Przespałam się z mężem siostry...

Siostra była w delegacji i poprosiła mnie bym zajęła się jej dzieckiem, gdyż mąż nie może mieć wolnego. Po pracy gdy wrócił mój szwagier, chciałam iść do domu, ale on zaproponował, że coś razem zjemy, pogadamy i mnie odwiezie. Położyłam dzieciaka spać, on zrobił kolację i usiadliśmy, rozmawialiśmy - wyjął wino i polał po lampce. potem po drugiej itd. po jakimś czasie zaczął się do mnie dobierać i zaczeliśmy się całować,. jednak po chwili go odepchnełam i poszłam do łazienki, on za mna przepraszał mnie, ja oparłam sie o pralkę -on podszedł i zaczął mnie przepraszać - ale za chwilę podwinął mi spodniczkę i zdjął majtki i ...poszło, przez chwilę się broniłam, ale potem oddała mu sie w całości- spędziliśmy razem noc - rano wyszedł bez słowa,.siostra wróciła z delegacji - cholernie się wstydziłam i było mi głupio., nic jej nie mówiłam. Po kilku dniach odezwał się jej mąż i zaproponował seks- nie zgodziłam się - powiedział - że jeśli tego nie zrobie to powie siostrze, ze go uwiodłam itd. W sumie podoba mi się, ale nie mogę tego zrobić siostrze- jest mi wstyd ., Co zrobić?

nie oceniajcie mnie tak,,, przecież mam kaca moralnego...

czego się spodziewasz? że Tobie współczujemy albo usprawiedliwimy Twoje ochydne postepowanie?? beznadzieja oboje jesteście fatalni a Ty podwójnie " w sumie podoba mi się"....określenia powyżej są trafne

alkohol alkohol i alkohol inaczej nic by nie było. On jest fajnym i przystojnym facetem - dlatego to podkreślam,. Ja nie chce byscie mnie ocenialy a doradziły co zrobić?

moim zdaniem zakończ to poprostu i nie pozwól byście keidyś znów zostali sami . jedno jest pewne nie cofniesz tego !

proszę się nie podszywac pod mnie bo ja mam powazny problem.,

a moim zdaniem prowokacja

ale ona mnie zaszantażował, ze powie siostrze i mnei oczerni jak nie zechce się z nim umówić!

ja po alkoholu nie umiem odmawiać :( kiedys moj fafik zaczal mi noge gwalcic a ja zamiast powiedziec nie i go wygonic nasmarowalam kielbaska swoja psitke :( ale mialam kaca moralnego na drugi dzien :(

A zabezpieczyliscie sie? Bo z opowiadania wynika ze nie bardzo.

Spać ze szwagrem, to każda jedna by chciała, ale robić to ni ma komu.

nie byłąm w ciąży, nie mieliśmy zabezpieczenia. nie jestem jakimś trolem, pytam się was jak normalnych ludzi co wy na to/???

tu się nie można normalnie wypowiedzieć po co się ktoś pod mnie podszywa i wypisuje głupoty., Kto mądry wie jakie wpisy daje ja,.nic więcej nie napiszę...czeka na rady ;/

Jesteście okropni. Dziewczyna źle zrobiła, czy ma wyrzuty sumienia to już jej problem, ale wy już nie powinniście jej osądzać, bo to do was nie należy. Ja na Twoim miejscu bym do takiej sytuacji nie doprowadziła. Sama mam siostrę, różnie to z nami bywa, ale siostra to zawsze siostra. Zerwij z tym człowiekiem kontakt a jak Cię będzie szantarzował to i ty jego przecież możesz zaszantażować.

nic tlyko pogratulowac siostrze takiego meżą ja bym je poweidziala ze wszytko i ze teraz cie szantarzuje ze masz to znowu zrobic niech sie dowie jakiego ma mężusia zreszta ty nielepsza

Coś nie pasuje. Byłaś u niego, a piszesz "rano wyszedł bez słowa".

