Smutno, smutno, smutno... ;(

Komu jest jeszcze smutno ???

mi,bo dziś był 1.dzień w pracy po 2-tyg.urlopie i znów musiałam zostawić synka z tą zołzą...

Mnie też jest smutno :(

nat4 z zołzą ? :D

nat4 - z teściowa?:D

Smutno mi że nie mogę mieć przy sobie chłopaka którego kocham :(

Ach :( Under Twenty i nat4 łączę się z wami w smutku...

mi tam nie jest smutno ciesze sie z tego co mam :)

A dlaczego nie możesz? Nieodwzajemniona miłość? Ja mam cos podobnego...

ta tylko gdzie :( siedzę w domu całe wakacje praktycznie moja najlepsza kumpela nie ma juz dla mnie czasu (dziecko, mąż itp) kłócę się często z chłopakiem i myslę o tym niespełnionej starej miłości :(

i myślę o niespełnionej starej miłości *

Byłam z chłopakiem jakiś czas temu razem ale rozstalismy sie i to z MOJEJ WINY!!! Ja go kocham nadal... ale on nieodwzajemnia tego uczucia

no,chodzi o teściową,mały ma 2 lata i jak ja wychodzę z domu to ona na moje miejsce ze swoimi bedami oczywiście i tak se śpi.........aż mały obudzi się na mleko.Potem ona bierze go do łóżka(bo mały śpi w łóżeczku) i śpią sobie dalej.Jestem wdzięczna z jednej strony,że mogę zarabiać,ale czy warto poświęcać taką przyjemność dla paru groszy???to jest smutne!

Under Twenty wiem coś o tym... mówią że najlepszym lekarstwem na starą miłość jest nowa miłość... w praktyce jednak to inaczej wygląda :(

zdziro a skad jesteś ??? :P Bo nie wiem czy mogę sobie pozwolic na ten wypad. :) :(

Nowa miłosć? Nie sadze... teraz poznalam fajnego chlopaka... no i jesteśmy parą... tyle ze ja go nie kocham :( kocham tego innego...

nie klocic???? ale ten duren sam prowokuje klotnie dzisiaj np napisalam mu jak zawsze 1 sms a on mi odp po pol godz bo gra na komp. Napisalam czemu tak pozno mi odp a on na to 'no i?' Noż kur... myslałam że mnie szlag trafi a na koniec ze to moja wina :O

Under Twenty to ty jesteś też Dżustyną??? :D Ta 15latka co przed chwile zalozyla topic że jest w ciąży :D

SMUTASY ŁĄCZMY SIĘ W NASZYM SMUTKU ! :( :( :( Stolica...za daleko :D

bez sensu nawet wam odpisywać...i tak same zejdziecie na dno i mam andzieje że same dojdziecie do wniosków :-(

dołaćzę do tematu >> no wiesz co... zbulwersowałaś mnie kobieto :O Smutno mi też z innego powodu... mianowicie ten debil (czyt. my boyfriend) nie pozwala mi spać bez bielizny. :O Mam pidżamę ale nie, dla niego mam mieć stanik (który mnie uwiera w srodku nocy wiec i tak go zdejmuje) i majtki. Mam tego dosc ! Nie mogę nawet spac tak jak mi sie podoba!

tesco bo?

Niunia ale masz problemy :o

no wiem trochę przesadzam...

Śliczna? Chciałabym... mam prawie wszystko, pieniadze, kochanych rodziców co tylko chce ale brak mi prawdziwego szczęścia, radości z życia... prawie codziennie płaczę czasem bez powodu