co jest tej lasce.mloda ladna a taka pojebana

mam taką znajomą poznalem ja przez kumpla.25 lat po studiach pracuje w windykacji.Zadbana brunetka szczuplutka samochodzik hunday getz teraz wyjezdza sobie na dominikane,paznokietki fryzjer kase ma.A wiecznie na lekach...wszyscy o tym mowia ze lyka jakies silne tabletki czesto placze widzialem dwa razy.Potrafi ryczec bo nie ma gdzie stanac samochodem itd...Czy ona jest normalna?na pozor nie ma problemow skad wiec te zachowania?

pewnie nie radzi sobie w zyciu prywatnym, pewnie jest nieszczesliwa. albo przez faceta/facetow, albo przez rodzine i byc moze przykre zdarzenia z dziecinstwa tak ja uksztaltowaly :)

ze cały świat jej musi klękać do stóp, więc najmniejsze niepowodzenie sprawia ze lasce odpierdala. Tak ją widocznie wychowali rodzice, księżniczka, pępek swiata i wyszło co wyszło

od tych Twoich zdrobnien:/

zazdrościsz pojebana dziewczyno i jeszcze udajesz faceta.jesteś brzydka ,glupia i pewnie biedna,ale zeby o tym pisac ?to chyba ty masz problem:D

znęca sie nad biednymi ludzmi ściągając od nich długi, że sama jest rozchwiana emocjonalnie, pewnie ma silną nerwicę

pewnie ma depresję- to że jest ładna ma prace i kase nie oznacza że jest się szczęśliwym... nie ona jedna..

Mnie to wygląda na zaburzenia osobowości - borderline. Znałem kiedyś taką brunetkę. Ładna, wykształcona dziewczyna, ale z jej psyche kiepsko. Tacy ludzie często chodzą do psychologa i łykają "stabilizatory nastroju". Niekiedy potrafią zrobić piekło sobie i ludziom z najbliższego otoczenia. Nie polecam znajomości z nimi. Na dłuższą metę jest to niezdrowe.

moze to depresja rzeczywiscie? Ja mam sasiada ktory jest niesamowicie dziany, ma trójke dzieci ładna żone wozi sie swietnym autem i ma dom z basenem a bierze leki na depresje... wiec mozna i tak... nie wiadomo co komu uderzy do glowy, moze jest laska slaba psychicznie