to jeszcze ja po raz ostatni - nie chce by się ktoś tu pod mnie podszywał., ja wiem, że moge go tez szantażować,- ale nie chce by ich małżeństwo się rozwaliło., zle zrobiłam., Pytam co mi radzicie...wiecej nic nie napisze wiec.,

A DLA MNIE TO CZYSTA PROWOKACJA,chciała Zobaczyc jaka bedzie Wasza reakcja i teraz pewnie sie z Was śmieje. Nie mniej jednak gdyby taka sytuacja przydażyła sie mnie...raczej nie chce sobie tego wyobrażać. Autorce postu gratuluje wyobrażni, póki co jak dla mnie jesteś pusta jak beczka po winie.

rano wyszedł bez słowa do pracy! Ja już nie mogę co tu za ludzie. TE GŁUPIE WPISY TO NIE JA!!! dzięki za mądre rady...

zaczernij nick to sie nikt nie podszyje a jemu poweidz tak- chcesz rozwalic swoje malzenswto chcesz zeby od ciebie odeszła to jej poweidz mnie to wali watpie zeby sie przyznal-beidze sie bał, nie daj sie zastraszyc mo w mu cały czas- poweidz jej to nei moje małżeńswto

wszyscy okropni jesteście!!!!! Cycola: żle zrobiłaś!!! ale stało się - nie rób tego więcej i nie bój się on nie powie żonie bo sam by sobie zaszkodził. To tylko jego szantaż. Nie daj się uwieźć a jak co to się wyprzesz, że to nie prawda. No chyba że w ciąży jesteś :O

sama wiesz że źle zrobiłaś... powinnaś sama powiedzieć siostrze co się stało (może kiedyś ci wybaczy) bo jak i tak to kiedyś wyjdzie na jaw będzie jeszcze gorzej. Niech siostra wie jakiego dupka poślubiła bo skoro umiał ciebie uwieść to możliwe że to nie była jego pierwsza zdrada i czemu to biedna kobieta ma żyć w nieświadomości ! Niech sama podejmie decyzje czy chce takiego męża

czekam na rady ie wiem co to bedzie , wieczorem mamy sie spotkac u jego rodzicow ( oni sa starzy i niedolerzni wiec nikt nam nie bedzie przeszkadzac) boje sie :( chce tego bo bylo fantastycznie ale boje sie jak sie siostra dowie

ty chyba szalona jesteś :O

Prowokacja , w skali od 1 na 10 , hm ... 1 :(

sa 2 wyjscia 1.olej sprawe,przeciez sie idiota nie przyzna zonie,ze ja zdradzil 2. powiedz mu,ze i tak chcesz siostre o tym poinformowac i zrob to...powinna wiedziec

Myślę że blefuje że jej powie ,przecież ma tyle samo do stracenia co ty,a może nawet więcej .No cóż takie rzeczy się zdarzają ale jedno jest pewne,nie możesz więcej się na to zgodzić .Nigdy.

Chociaż z drugiej strony to myślę że on prędzej czy później i tak się wygada np. przy kielichu,tacy są faceci nie oszukujmy się ,więc chyba lepiej żebyś o wszystkim powiedziała siostrze,że cię uwiódł itd ,lepiej niech dowie się od ciebie,tak myślę a ty zrobisz jak będziesz chciała

Ja dziękuję wszystkim co się mądrze wypowiadają na ten temat.. Podszywaczom i podszywaczkom dziękuję - nawet ktos się przerobił na czarno by wypaść wiarygodnie,. ten kto ma troche rozumu wie ktore to są moje prawdziwe posty., Macie racje nie dam się szantażować - facet to świnia myśląca małą głowką., Nic mnie nie usprawiedliwia., ale chciała poznać jedynie opinie. dzieki. wiecej się nie wypowiem.,

masz racje nei daj sie szantazowac poweidz mu ze jak chce to niech sie przyzna ciekawe kto ma wiecej do stracenia