Wasze przygody z prostytutkami lub dziwaczne przygody prostytutek

TAK SIĘ ZACZĘŁO I JESZCZE JEST!...UPALNE LATO 2010 -VIS A VIS MOICH OKIEN JEST PRACOWNIA KRAWIECKA ....PROWADZI JA KOBIETA 40 LAT..BIUSCIASTA DOJRZAŁA KOBIETA ZAMÓWIŁEM WTEDY U NIEJ GAJEREK ..SZYCIE GAJERKA.. WYZNACZYŁA MI JAKIŚ DZIEŃ NA MIARĘ ... OCZYWIŚCIE ZAWALIŁEM TERMIN I GODZINĘ.. JAK PRZYSZŁO PRZYPOMNIENIE TO : BIEGIEM DO PRACOWNI ...WPADAM I BLA ..BLA ZE COŚ TAM ITD. OK! PODAJE MI SPODNIE DO MIARY -MÓWI MI - SZYBKO PRZYMIERZAJ BO NIE MAM CZASU..ALE TO POWIEDZIAŁA TAK, ZE BEZ SPRZECIWU NATYCHMIAST PRZY NIEJ SPUŚCIŁEM GACIE ........A TU ..O KUŻWA !!!!!!!!! NIE MIAŁEM NA SOBIE BIELIZNY (POŚPIECH) ...STOJĘ Z PENISEM NA WIERZCHU ..SAM ZDUMIONY I OGŁUPIAŁY ...ONA Z UŚMIECHEM ALE TAKIM UŚMIECHEM ZE....(NO MIŁYM) ..ZLUSTROWAŁA MI PENISA ..PRZYMIERZAJ MÓWI ..OK. WŁOŻYŁEM SPODNIE ...ALE CZUJE JUŻ PULSOWANIE W PENISIE -STAJE MI.. ONA MNIE OBCHODZI I POPRAWIA COŚ TAM JA PRZYTRZYMUJE SPODNIE (BRAK ZAPIĘĆ JESZCZE!) ..W PEWNYM MOMENCIE... STAJE ZA MNĄ I OPIERA SIĘ O MNIE JEJ RĘCE OBEJMUJĄ MNIE A JEJ PRAWA DŁOŃ ..WĘDRUJE DO NIEZAPIĘTEGO ROZPORKA.. WKŁADA MI ..I ŁAPIE ZA STOJĄCEGO PENISA.. STOJĘ JAK SŁUP.. A ONA MI GO MASTURBUJE ...SZEPCZE MI DO UCHA ZE: KILKA RAZY CIEBIE OBSERWOWAŁAM ..JAK PRZED KOMPEM ...SOBIE ROBIŁEŚ DOBRZE... W NOCY PIĘKNIE BYŁO WIDAĆ - MÓWI MI DO UCHA...I PIĘKNIE MI RUSZA PENISEM.. W KOŃCU WYJĘŁA GO Z SPODNI I.... JA STRZELIŁEM ..ALE JAK.. NA 1,80 M ZMIERZYŁA TO METREM KRAWIECKIM PO!- A DALEJ TO JUŻ: ..STÓŁ KRAWIECKI NA ROŻNE SPOSOBY.. WIELE RAZY.. I JAZDA POD NIĄ I DLA NIEJ. W NOCY NA RĘCZNYM A POTEM WERYFIKACJA W PRACOWNI ITD.. - DO TERAZ!.

"Dziwkarz" chyba jeszcze dochodzi po swojej piołunówce, bo coś się zaciął...

Dobre. Ja jednak pozostanę przy piwie :)

Ale się tu 'pisarzy' namnożyło!

"Dziwkarz" - coś się opuściłeś w ortografii! To do Ciebie niepodobne. A mamusia to wypisz-wymaluj JA! Możliwe że "Motherfucker" i "625" to ten sam 'zboczek', ale historia "625" o kulkach analnych podoba mi się do dziś!

