Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dkjhdfskjhfdskjhfdskjhdfsjkhfd

biblioteka oplaty

Polecane posty

Gość dkjhdfskjhfdskjhfdskjhdfsjkhfd

chcialam sie dowiedziec ile placi sie za przetrzymanie kasiazki (za miesiac) tak mniej wiecej ile placicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stosownie do regulaminu
biblioteki. Na ogół jest to ok 3-5 zł za miesiąc (jedna książka).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkjhdfskjhfdskjhfdskjhdfsjkhfd
upupuup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkjhdfskjhfdskjhfdskjhdfsjkhfd
ja mieszkam w nieduzym miescie wiec moze tez bd 1 zl oby bo mam 4 ksiazki po 3 4 miesiace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stosownie do regulaminu
często w przypadku wysokich kar dają "rabat" - ale to też zależy od regulaminu danaj biblioteki. Lepiej pośpiesz się, zanim nie wkroczy windykator, bo wtedy będziesz musiała zapłacić calość i jeszcze odstetki bez możliwości negocjacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
Ja od wielu lat mam do zapłacenia ponad 1200 zł za przetrzymane ksiązki. Ale prędzej spuchnę niż tym zdziercom zapłacę.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W mojej bibliotece (wojewódzka biblioteka publiczna) to 20 gr. za jeden dzień. Jak brałam kilkanaście książek, w wypożyczalni głównej, dziecięcej i młodzieżowej to po tygodniu trochę było, po miesiącu kilkadziesiąt zł. :( A system elektroniczny, nie ręcznie wypisane karty, więc nie ma wyjścia :) Czyli za jedną książkę- 6 zł. miesięcznie. Za to z małej gminnej biblioteki z której kiedyś pożyczałam książki przyszło mi upomnienie że ponoć przed maturą pożyczałam i nie oddałam dwóch i że sprawa do prokuratury będzie zgłoszona, niech się wypchają, w życiu nie ukradłam książki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam ksiazke ktora powinnam zwrocic 9 lat temu. Upomnienia byly, co robic? zwrocic czy miec w dupie? Placic kare, nie wiem????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serio mowie. Ta sytuacja mnie stresuja, BO nie mam tej ksiazki, tzn. mam ja ALE JEST W STANIE rozlozonym, co robic. Boje sie problemow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej oddać szybko
jeśli w sprawę zamiesza się windykator nie będzie dyskusji, skończy się tak, że kwota do zapłaty za starą książkę wartą 2 zł w antykwariacie miejskim będzie wynosić kilkaset zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×