co sadzicie o swingersach?

?:)

:D każdy robi to co lubi, pod warunkiem, że nikogo nie rani.

i swingujemy

zboczone skurwysyny

dla mnie jest to ok o ile oboje partnerów to akceptuje i się zabezpieczają przed chorobami wenerycznymi

my swingujemy ale tylko w małym gronie 2-3 pary ;) ja 23, mój 29

a opiszcie dokładnie jak wygląda ?:) każdy z każdym czy w parach i patrzą na siebie koło siebie

nie no wymieniamy się partnerami na okrągło:) my spotykamy się w stałym gronie(w sumie 6 par) ale nie więcej niż 2-3 pary na raz, poza tym 4 dziewczyny z naszego towarzystwa są bi;):D

zależy jaką masz grupęJest impreza, bawisz się, naturalnie to wychodzi. Ktoś ci się podoba, to podchodzisz, gadasz, głaszczesz po wlosach.. robisz to na co oboje macie ochotę, a obok was ludzie robią to samo :)

fajna sprawa ale sama bym sie nie odważyła na coś takiego pójść

dla mnie to dewiacja i tyle.

nekrofile zoofile jedna banda chorych dewiantów których należy odseparować od społeczeństwa zboczeńców

pare lat temu z moim ex bralismy udzial w tego typu zabawach i w sumie mile to wspominam;)

malzenstwie? znacie takie pary z dlugim stazem?

?????

co ciekawe jestem zazdrosna jak na ulicy oglada sie za kobieta w czasie swingers party nie

co ciekawe jestem zazdrosna jak na ulicy oglada sie za kobieta w czasie swingers party nie

co ciekawe jestem zazdrosna jak na ulicy oglada sie za kobieta w czasie swingers party nie

Ja polecam mamy zaprzyjaźnioną parę za pierwszym razem byłam strasznie zdenerwowana i bardzo podniecona pierwszy raz był niesamowity miałam po raz pierwszy orgazm z obcym facetem cała drżałam i pojękiwałam nie mogłam tego opanować. Spotykamy się co kilka miesięcy po takich zabawach chodzimy z mężem stale podniecenie i więcej się kochamy ja polecam.