Kocham go, ale on jest dupkiem!

Mój mąż to kompletny dupek, ale ja go tak bardzo kocham, nie wyobrażam sobie życia bez niego, ale on ma mnie w dupie... jak sie wyleczyć? Pomocy!

jakieś konkrety

Wez kolo i jebnij sie w czolo, to zawsze pomaga :D

Hept - nie zawsze :O

Mintaja, widocznie za delikatnie bylo :P

ale ja nie umiem mocniej i co teraz...?

Zawsze pozostaje opcja urznac sie woda :D

Mamy dwojke dzieci, ale one jego nie obchodza, nic go nie obchodzi, tylko on... Martwi sie sam o siebie i tylko jego dupa go obchodzi. Wyspi sie, wstanie i naje sie, pojdzie do pracy, wroci- umyje sie, wyspi sie, wstanie..... i tak w kolo, juz nie mam sily.... gdzie miejsce dla mnie, dla dzieci....

w sensie.... czystą ? :D

Mintaja w sensie.... czystą ? nie rozmuiem

nie nie, sory to Hept :)

Wyrzuć takiego dupka za drzwi :D

Mintaja, moze byc brudna nawet, byle kopalo ;P mądrą nie umrzesz nigdy: rozmawialas z nim o tym?

wiele razy- co mnie boli, co czuje... ale on to zimny dran, splywa jak po kaczce.....

No to powolutku musisz stac sie niezalezna, na takich facetow dziala jedna prosta rzecz. Zrob sie piekna, i wyjdz wieczorem na godzinke czy dwie z kolezanka, nic mu nie mowiac. Napewno nagle wroci mu zainteresowanie Twoja osoba :)

moze i tak, a dzieci, najmlodsze ma 11 mc, kto sie nim zajmie...? wszystko sie pokomplikowalo...

Może, jak go wyrzucisz za parę dni zobaczy co stracił :)

11mcy ma mala mowisz? No to niech jasnie Pan chwile dzieci popilnuje. I tyle. Swoja droga ja nie wiem baby co wy we lbach macie. Najpierw wychodzicie za takich idiotow a pozniej narzekacie. Gdzie wy mozgi macie? W kroczu?

Mieszkam u tesciowej, co prawda kiedys mamy sie wyprowadzic na swoje, ale jak mam nie ze swojego domu go wywalic....?

do Hept Kochales/as kiedys?

A co ma milosc do logicznego myslenia? Jak sie kocha to sie mozg wylacza? No to nie narzekaj tylko sie ciesz "miloscia" :D

Chyba niechcesz cały życie tak żyć? :O Albo zadziałasz, albo nic się nie zmieni Zawsze ty się możesz wyprowadzić, albo pogadać z teściami

Hept to masz partnera/kę i dzieci czy tak tylko pierdolisz od rzeczy na kafe ?