Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy to mój błąd...

Próbowalam zrobić toffi i wyszła mi kompletna porażka

Polecane posty

Gość czy to mój błąd...

Woda o białym zabarwieniu z warstwą zastygłego tłuszczu na wierzchu,aniodrobinę nie zgęstniala nawet w lodówce.Z tego przepisu: http://www.tipy.pl/artykul_2973,jak-zrobic-toffi.html wydaje mi się,że on jest niedobry,bo tak malo mleka?Może ktoś pomylił proorcje mleka i wody.Jak myślicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to mój błąd...
chyba zrobię pierogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to mój błąd...
Niesamowity podszyw :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepis wydaje sięok
Może to tak jak z polewą czekoladową, zwarzyła Ci się i tyle. Może za duży ogień a może za mały, trudno powiedzieć. Ale przepis wydaje się ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to mój błąd...
no to dupa zbita. chyba mnie chłop zajebie, jak wróci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to mój błąd...
No to współczuję podszywaczu :P Naprawdę z tego przepisu mogło coś wyjsć??Przy tak malej ilości mleka??Co tam miało zgęstnieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepis wydaje sięok
Pomyśl, jak robisz polewę czekoladową to też dodajesz niewiele płynu. Jeśli tu dałabyś dużo mleka to tym bardziej by ni zgęstniało. Kiedyś robiło się kajmak z mleka i cukru, dłuuuugo gotowane gestniało, wtedy dawało się masło. Myślę, że tu podgrzewanie na wolniejszym ogniu byłoby lepsze, a potem, na koncu dłużj potrzymać żeby się zbrązowiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szuszka
Ja też próbowałam kiedyś zrobić toffi ale mi nie wyszło:) Nie mam zamiaru jednak ponawiać prób. Zdecydowanie wybieram te gotowe, co prawda nie masz nigdy pewności co jest tak naprawdę w środku- zgaduję,że mnóstwo chemii ale przynajmniej ma się pewność ,że smak będzie odpowiedni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajjjajjaja
toffi robi sie bardzo prosto, proporcje sa takie, ze mleka daje sie tyle samo co cukru, np szklanka mleka i szklanka cukru, gotujemy na malym ogniu ciagle mieszajac. Gotuje sie dosc dlugo ale mi zawsze wychodzi. Po ok godzinie czasu pomalu zaczyna gestniec i gotowe. Przepis sprawdzony, mi zawsze wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się robi krówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajjjajjaja
a krowki to niny bo??toffi. Chcesz ciagutki to gotujesz krocej, a kruche dluzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to mój błąd...
Ja nawet mogłabym zjeść toffi w postaci kremu,no ale nie wyszlo nic :( Spróbuję tak jak ktoś tam pisal z tymi równymi proporcjami i długim gotowaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PolishNerd
Wiem że stary temat ale może komuś się przyda. Otóż robiłem tofi z powyższego przepisu. Masa ładnie zgęstniała i ogólnie wszystko było w porządku tyle że po zdjęciu z ognia masa szybko zaczęła gęstnieć i ostatecznie zmieniła się w słodki proszek. Być może ktoś ma jakiś pomysł co było tego przyczyną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×