Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość matka do d.

Jestem beznadziejną matką

Polecane posty

Gość matka do d.

Nie chce mi się iść z dziećmi na podwórko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dziewczynki slicznej
ba ja tez jestem do dupy wychodze tylko wtdey gdy musze na spacery poza ogrod trudno chodze z nia do ogrodu tylko i zyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka do d.
leń leniem, ale wczoraj też nie byliśmy bo lało cały dzień. Dziś ładna pogoda a mi się nie chce. Wyniosłam koce na balkon i pudła z zabawkami. Czy to się liczy jako bycie na powietrzu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mama
pewnie, ze tak:) czy dziecko było markotne, uciekało z balkonu? płakało? było w samym słońcu jak na patelni? - jeśli nie, to było na dworze. A powietrze nie będzie inne niż kilka metrów niżej na asfalcie:)) A i ty byłaś szczęśliwsza, bo zamiast tracić czas na bezowocne spacery odpoczęłaś lub zrobiłaś coś w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klara II
Bez przesady, matka ma w końcu prawo mieć gorszy dzień , żle się czuć i może do licha nie mieć czasami chęci na spacer, który i tak uprawia zapewne permanentnie. Po co te wyrzuty, ja zaobserwowałam, że i moje dziecko czasem woli balkon, swój pokój niż spacer pomimo dobrej pogody, widocznie chce od czasu do czasu pobyć dłużej w domu, bo spacery ma rzeczywiście często. Poza tym są sytuacje kiedy nie da się wyjść z dzieckiem, ja obecnie czekam na poród drugiego dzidziusia, mąż pracuje cały dzień, niestety chodzenie uniemożliwia mi ból, a upały przyprawiają o omdlenia. Mówi się trudno, co zrobić, jest to przecież sytuacja przejściowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×