Czy "seks układ" z osobą BPD ma rację bytu?

Mam możliwość zawarcia "seks układu" z dziewczyną, która ma zaburzenia osobowości - borderline. Czy to ma rację bytu? Obawiam się, że ona może się w jakiś sposób zaangażować i później szantażować mnie. Ma ktoś w tej kwestii jakieś doświadczenie? Bardzo proszę o poważne wypowiedzi.

to nie ma sensu...;) dobrze ze masz takie watpliwosci

A możesz udzielić dokładniejszej odp.? Dziewczyna jest atrakcyjna fizycznie, pociąga mnie strasznie, tylko... No właśnie obawiam się, że mogę mieć później jakieś problemy. Posądzi mnie o gwałt, albo coś w ten deseń.

nigdy nie wiadomo jak to sie moze potoczyc wiec lepiej miec na uwadze uczucia innych oraz swoje bezpieczenstwo.latwo jest kogos skrzywdzic lub samemu sobie zaszkodzic

Ktoś jeszcze zabierze głos?

bordeline, na jakiej niby podstawie diagnozujecie, ze to borderline? jakie sa objawy, wg was? bo czytaląm na wiki i to ciezkie do rozpoznania

Zaburzenie osobowości typu borderline jest związane ze specyficznymi problemami w związkach z innymi ludźmi, emocjami, zachowaniami oraz sposobami myślenia. Dużo by na ten temat pisać. Dziewczyna ma ponoć zdiagnozowane te zaburzenia.

Poczytajcie sobie o BPD tutaj (dobry artykuł): http://www.repka.pl/Psyche/Problemy-A-Z/Choroby/Borderline.aspx

pytam, bo znam chłopaka, ktory ma wg mnie i jego tez jakies problemy z samym sobą czy to moze to? czy to sa problemy? przepraszam, ze odbiegam od tematu twierdzi, ze ma depresje, mowi o idealnej milosci, szuka idealnej partnerki, wg mnie nie potrafi kochac, potrafi sie jedynie zachwycic, zauroczyc, jest egocentryczny, twierdzi, ze kobiety na niego patrza z pozadaniem, brak mu empatii, jest jak skała, jest bezwzgledny, ma problemy z funkcjonowanie w spoleczenstwie, raczej nie ma znajomych, siedzi w domu, boi sie podejsc do dziewczyny co myslicie? czy taki facet jest normalny, a moze podpada pod to borderline? czy to tylko taki typ? sory, ze nie na temat a jesli ktos ma faktycznie urojenia, to wolalabym sie z nim nie zadawac

To będzie tak, jak z narkotykiem, jak z alkoholem, jak z pracoholizmem. To wszystko są nałogi, które mają m.in. na celu wypełnienie pustki. Niezależnie od tego, czy nałogiem jest substancja, narkotyk, czynność, druga osoba, seks. Zawsze potem są skutki odstawienne - kac fizjologiczny, moralny lub emocjonalny. Tobie grozi prawdopodobnie ten ostatni.

Tak, borderline nie potrzebuje seks zabaw i dymania bez uczuć. Tu potrzeba ciepła i zrozumienia. Bla, bla, bla. Mam świadomość iż mówię to napalonemu chłopaczkowi którego martwi tylko własny wzwód i ew ryzyko ataku osoby z BPD. W ogóle skąd masz świadomość iż jej BPD może być szkodliwe dla Ciebie?

--> ludzie co wy z tym - na pewno ma jakieś zaburzenia emocjonalne, czy osobowości również? Tego nie wiem. Czasem poważny specjalista nie potrafi odróżnić poszczególnych zaburzeń, bowiem przeważnie są one skumulowane jak swego rodzaju "koktajl". Spotykałem się z taką dziewczyną, co miała BPD. Jednym słowem gehenna. Na początku sądziłem, że to jej kapryśny charakter przyczynia się do jej irracjonalnego zachowania, ale po jakimś czasie doszedłem do wniosku, że to choroba. Ona nie potrafiła kochać.

Borderline'owa ***, nie zgodzę się do końca z Tobą w kwestii seks uczuć. U osób z borderline mogą występować bardzo intensywne, ryzykowne kontakty seksualne, lub próby całkowitego wyrzeczenia się seksu, także związane z silnym przeżywaniem emocji związanych z narzuceniem sobie takiej dyscypliny.

Osoby z zburzeniami osobowości irracjonalnie się zachowują. Potrafią stworzyć piekło na ziemi osobie bliskiej, jak i sobie. Propozycja seks układu wyszła od tej dziewczyny, nie ode mnie. Stąd moje pytanie na tym forum.

Do ludzie co wy z tym. Jeśli chcesz o tym pogadać, to zapraszam na priv. Mogę podać swój nr gg, jeśli sobie życzysz.

niestety taki układ pomaga "zachłysnąć się" na chwilę, potęguje głód uczuć wyższych który wraca jak bumerang. niektórych ludzi należy w przypadku bordera unikać. brak uczuć z tej drugiej strony w połączeniu z seksem we mnie potęguje złość i frustrację.

Moim zdaniem nie istnieje coś takiego jak seks bez zobowiązań. Któraś ze stron zawsze w końcu się zaangażuje. Gorzej jeśli będziesz to Ty, także zastanów się zanim to zrobisz czy warto ryzykować.

ten chłopak zaproponował mi sex bez zobowiazań. bardzo ponoc chiał to ze mna zrobic, mimo, ze mnie nie kocha, mimo, ze nie jestem w jego typie. po wielu namowach, zgodzilam sie (nie wazne dlaczego po co itd) on w koncu wycofał sie, bo powiedzial, ze bez uczuc to nie ma sensu. w ogole jest chwiejny. raz mowi jedno, za kawałek cos innego. chyba pod to podpada, choc nie wiem.

To tylko choroba. Ty nie wiesz co Ciebie może jutro spotkać, nie życzę Ci źle, ale jak masz rozum i trochę godności ludzkiej wiesz co masz robić. Nie wolno krzywdzić drugiego człowieka. Nie czyń drugiemu co Tobie niemiłe mój Panie...

Borderline jest cieżko wyodrebnic, zazwyczaj zaburzenia osobowości wspolwystępują razem tworząc unikalny, jedyny w swoim rodzaju "koktail".Ta sinusoida pomiędzy pragnieniem i odpychaniem jest dla bpd znamienna -jednego dnia milosc na zabój, drugiego dnia wstyd, że się okazalo uczucie i odpychanie, obojętność, wstręt, unikanie, lekceważenie. I klasyka w bpd - balansowanie na granicy jawy i snu, różnego rodzaju urojenia, omamy. Autorze, nie wchodz w ten uklad, bo moze sie okazac, ze to Ty bedziesz potrzebowal pomocy - u psychiatry.

Niech dziewczyna jeszcze Ci zaproponuje wspólnego psychiatrę ;)