stosunek

witam, zdecydowałam się na napisanie na forum, bo ogarnęła mnie ju z czarna rozpacz. Mam 22 lata i wciaż jestem dziewicą. Proba odbycia stosunku kończy się niewyobrażalnym bólem. ( mam stałego partnera od kilku lat). Nie jestem też w stanie zaaplikować sobie tampona( nie wchodzi nawet do połowy). Moja ginekolog zbadała mnie (po badaniu z bólu i nerwów zemdlałam). Zaleciła mi chirurgiczne naciecie błony, jednak nie poszłam, bo ostatnio w szpitalu mój wujek został zarażony gronkowcem i to mnie od tegp pomysłu odwiodlo. Czy ktoś wie, może tak miał ( w co wątpię) i czy jest jeszcze jakaś nadzieja dla mnie? Jestem załamana i byłabym wdzięczna gdyby osoby, które potrafią pisać tylko chamskie komentarze nie udzielały się, a osobom doswiadczonym wdzięczna będę za rady. Pozdrawiam

Najlepiej jak powiesz swojemu chłopakowi: Wsadź mi chuja w dupę, bo pizdę mam za ciasną.

"Moja ginekolog zbadała mnie (po badaniu z bólu i nerwów zemdlałam). Zaleciła mi chirurgiczne naciecie błony" Jeżeli ginekolog zleciła chirurgiczne nacięcie błony to chyba nie ma innego wyjścia tylko trzeba tak właśnie zrobić. Liczysz, że błona z czasem Ci zaniknie czy jak?

A czy pozwoliłaś swojemu chłopakowi, żeby Ci wsadził chuja do pizdy ?

Czy Twoja ginekolog jest lesbijką ?

Nie mam chłopaka :p

sami podszywacze na tym forum;/

Czy miałaś już chuja w dupie ?

A może ty jeteś lesbą ? Ja też jestem lesbą.

Na wszystkie Twoje pomarańczowe pytania, już zadane i te które zadasz w przyszłości-tak oczywiście.

daj swojemu facetowi szansę na normalny sex skoro masz taką pancerna błonę to posłuchaj swojego lekarza i idź na ten drobny zabieg to w końcu nie operacja, a wyłącznie nacięcie i nie popadaj w paranoje, bo w innym wypadku co zrobisz jak będziesz miała rodzić dziecko nie pójdziesz do szpitala bo twój wujek miał pecha IDŹ W KOŃCU NA TEN ZABIEG I PO SPRAWIE

Ja straciłam cnotę w wieku 83 lat.