Ja miałęm, dośc dziwną sytuację, gdy pojechałem do Hiszpani, do mojej cioci. Siedziałem tam juz jakieś 3 dni. Pełno wokoło było pięknych dziewczyn w dodatku bardzo chętnych, zawsze się uśmiechały przymało okazyjnej sytuacji. Postanowiłem pójśc na jakąs imprezkę d jakegoś klubu. Miałem 16 lat i w sumie wpuścili mnie bez problemu, więc zacząłem tańczyć, przy jakieś seksownej dziewczynie z niezłymi cyckami. W końcu zaprowadziła mnie na jakies fotele, seksownie na mnie usiadłą i zaczęła mnnie lizać. Po jakimś czasie macanka itp. wyszliśmy i zaczęła mnie obściskiwać.Zadzwoniła nagle do kogoś i po tym telefonie, poszliśmy chyba do jej domu, nie rozumiałem hiszpańskiego i nie zabardzo ją rozumiałem. W każdym razie domyślałem się, że będę ją posuwał i to mnie zadowalało. Wszedłem do domu ona zatrzasknęła drzwi na klucz parę zamków. W srodku zauważyłem pare dość rosłych ale całkiem seksownych lasek. chyba z 6, czyli łącznie 7. Zaczęły mnie siłą przywiązywać do jakichś sznurków, przywiązali mi nogi i ręce i w sumie wisiałem. Cholernie bałem sie co mi one zrobią. Później zdziwiłęm się jeszcze bardziej gdy ubrały te swoje seksi ciuszki tyle, ze one miały kutasy. Każda z osobna do mnie podchodziła i mnie ostro dymała w twarz i w dupcie. W sumie mi się to spodobało, przychodziłem tam chyba co dziennnie. no oczywiście byłęm ich maszynką do dymania, zabawką do grzmocenia, zawsze lubiłęm mieć przez nie ospermioną twarz. Połykanie spermy zresztą tez jest fajne, albo lizanie kutasa po tym jak przed chwilą ona cię nim dymała.

7 shemale? Eee tam ja bym może i spróbował z jedną tak, ale na dłuższą metę to nie wiem.

No wiesz skoro byłem przez nie związany to miałem tyle do gadania co Żyd na Gestapo ale z czasem mi się spodobało

Ale to było tak, że tylko Ty je zaspokajałeś czy one Ciebie też? Swoją drogą chciałbym być związany przez 3 lub więcej dziewczyn i żeby mi robiły dobrze ustami i rękami, albo mógłby to byc typowy zwykły handjob. Ogólnie to chciałbym mieć zwalonego w takich miejscach jak : przymierzalnia, kino, pociąg, w busie lub autobusie na tylnym siedzeniu (ale to by musiało być mało osób), park, stacja pkp (jakby było ciemno)

"Montslaveden" - naprawdę nie uprawiałeś seksu w autobusie, parku, czy na stacji PKP? Ciężko w to uwierzyć po historyjkach które opisujesz.

Dziwkarz przeczytałam;) doświadczenie goni wspomnieniem a wspomnienie pragnieniem;) pozbycie się powszechnego myślenia,odrzucenie stereotypów na życie,czyni nas ludźmi wolnymi,patrzących jakby z innej perspektywy,to tak jakby otworzyć inne drzwi do świata:D a tak mi na duszy było:D pozdrawiam serdecznie autora:D

Mika : Gdybym na przełomie 2009/2010 nie przełamał się i nie poszedł na dziwki do dziś byłbym prawiczkiem, cieszę się, że w ogóle mam walonego kiedy tylko to chcę...i nie muszę się martwić już o nic ;-)

Hmm... No to teraz dopiero mnie zdziwiłeś! Żeby z takim sprzętem (podejrzałam na zdjęciu) czekać tak długo! W każdym razie gratuluję wzięcia sprawy w swoje ręce. Prawda, że warto było ;)

Gdy mnie otoczyły te Hiszpanki, związały pasami i uniosły na konstrukcji w powietrze to bałem się jak cholera. Miałem nie całe17 lat mimo to próbowałem im się wyrwać, jednak jak na kobiety były nadspodziewanie silne. Jak się szarpałem i zacząłem krzyczeć to jedna z nich podeszła do mnie szarpnęła i zdjęła mi slipy po czym ścisnęła mocno mosznę kładąc jednocześnie palec na moich ustach. Dalej się już nie stawiałem. Byłem bardzo wystraszony nie wiedziałem co mi zrobią a gdy się rozebrały i zobaczyłem że wszystkie mają członki zupełnie mi odjechało i zacząłem się zrzucać na tych pasach. Wtedy ta co mnie zwabiła podeszła do mnie i zaczęła mnie całować jednocześnie poczułem usta na moim penisie. Trochę się uspokoiłem, wtedy z sąsiedniego pokoju przyniosły zestaw do lewatywy. Jedna z nich posmarowała mi odbyt jakimś chłodnym żelem i wcisnęła mi zawartość gruszki do tyłka. Gdy zacząłem się szarpać przestała a w tym czasie dwie inne mnie trzymały mnie mocno, jednocześnie masując mój brzuch. Nie powiem było nawet przyjemnie. Wtedy ta trzecia znowu zaczęła pompować a ja byłem już pełny i zacząłem się rozszczelnić więc przestała dłonią nacisnęła na mój odbyt zatrzymując wodę. w tym czasie inne przyniosły ręczniki i wiadro. Po jakiś piętnastu minutach wreszcie pozwoliła mi się wypróżnić po czym powtórzyła ten zabieg jeszcze dwa razy. Gdy już skończyły zaczęły mi znowu smarować mój odbyt jakimś żelem i poczułem jak coś dużego wciska się do środka, to był penis jednej z tych Afrodyt. Nawet nie bolało ot takie uczucie wypełnienia. Nagle niespodziewanie wyszła z tyłka i podeszła do mojej twarzy, nie miałem wyjścia musiałem jej obciągać w tym czasie druga wwiercała mi się w dupę. Każda kolejna robiła to mocniej i dupa oraz szczęka zaczynała mnie już boleć ale najgorsze były dwie ostatnie. A wyglądało to odwrotnie najpierw więc strugałem im druta potem zaszły mnie od tyłu tyle tylko że nie ruszały biodrami bo pozostałe dziewczyny ruszały mną na tych linach. Moja obolała dupa sama wwiercała w nastawionego huja. Na końcu wszystkie jeszcze raz spuściły mi się na twarz a na odchodnym był jeszcze francuz w ich wykonaniu i silny wytrysk. Umyły mnie potem i dały mi numer telefonu.. Później się jeszcze spotykaliśmy ale już nie w tak licznym gronie po 2-3. To były najlepsze tygodnie w moim życiu. Ps. Polskie Shemale to nie to samo co gorące Hiszpanki czy Brazylijki...

