Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cdnsjkcdnscknsd

Co robić kiedy chłopak nie potrafi dotrzymywać słowa?

Polecane posty

Gość cdnsjkcdnscknsd

Cześć. Uznałam tą stronę i was ostatnią deską ratunku,bo już nie wiem co robić :( . Zacznę od tego,że jestem ze swoim chłopakiem półtora roku. Na początku było cudownie:starał się o mnie,byłam dla niego najważniejsza,a teraz? Wszystko się zmieniło :( Główny problem to taki,że on nie potrafi dotrzymać słowa,a co dopiero obietnicy. Mówi mi,że idzie gdzieś z kumplami i że za (przykładowo) godzinę wraca i się odezwie,a jak wygląda sprawa? Wraca po 3 godzinach i jedyne co potrafi powiedzieć to "sorry" ;/ W ostatnim czasie mam problemy ze zdrowiem-nie mogę się denerwować. Wczoraj powiedział mi,że nigdzie nie wychodzi,bo nie chce żebym się denerwowała,a co później zrobił? Powiedział mi,że spotkał kolege,pogada pół godziny i zaraz wraca,bo wiem,że będę się denerwować,a jak wyszło? Po 3 godzinach zadzwonił i powiedział "Sorry już wracam do domu" ;( Jak mam traktować to co on mówi? :( Czy jemu w ogóle na mnie zależy,skoro mówi jedno,a jak jest z kolegami to nawet nie pomyśli o tym co mi mówił? ;( Chyba zdrowie dziewczyny powinno być ważniejsze niż durni koledzy? ;( POMOCY ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puklaty aniołek
niesłowny = niedojrzały :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buloyty
namuwić kilku kolegów żeby go przyczymali a ty kop go po jadrach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdnsjkcdnscknsd
To,że jest niedojrzały,zdążyłam dawno zauważyć,tylko co robić? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesele jest nie cool...
nudzi mu się z tobą. potrzebuje POWIETRZA. czas na zmiany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieciak!ile macie lat ? tzn ile on ma ? mysle ze ok 18,19,20.. dobrze ze ja mam 24 latka <uff> zabila bym takich gowniarzy .. a jesli ma wiecej to kurde co to za czlowiek ?? a probowalas z nim rozmawiac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdnsjkcdnscknsd
Ma 19 lat ;/ Rozmawiałam z nim na ten temat,mówiłam mu,że mnie to boli,że nie potrafi dotrzymać własnego słowa. To powiedział,że przesadzam. Ale w związku chyba nie chodzi o to,żeby dawać sobie obietnice tylko na odczepnego,a później ich nie dotrzymywać;/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój też tak robił, jeszcze czasami robi. Mówi mi, że będzie za godzinę, a ja wtedy mówię "czyli za 3". Robi mu się jakoś głupio i wraca mniej więcej na czas. Co do poważniejszych obietnic, naobiecywał dużo, za którymś razem nie wytrzymałam i kazałam mu już nigdy więcej nic nie obiecywać, bo to bez sensu. Przestał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raz też byłam chora i nie mogłam za bardzo wychodzić, do tego padał deszcz, a ja bardzo chciałam wyjść z nim na koncert. Obiecał mi, że nie pójdzie beze mnie, a poszedł, nie wrócił do domu, nie odbierał telefonów. Dostał porządny opierdol za kłamanie, więcej już tak nie zrobił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika942
cdnsjkcdnscknsd Ile on ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SLiczna blondyneczka
pogódz sie z tym, faceci tak maja, to normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdnsjkcdnscknsd
Ode mnie już nie raz dostał opierd*l,ale co to dało? Dalej robi to samo. Nie chce mieć dzieciaka przy sobie,tylko faceta,który wie co mówi!;/ Jak go tego oduczyć? ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam pojęcia, mój się trochę nauczył... Porozmawiaj z nim, powiedz mu co czujesz. Jeżeli do niego nie dotrze, to znaczy, że woli kolegów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka ooo
ja mam to samo... obiecuje a potem nici. I teraz za kazdym raze jak obiecuje to mowie zeby nie obiecywał bo mu nie wierze, i wtedy widze ze sie on głupio czuje, ale ja juz nie potrafie mu wierzyc... ufam ale nie wierze np. wiem ze mnie nie zdradzi-> czyli mu ufam ale znow nie wierze w słowa które staja się w jakimś sensie obietnica ja widze jakąś różnice miedzy tymi dwoma a wy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja swojemu też ufałam, ale nie wierzyłam. Teraz ani w 100% nie ufam, ani w 100% nie wierzę. Zrobił coś, co mnie zabolało, w 100% chyba już nie zaufam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdnsjkcdnscknsd
Z tych rozmów nic nie wynika,bo on zachowuje się jak dziecko ;/ Powiem mu coś,a on do mnie,że mam skończyć swoje kazania ;/ To co to za rozmowa? ;/ Mnie też okłamał i to wiele razy ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zostaw takiego, po co Ci taki dzieciak? Przez cały związek będzie Cie okłamywał, a potem zostawi Cię bez słowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdnsjkcdnscknsd
Łatwo powiedzieć,trudniej wykonać. Nie ma jakiś sposobów,żeby go tego oduczyć? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apostatka sie wypowie
nie traktowac go powwaznie - proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego on cie oklamuje?
moze mowi ze wroci za godzine bo wie ze jak powie prawde ze za 3h to bedziesz sceny robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa1111
Zacznij zachowywać się tak jak on. Zrozumie, że to nie jest najprzyjemniejsze uczucie i może to coś da. Ja mam podobny problem. Jeseśmy ze sobą ponad rok. Zdażyło mu się niejednokrotnie nie dotrzymać słowa. Zaczęło się z prezentem dla kuzynki o którym wiedział dużo wcześniej, dostał ochrzan i myślałam, że poskutkowało, bo przez jakiś czas było ok, ale teraz zaczęło się od nowa. Mieliśmy jechać pod koniec września w góry, obiecał, że zajmie się organizacją, nie dał rady, potem pierwszy weekend października, to samo. Potem kiedy już mu kazałam spojrzeć mi w oczy i powiedzieć, że obiecuje to dzień wcześniej powiedział mi, że się źle czuje i znowu nie da rady. Ja już nie mam siły. Bardzo mi na nim zależy, to pierwszy mój poważny związek, kocham go, ale ile jeszcze tak to będzie wyglądało? Co robić? :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×