Ile dac na wesele, skoro...

no wlasnie, skoro wcale nie bedziemy na uroczystosci? Na moim slubie kuzynka byla z mezem, slub trwal tylko jeden dzien, ale mieli zapewniony nocleg na dwa dni ( z sniadaniem, w bardzo ladnym hotelu) i dostalem od nich, tzn ja i zona dostalismy, 400 zl. Teraz sie zastanawiam ile my mamy im dac, skoro nas nie bedzie na ich slubie (sprawy prywatne i zdrowotne), ale przekazemy kartke i koperte rodzinie, ktora na ten slub jedzie. Zona mowi, zeby tez dac 400 zl, ale mi sie to wydaje smieszne, bo dlaczego niby mialbym tyle dac, skoro nas na tym weselu w ogole nie bedzie... Ja bym dal 200, max 300, ale ona sie uparla, zeby dac 400, bo oni sa bardzo mlodzi z dzieckiem a nam niby wiedzie sie lepiej, i o wiele wiecej zarabiamy. No i co z tego. Tzn ze mam szastac pieniedzmi? Jakie jest wasze zdanie?

nikt nic nie napisze?

dać tackę pierogów

a po co dawać skoro nie idziecie??

ja bym dala karkte i jakis prezent niedrogi, zamiast kasy,zreszta ja uwazam, ze jesli nie idzie sie na slub/wesele to nie daje sie bog wie ile kasy, tylko dlatego, ze tyle dostalo sie od nich na wlasnym weselu

Ja bym nic nie dała, ale jeżeli chcecie dać, to 200zł starczy!!! Na ślubie mojego taty chrześnicy, były trzy osoby i ojciec dał jakieś 1000zł (wtady to poszłam sama) a jak ja wychodziłam za mąż to nawet nie zadzwoniła że nie przyjdzie...

kartkę i jakaś duperelkę, no nie wiem jakaś pamiatke albo dobre winko

nie dałabym kasy jak bym nie szła

Jeżeli idziecie tylko na ślub - to pamiątka i kwiaty owszem ewentualnie drobny upominek a kasy nie musicie wcale dawać... Tym bardziej że młodzi wiedzą już że nie będzie Was na weselu A pieniądze - to 200 zł max

jeszcze jakies propozycje,napisze ktos jeszcze jakas kwote? bo chce pozniej ten topic pokazac mojej zonie, moze zrozumie ze nie ma takiej potrzeby zebysmy dawali tyle kasy

Według mnie jeżeli na ślubie ani na weselu nie będziecie, to dziwne wydaje mi się, że chcecie dawać pieniądze. Skoro nie chcecie przekazać samych życzeń, to może jakiś drobny prezent? Typu komplet ładnej pościeli? Wiem, pościel i ręczniki oklepane, ale was przecież nie będzie, więc i upominek powinien być symboliczny. A jeżeli już naprawdę upieracie się na pieniądze, to 200zł jest kwotą absolutnie wystarczającą. Ja i mąż od osób, które na ceremonii i weselu nie były, dostaliśmy albo same życzenia, albo życzenia i właśnie jakiś prezent w stylu pościeli (w przypadku bliższej rodziny). WYSTARCZY!

uważam , że skoro nie idziecie to nie dajecie nic!!! KONIEC!!! uprzedziliście że nie dacie rady być to nawet nie dzwońcie z życzeniami. ale dziwni ludzie sa na swiecie - zastanawiam się

no wlasnie, nas nie bedzie ani na slubie ani na weselu, takze naprawde nie widze potrzeby zeby szalec z pieniedzmi. tym bardziej, ze cala ta rodzina jest skapa na pieniedza jak psy a ode mnie oczekuje sie bog wie czego...

gdybyscie szli np tylko na ślub - do kościoła to owszem kwiaty ale kasa?? Po co??? Czy ktos wam cos dał za nic? CZy wasz sąsiad , który nie był n weselu dał wam kase? Bez sensu.

ja bym dala ladna kartke i kilka zakladow " na szczescie" zamaist kwiatkow badz, jesli para byla by tradycyjna to jakas bomboniere i tyle

z czym masz problem? niech zona da ze swoich 400..

zalosni sa tacy ludzie. zesraj sie a postaw sie :o

sprawdziłam twoje ip. to nie jest twoj pierwszy wpis na kafeterii. czesto wchodzisz na zycie erotyczne. tez pokazujesz zonie te wpisy jak opisujesz swoje zdrady? :D

nie idziecie to nie dajecie nic