mój chłopak źle potraktował moich znajomych

Hej. Piszę bo nie wiem co mam myśleć... Kilka dni temu mój chłopak z którym mieszkamy razem źle potraktował mich przyjaciół. Wynikało to z pewnego nieporozumienia ale nie było to nic strasznego ( nie będę się wdawać w szczegóły). Potem zaprosiłam przyjaciół do naszego domu a on nawet nie wyszedł i beszczelnie na mnie nakrzyczał, siedział sam cały wieczór w drugim pokoju. Ja już przeprosiłam znajomych ale on uważa że nic złego nie zrobił i to oni powinni go przeprosić. Teraz już na pewno nie będą chcieli nas odwiedzić... Co robić? Nie wiem sama co o tym myśleć. On niszczy moje znajomości...

narobiłaś chęci na frytki!

mniam mniam

do tego wyskoczył z pokoju i zaczął machać im przed twarzami swoim pindolem

zrobiłabym sobie, ale jestem już po obiedzie :)

no ale co sie stało, że wyszedł do innego pokoju?

frytki :p Na temat Ci nie odpowiem bo to zalezy od tego jakie nieporozumienie bylo miedzy nimi a ze nie chcesz wdawac sie w szczgoly wiec nic Ci nie odpowiem

to z pindolem to był podszyw... Po prostu jechaliśmy na imprezę w plenerze 2 samochodami ja z moimi znajomymi bo oni nie znali drogi. i jemu rozładował się telefon a przez korki ja nie dojechałam w umówione miejsce. on uważa że to moja wina że musiał wrócić do domu sam i że się nie znaleźliśmy, ale przecież to on nie naładował tyej zajebanej komórki. Chodzi tylko o jego stosunek do moich przyjaciół. Tak się nie robi różne rzezcy się zdarzają

to jak ktoś jeszcze się wypowie?

komórki nie naładował, ale za to załadował towarzyszkę naszej podróży. widać pindol jej sie spodobał