Czy ktos tak ma lub mial???

jestem w zwiazku juz 4 lata ja mam 21 lat on 25 nigdy nie bylo problemu z ochota na sex u niego ale ostatnio sie zmienilo on nie ma ochoty raz w yg to robimy gora dwa. Niewiem dlaczego. Moze to przez zmiane pracy? bo wczesniej przez 3 lata jezdzil tirami za granice i jak wracal po ok 2 tyg to wtedy sie dzialo a teraz jest co dzien w domu i ciagle jest zmeczony bo pracuje na patelni. Martwi mnie to bo to zawsze on mnie namawial a teraz chyba ja bede musiala przejac paleczke:/ szkoda bo lubie jak sie do mnie dobiera ale moze tak dalej nie bedzie moze mu sie odwidzi. Dzieje sie to od ok 2 miesiecy. O zdradzie nie mam mowy bo nawet by nie mial kiedy. Czesto mowi mi ze go podniecam ze mnie kocha i wogole to nie jest zle . Ale wkurza mnie ten brak seksu caly dzien czekam i czekam a tu jak wraca przytuli sie wykapie zje czasem zlapie mnie za tylek ale niestety jest zbyt zmeczony

miau miau

To nie masz jeszcze zle ja mam sex raz na 2,3 miechy ...

myslalam o tym i juz raz mialam tak zrobic ale jak zobaczylam jak chodzi zmeczony i takie tam to od razu sie zniecjecilam. Ale musze powiedziec ze wczoraj sam sie zacza dobierac jak tylko wrocil z pracy no i byl sexik a dzis jak dzwonil to pytal czy moze dzis zrobimy powtorke z wczoraj:) to moze nie bedzie tak zle

my jesteśmy z sobą 5lat i na studiach często sie kochaliśmy teraz 1-2w tygodniu - ale to z mojej winy- pracuję do 19 wracam o 20 i często poprostu jestem za zmęczona jeszcze na sex...wiem że mąż chciałby więcej ale widzi że wracam padnięta i nawet nie nalega...żal mi go ale nie mam siły....