Hejjj :-) czy ktoś mógłby mi powiedzieć, co to oko szefa i jak to działa?

Wiem wiem, poczytałam wgooglach. Ale chodzi mi o co innego - czy maile prywatne, wysyłane z domu, do biura, jeśli je ktoś tam otworzy, też są 'widziane przez oko szefa" ? Czy tylko to co się pisze na biurowym sprzęcie? Dzięki

aha, dlatego na uczuciowym, ponieważ treść maili jest bardzo, ale to bradzo emoconalna... no i chyba narobiłam sobie wstydu ...

Tak sa widziane, bo program robi zrzuty ekranu, czyli jak ktos otworzy maila na kompie w biurze to program to zobaczy

no to czy to jest fair, z punktu widzenia prawa?

'oko szefa' to program typu keylogger. Możliwości keyloggera są różne, zależy jakiego używa szef. Jeśli wpisujesz hasło do maila na komputerze gdzie jest taki program to szef pozna to hasło. Wiele keyloggerów robi screenshoty co jakiś czas, więc jeżeli zrobi screenshota w trakcie czytania to będzie można dokładnie obejrzeć treść. '

jest nie fair ze zamiast pracowac jak placa Ci za godziny czytasz sobie prywante maile, takie rzeczy robi sie po godzinach, praca to praca, ja w swojej pracy nawet nie moge napic sie kawy jak nie mam przerwy

Jeśli się nie mylę to właściciel komputera może instalować wszystko co chce. Same w sobie programy są legalne.

to doskonale w takim razie - moje życie prywatne teraz jest na wierzchu, tak? bo ktoś otworzył moje maile w biurze, a ja takze skorztstałam ze swnojej skrzynki mailowej nie raz w biurze ... czyli, że jeśli się zapomni o tym czy tamtym ... suuuuuper

nie, chodzi mi o to, że gościnnie wykorzystałam biurowy komputer - taki układ w pracy, a wcześniej do tej osoby, która pracuje w biurze pisałam osobiste maile - czy to jet w porządku, że moje osobiste maile pisane z domu, stają się publiczne???

Jesli wiesz ze jest zainstalowany ten program w biurze to po co czytasz prywatne maile?

a jak sprawdzić, czy na moim komputerze domowym nie mam jakiegoś szpiega, podglądacza albo i innej cholery?

Jak wpisywałaś w biurze hasła to nie są już one tajne. Trzeba było dowiadywać sie o keyloggerach zanim zaczęłaś prowadzić życie prywatne w pracy.

Poszukaj w google, sa programy ktore sprawdzaja czy takie programy sa zainstalowane na kompie

Żeby sprawdzić potrzebujesz dobrego anti-virusa i anti-keyloggera.

Wpisz w google 'anti-keylogger'

spoko, sęk w tym, że ja nie wiedziałam że aż tak??? sądziłam, że on sprawdza ile czasu pracujesz, blokuje strony internetowe, komunikatory, ale nawet na przerwie możesz mieć możliwość sprawdzenia swoich prywatnych maili, więc to uważam za dziwne ... ale ok. stało się, tylko z tego powodu jestem roztrzęsiona, bo to oznacza że teraz muszę mienić hasło i że Wszyscy, wszystko wiedzą !!! To jakaś paranoja!

chodzi o to, że ja nie miałam innej możliwości, tylko przesłania części pracy z mojego konta, a to zostało opatrzone dość emocjonalnym komentarzem, bo się wkurzyłam!

No paranoja. Witamy w XXI w.

*zczytuje, przepraszam

Tylko ten kto zainstalował te programy. Pewno tylko szef. Dostęp chroniony jest zwykle hasłem.

ok, czyli administrator sieci/serwera + ewentualnie szef lub ktoś z administracji, tak?

To zależy kto to instalował i kto ma dostęp. Jak to jest duża firma to pewnie kilka osób. Zależy też kto w tej firmie jest za to odpowiedzialny.

mają tzw. administratora sieci, Panią która filtruje to i owo, no i chyba tyle, choć może jeszcze dwóch chłopaków z biura, a Ci to już rozpuścili wszędzie wici - suuuuuper!

pewnie ta pani administrator przygotowuje szefowi raporty kto ile czasu pracuje, co robi itd.

wiesz, mnie nie zależy na szefie - mam gdzieś pracę dla Niego, nie żeby był złym człowiekiem, ale no nie po drodze nam ze sobą :-), cholerny syf się zrobił, bo nie sądziłam że aż do tego stopnia !?, że moje maile z domu, otwierane tam są widziane i czytane!? to jest paranoja, po prostu, a już szczytem jest to, że ktoś dzięki temu, chwili nieuwagi, niewiedzy, niedoświadczeniu i takim tam - dzięki temu!, zna moje hasło do prywatnej poczty !

dzięki, jestem teraz tak rozbita przez to, że aż myślec normalnie nie mogę - koszmar jakiś, koszmar!!!

Podgladanie maili jest legalne pod warunkiem, ze pracodawca poinformowal o tym pracownikow. I to dotyczy zarowno poczty sluzbowej, jak i prywatnej. Tyle tylko, ze CZYTANIE poczty prywatnej jest nielegalne. Mozna stwierdzic tylko sam fakt przesylania lub otwierania prywatnej poczty na sluzbowym sprzecie. Nie powinnas wiec sie martwic faktem przeczytania twojego prywatnega maila, bo nawet jezeli pracodawca to zrobil, to nie ma prawa upublicznic tej informacji. Pamietaj wiec, sam fakt pisania/czytania jest jawny, ale nie tresc.