Co myślicie o tym co on mi powiedział ???????

Mój facet uważa,że takie małe kłamstewko typu''jestem w domu'',a naprawdę jest na imprezie,to nic złego.Albo jego wyjście na imprezę z kumplami,gdy ja w domu.Czy to jest w porządku w stosunku do drugiej osoby?Powiedziałam mojemu facetowi,że jeśli jeszcze raz mnie oszuka,to koniec z nami,a on na to,że będzie wtedy wiedział,że go nie kocham skoro o takie coś się rozstaje,bo prawdziwa miłość nie patrzy na głupoty...Co o tym sądzicie?

spytaj staszka

co nikt sie nie odzywa! same palanty tu siedzą

ile macie lat?

Wyżej to podszyw :/ Oboje po 22,razem jesteśmy 4 lata.

'prawdziwa miłość nie patrzy na głupoty' - niedługo zycie sprowadzi Cie do parteru, w wieku 22 lat i juz zaczna kręcić, to zastanów sie co bedzie za pare lat

ps - ale skoro mu zabraniasz lub stroisz fochy to nie dziw sie ze kręci

jestem przeciwna malym klamstewkom,ale jesli potem go meczysz,to nie dziwota.skoro chcesz prawdy,to naucz sie z nia sobie radzic

kłamstwa w związki są niedopuszczalne...zostaw palanta. co to robi to kpina.

no tak jasne dla niego to małe kłamstewko?! Debil! Zrób mu tak samo a się przekona jakie to miłe. Nie daj się dziewczyno. Będzie cię w chuja robił cały związek skoro już tak zaczyna. Ciekawe o czym ci nie mówi- bo przecież "po co jej mówić skoro to nic takiego"

Ja bym poszła na imprezę i napisała że jestem w domu... niech zobaczy jak to jest. Tu nie chodzi o pilnowanie tylko o szczerość...

Wedlug mnie najlepszy sposob w takiej sytuacji to jak zaczniesz robic to, co on. Wyjdz na imprezke z kolezankami i powiedz ze jestes w domu, jesli nie masz ochoty na impreze to poprostu wyjdz gdzies (do rodzicow, przyjaciol), wroc pozno i nie mow gdzie bylas. Jesli bedzie mial cos przeciwko powiedz mu to samo co on tobie i wtedy zrozumie. Jesli nie bedzie mial nic przeciwko to znaczy ze mu to nie przeszkadz i ze mu na Tobie nie zalezy. Po kilku latach w zwiazku on prawdopodobnie czuje sie tak pewnie ze nie przypuszcza ze mozesz go zostawic. Potrzebuje nowych emocji ale nie wie co ryzykuje przez to. Musiz mu to pokazac:) Powodzenia bo nie bedzie latwo...

zgadzam się z Kasienkakjkjlo. też bym tak zrobiła.