Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gossa

W co sie ubrać na pogrzeb

Polecane posty

Gość gossa

matki znajomego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaja2486
cokolwiek ale w stonowanych ciemnych kolorach. bez dekoltów i mini

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gossa
no wLASNIE NIE WIEM CZY NA CIEMNO NIE JESTEM NAJBLIZSZA RODZINNA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gossa
ale ja na stype nie ide a przewaznie ludzie nie blisko zwiazani sa chyba poubierani jak na codzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w dresssssss
ze scratchu :O 🖐️ kurwa ale problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urządzająca mieszkanie
nie musisz być na czarno, może być szaro, granatowo, brązowo. byle nie jaki jaskrawy kolor. teraz wiele osób przychodzi w jasnych okryciach lub bluzkach, jak jest lato

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gossa
to sie wlasnie pytam ktore jest te adekwatne do sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njui
Pogrzeb to nie miejsce na podkreslanie swojej indywidualnosci, prezentowanie swoich modnych ciuchow. Ubierajac sie na pogrzeb nie masz myslec w czym, bedziesz wygladac najlepiej, tak jak to robisz na co dziem. Ludzie sa jednak prozni, nawet w dniu pofrzebu mysla, ze ludzie beda na nich zwracac uwage:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GIERONIMO_the travel
bylam na pogrzebie babci ostatnio ja bylam cala na czarno (czarna spodnica z wysokim stanem czarna koszula czarne rajstopy i czółenka) Słońce grzało nie miłosiernie upociłam sie strasznie natomiast ludzie którze pochodzili z jej wsi byli normalnie (kosciolowo poubierani) biale kremowa bluzki + bordowe, czasem ciemne czasem jasne spodnice moja babcia ktora byla ze mną miala bezową spodnice i czarną bluzkę, natomiast mąż taką rdzawą koszule i grafitowe spodnie (nawet jej nie znał więc niewidziałam konieczności by ubierał się na czarno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos ty kwiat tak blysnela
za kogo ty sie uwazasz psia twoja mac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość r44rr44r
inne kolory sa passe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli to była tylko znajoma, to możesz się ubrać normalnie, tak jak byś normalnie szła w niedzielę do kościoła. Jeśli idzie o kolory, to raczej jakieś spokojne, pastelowe, nie czerwone, czy amarantowe, ani nie w panterkę, czy inne "zwierzęce" wzory, jeśli zaś chodzi o fason, to nie wypada mieć dekoltu do pępka, ani mini ledwo zakrywającej pupę, nie wypada również założyć sukni bez pleców, czy z odkrytymi ramionami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Janka Gil

Ja byłam ubrana z klasą ale skromnie sprytek.zgora.pl zdecydowanie wystarczy, trzeba być stonowanym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×