Chłopak rzucił mnie przez SMS!

Chłopak zostawił mnie pisząc SMS-a że to już koniec i że zapomina o nas. Pokazał klasę, nie ma co. Tak to się zrywa jak ma sie 15 lat a nie prawie 30! No ale ja nadal go kocham. On mnie też. Domyślam się ze powodem zerwania był fakt że poszłam z moim kolegą na wesele. Obiecałam to temu koledze zanim jeszcze poznałam mojego chłopaka, więc nie mogłam odmówić pójcia na tą imprezę. Kilka dni przed weselem rozmaiwaliśmy i mówił że mnie kocha i że żyć beze mnie nie może. A tu po weselu taka zmiana. Co mam zrobić żeby zmienił zdanie i do mnie wrócił? Bo zapomnieć o nim jakoś ciężko

Na wesela chodzi sie ze swoim chlopakiem a nie z kolega...i juz nie wazne jest czy mu obiecalas czy nie.

'Obiecałam to temu koledze zanim jeszcze poznałam mojego chłopaka'-okoliczności jednak się zmieniły,więc nie rozumiem,dlaczego nie zabrałaś swojego chłopaka...widocznie słowo dane koledze okazalo się ważniejsze...wcale się nie dziwię Twojemu chłopakowi

pewnie twoj kolega mial sporo czasu aby znalezc kogos na zastepstwo tylko ze ty mu obiecalas , jak bys mu dupy dac obiecala to tez bys dala ?masakra :O

skoro cię "rzucił przez sms", to chyba logiczne jest, że jednak nie kocha cię, tak , jak ci się wydaje :P

kocha ???? ....jak dla mnie to był zwykły pretekst do rozstania ...na rękę był o mu to wesele i że poszłaś z innym

ale poszlas na wesele jako os towarzyszaca czy kolega jako os twarz. Tobie? jesli to drugie to sie nie ma czemu dziwic nawet to nie jest do przyjecia. jesli bedziecie razem to i tak wasze relacje sie zmenia zero zaufania do ciebie

sama , ty naprawde jestes taka pie.r.dolnieta , czy tylko taka udajesz ?! Poszla na wesele z kolega , majac faceta , to teraz idz w pisssdu svko .

Ja np. kiedy nie moglam isc z chlopakiem bo akurat on nie mial czasu to szlam sama...

Mogłaś wytlumaczyć koledze jakie są okoliczności na pewno miał sporo czasu, zeby pojsc z kims innym też bym nie chciała, aby mój facet poszedł z kolezanką na wesele.... postąpił brutalnie, ale myślę, że słusznie....:P

To kolega zaprosił mnie na wesele do swojej rodziny. Kilka miesięcy temu nie znałam swojego chłopaka więc obiecałam temu koledze że pojde. Chłopak twierdził ze rozumie ale tydzien przed weselem robił mi jakieś głupie akcje a po weselu zerwał SMSem

a czy nie pomyśleliście, że autorka mogła zostać zaproszona na wesele przez kolege, a nie osobiście.

jesli to kolega ciebie zaprosil i to dawno to dla mnie wszystko ok, troche zaufania do siebie, a nie zabranianie sobie.

a Ty 'sama' się nie martw, zakochwał się jak gówniarz, bo któż normalny zrywa przez sms, jakiś imbecyl, głowa do góry ;)

A no to inna sprawa... wiesz zalezy jeszcze jakie Twoj facet mial do tego podejscie... Istnieja tacy co sie zgadzaja i marudza, tacy to marudza, i tacy co mowia ze w porzadku a pozniej 'zegnam'. Sproboj z nim porozmawiac.

Niby wiem że zachował się niepoważnie ale nadal go kocham i nie potrafię tak z dnia na dzien zapomnieć

Chciałam z nim porozmawiac ale on twierdzi ze wszystko już zostało wyjąsnione

widac na CIebie nie zasługuje, dzisiaj poli ale minie troche czasu zapomnisz i poznasz kogoś lepszego;)

boli*

No mam nadzieje. Dzięki za miłe słowa luelle_

nie ma za co dziękować, a teraz wyjdź gdzieś, rozerwij się, a nie dołuj;) nie jest tego wart.

Jesli tak powiedzial to po prostu chcial Cie sprawdzic czy faktycznie pojdziesz. Ale nie martw sie, facet to swinia :*

chyba Was pojebało, wcale się mu nie dziwie, że Ciebie zostawił. Też po takiej sytuacji bym tak zrobił. Tylko od razu a nie po fakcie i nie przez telefon.

Łatwo powiedziec trudniej zrobic. Kolezanka poradziła mi żebym się z nim spotkała ale on nie chce kontaktu ze mną. Nie chce mu się narzucać zebym nie wyszła na jakaś desperatkę, ale chce się z nim spotkac bo tęsknię

do taki jeden z pomorza no a on jest zwykłym tchórzem bo napisał tylko SMS. Za mało widocznie dla niego znaczyłam bo nie zasłużyłam nawet na rozmowę w cztery oczy

sama:( odpowiedz mi na pytanie, czy jakby się ten facet umówił z koleżanką na jakąś uroczystość to byś nie była zazdrosna? Takich rzeczy się nie robi w związku.

moża poczekaj jeszcze troche, za tydzień, dwa, skontaktuj się z nim, może wyjaśni dlaczego tak zrobił, ale jak widać facet jest na bardzo niskim poziomie;/ gdzie się tacy uchowali..

tkai jeden z pomorze ok, moze byc zazdrosny, ok, nawet jeżeli nie jest w stanie tego znieść i zrywa, ale nie można wytłumaczyć takiego porstactwa jak zrywanie przez sms. przecież tak robią gówniarze w podstawówce.

Na pewno byłabym zazdrosna. Jednak ja obiecałam to temu koledze dużo wczesniej, zanim poznałam chłopaka. Byłam fair wobec kolegi. No i moja lojalność doprowadziła do rozpadu zwiazku. Coś tu chyba nie tak. To mój były miał problem ze sobą. Ja jestem w porządku

luelle_ najbardziej boli mnie ten fakt zerwania przez SMS. Jakbym nic dla niego nie znaczyła