Nie mam nic specjalnego, co na kolację?

Hej. Nie mam nic specjalnego w lodówce, a chcę zrobić kolację swojemu Miśkowi. Jakieś propozycje? mam trochę ponad godzinkę.

nic specjalnego czyli co?

Nic specjalnego to od razu wyjaśnia

no wiecie nie zrobię np tortilli bo nie mam ciasta ani kurczaka. Mam takie zwykłe rzeczy jajka, jakieś bułki, chleb itp Rzućcie jakieś propozycje, please

Polecam chleb i wodę. Ewentualnie kolację oddaj wrogowi

Jajca sobie usmaż, podróbo.

mało pomocne dzisiaj jesteście;/

co mamy ci wymyślić jak nie chcesz napisać, co masz? Jak masz chleb i jajka to możesz zrobić: - jajecznicę z chlebem - jajko na twrado z chlebem - jajko na miękko z chlebem - omlet z chlebem lub bez - jajko sadzone z chlebem - jajko sadzone na grzance - jajka w koszulce (czy jakoś tak) z chlebem - francuskie tosty

Grzanki w jajku, nie wiem po jakiemu to, bełtasz jajko z vegetą i jakimiś przyprawami (jakimi chcesz ja lubię z czosnkiem)) maczasz chleb w tym i smażysz Jak chcesz spróbować to poszukaj w necie lepiej przepisu bo może jeszcze coś się dodaje bo mi często mało chrupiące wychodzę, wręcz kapcie. Ale kapcie też są smaczne :) Niektórzy jedzą to z keczupem

nie napisala czy ma olej,bo jesli nie to tylko gotowane jajka

może wychodzą kapciowate bo źle smażysz. Ja smaże na rozgrzanym bardzo oleju- wtedy są chrupiące;)

Jej, jest jeszcze masło oliwa margaryna

jest gdzies na necie taka strona gdzie sie wpisuje produkty ktore sie ma i program uklada ci potrawy ktore mozna z posiadanych produktow zrobic wie ktos moze jak sie nazywa lub jak znalezc to?

Mi różnie wychodzą i nie wiem od czego, ale i tak je lubię :) Możliwe że na zbyt chłodny olej kładę ale jestem strasznym łakomczuchem i chce je zrobić zawsze jak najprędzej :D

jednak mam placki, robię tortillę :D