Myslicie o BYLYCH?

witajcie - czy macie tak, ze mimo iz jestescie z nowa partnrka myslicie o bylych? np.o fantazjach z nimi, albo o tym jakim dziw...mi moglyby byc? finalnie: czy macie nieraz fantazje z bylymi partnerkami? jakie? kto nimi byl?

mysle nieraz, owszem, szczegolnie przelgadajac zdjecia.

osobiscie przyznam sie, ze TAK. generalnie, jak dziewczyny nie ma w domu to uruchamiam foty bylych, szczegolnie 2-3 takich najostrzejszych. wyobrazam sobie, ze moja obecna tez jest taka dzi.w.a:

zawsze o Niej myślę, nawet śniła mi się wczorajszej nocy. I NIEsądź, że "to"ma tylko dobre strony... .Myślę...że to boli.

ja mysle codziennie ,nigdy juz nie doswiadcze takiego pozadania jak z NIA

Sądzę ,że boli jeżeli się tęskni,albo jeśli coś nam były /a zrobili.A przeważnie się miło wspomina,w końcu byli częścią naszego życia.

nigdy, bo nie żyje przeszłością tylko przyszłością http://odlotek.pl/zaproszenie/31074

ale przeszłość się wspomina

teraz już mam żone, ale cały czas rozmyślam jakby to było z byłymi ;)

a jak żona gorsza w te klocki to się dopiero wspomina odloty

Oczywiście, że nie ponieważ mój obecny partner pozwolił mi zapomnieć o moich poprzednikach i jestem z nim tak szczęśliwa, że nie musze o nich sobie wspominać :) .

No to masz laska szczęście.Ja moją byłą wspominam ,byłem młody jak ją poznałem i naznaczyła w mojej głowie ślad,stała sie jakby wzorem kobiety.No i nauczyła mnie tego i owego ;-)

No bywają takie przypadki ;) Kiedyś 1 też tak wspominałam ciągle był dla mnie wzorem na faceta i myslalam ze juz nie znajde takiego odpowiedniego do póki nie poznałam mojego ukochanego. Z czasem to moze minąc kiedy sie pozna w koncu odpowiednia osobę ja jestem z nim juz ponad rok i sadze ze to wkoncu prawdziwa miłośc kiedys mi sie tak tylko wydawało.

to potem o nim myślę

po kiego jesteście z kimś a myślicie o byłych??? czy nie prościej wrócić do tamtych partnerek?

Ja nie moge wrocic bo ona jest juz mezatka,pech

myslę:( ale wiadomo...teskni sie za tym,czego sie juz nie ma:O i to błąd...bo stoi sie wtedy w miejscu tarasując drzwi serducha do moze prawdziwego szczescia