kran ;)

Az sie w głowie nie che mieścic co wypisujecie. jesli o mnie chodzi to biore Fairy, wystarczy naprawde bardzo mała ilość płynu i wszystko ładnie sie zmywa.

Moja ciocia tez tak robi ze wzgledu na oszczednosc wody. Ja jak mylam recznie to splukiwalam piane, ale mysle, ze nie jest to az tak szkodliwe. Przeciez do miski z woda takie sie tylka troche plynu i on jest bardzo rozcienczony w wodzie. Piana zawiera naprawde sladowe ilosci tego plynu, a jak wyschnie to juz chyba wcale. Tak, ze przestancie panikowac. Tego plynu nawet nie czuc na naczyniach.