Że co? Że lizanie brochy najgorszej psiary jest lepsze od... No i co u tego Romana? Zapodawaj!

Popiedolony Zjeb

No ja jednak się z tym zgodzę...że lizanie broszki najgorszej jest lepsze, sam lizałem dużo cipek już i jeszcze nigdy nie miałem powodów do narzekań, lubię zarówno wygolone całkiem, zarośnięte jak i tylko lekko przycięte :)

Hmmm. "Lizanie broszki choćby najgorszej psiary" kojarzy mi się z lizaniem niemytej cip*i, w której się spuściło wcześniej co najmniej z 10 kutasów (jednego dnia oczywiście!) Ja wolałabym wylizać cipecz*ę jakiejś przeciętnej dziewczynie niż 'obciągać 'fleta' niemytemu gościowi, który zaliczył jednego dnia 10 szpar. A to wszystko pomimo tego, że za kuta**mi wręcz przepadam, ale psiarzami gardzę! Bleeee!!!

A ja myślałem, że jak najgorszej to takiej już niezbyt/najmniej atrakcyjnej...lol

Zgodziłeś się z "Dziwkarzem", a on użył w sumie epitetu: najgorsza PSIARA! Psiara mi się właśnie kojarzy z syfem i na to odpisałam.

W sumie prawda kiedyś musiała wyjść na jaw,...bo ja ostatnio szedłem do bankomatu po kasę bo nie miałem na piwo, a mama : "przeciez niedawno brales" , "no ale wydalo sie na to i na tamto...na te paczke tez poszlo..." "to na co wydales?" , "a co cie to obchoooodzi : D" ..."na dziewczynki! : D, na dzieeewczynki i ona dalej w smiech" , "ooodwal się ; P" w sumie chyba podejrzewała coś od tygodni...miesięcy...tylko tak otwarcie nie było...cieszę się, że teraz po tych 8-9 miesiącach i tak by to wyszło w końcu i tak.

"Montslaveden " - a nie lepiej aby to laski wybierały pieniążki z bankomatu, żebyś to Ty je mógł za nie uszczęśliwiać? Pomyśl o zamianie ról :)

I to koniecznie do góry

Że to niby ja bym miał być taką meską prostytutką? Nie, no chyba, że bym był kobietą i w ciężkiej sytuacji finansowej to wtedy tak.

Dziwkarzu gdzie jesteś??? Smutno tu bez ciebie...:(

A czemu nie? Czyżbyś się brzydził tego zawodu? Hmmm, to dziwne, skoro chadzasz do "domu uciech" i wnioskuję z Twoich historyjek że przepadasz za seksem. "Dziwkarz" odkąd wyszedł do City, tak nikt o nim nie słyszał :( Przepadł biedaczek. Ktokolwiek widział..."

Pewnie znowu gdzieś balanguje:) tęsknię za nim:(:(:(

Pewnie znowu gdzieś balanguje:) tęsknię za nim:(:(:( Mika dobry pomysł! Jeżeli lubi seks to czemu nie zadowalać kobiet... a przedewszystkim siebie. Do tego jeszcze kasa...

Chłopaki, gdzie jesteście? Gdzie Wasze ciekawe historie? Czyżbyście już nic ciekawego nie mieli do przekazania? Nie wierzę! A tak dobrze 'wróżyliście'... :(